[TYLKO U NAS] W. Kraska: Jestem chirurgiem, więc wiem, że pewne zabiegi można przesunąć o kilka tygodni. Myślę, że zalecenie NFZ dot. ograniczenia zabiegów medycznych nie będzie długo trwało
Jestem chirurgiem, więc wiem, że pewne zabiegi można przesunąć o kilka tygodni. Myślę, że zalecenie Narodowego Funduszu Zdrowia nie będzie długo trwało. Uważam, że za 3-4 tygodnie wrócimy do zabiegów, które są potrzebne. Ludzie na nie czekają, ale w tej chwili mamy wojnę z koronawirusem i musimy się zdecydować czy operujemy kogoś na kamicę pęcherzyka żółciowego, czy odmawiamy przyjęcia osobie w stanie zagrożenia życia, bo jest zakażona koronawirusem – powiedział Waldemar Kraska, wiceminister zdrowia, w czwartkowej audycji „Aktualności dnia” na antenie Radia Maryja.
Resort zdrowia obawia się, że zabraknie personelu medycznego i chce ograniczyć planowe zabiegi w szpitalach. Politycy opozycji alarmują, że część z odkładanych zabiegów, są tymi, które ratują życie pacjentów. [czytaj więcej]
WAŻNE!
W związku z rozwojem epidemii #koronawirus, na polecenie @a_niedzielski, ministra zdrowia @MZ_GOV_PL, @NFZ_Centrala zaleca ograniczenie do niezbędnego minimum lub czasowe zawieszenie udzielania świadczeń wykonywanych planowo. #COVID19
SZCZEGÓŁY ⤵️https://t.co/9qGuP357R6
— Narodowy Fundusz Zdrowia (@NFZ_Centrala) March 8, 2021
Waldemar Kraska, wiceminister zdrowia odniósł się do coraz większej liczby nowych zakażeń koronawirusem SARS-CoV-2.
– Trzecia fala koronawirusa w Polsce stała się faktem. Wiedzieliśmy, że będzie to miało mniej więcej podobne poziomy, jakie w tej chwili są prezentowane, czyli powyżej 20 tysięcy. Nowa ilość zakażeń niestety przekłada się na ilość osób, które trafiają do polskich szpitali jako tzw. pacjenci covidowi. W tej chwili mamy już ponad 18,5 tysiąca zajętych łóżek przez tych pacjentów oraz 1900 zajętych łóżek OIOM-owych. To bardzo niepokojące wiadomości, ponieważ łóżek respiratorowych ciągle brakuje – oznajmił gość Radia Maryja.
Mamy 21 045 nowych i potwierdzonych przypadków zakażenia #koronawirus z województw: mazowieckiego (3756), śląskiego (2597), pomorskiego (1704), wielkopolskiego (1670), małopolskiego (1607), dolnośląskiego (1502), kujawsko – pomorskiego (1314), podkarpackiego (1255),
— Ministerstwo Zdrowia (@MZ_GOV_PL) March 11, 2021
Wiceszef resortu zdrowia skomentował zalecenia NFZ dotyczące ograniczenia planowanych zabiegów medycznych w związku z rosnącą liczbą potwierdzonych zakażeń koronawirusem.
– Decyzja była bardzo trudna. Oczywiście jest to zalecenie Narodowego Funduszu Zdrowia, a nie rygorystyczny zakaz wykonywania zabiegów planowych. Jeżeli przesuwany będzie termin jakiejkolwiek zaplanowanej operacji, to taka decyzja powinna być konsultowana indywidualnie między lekarzem a pacjentem, ponieważ każdy pacjent może być w innej sytuacji. Niektóre planowane zabiegi są operacjami ratującymi życie, więc wtedy na pewno taki zabieg się odbędzie. Jestem chirurgiem, więc wiem, że pewne zabiegi można przesunąć o kilka tygodni. Myślę, że to zalecenie NFZ-tu nie będzie długo trwało. Uważam, że za 3-4 tygodnie wrócimy do zabiegów, które są potrzebne. Ludzie na nie czekają, ale w tej chwili mamy wojnę z koronawirusem i musimy się zdecydować czy operujemy kogoś na kamicę pęcherzyka żółciowego, czy odmawiamy przyjęcia osobie w stanie zagrożenia życia, bo jest zakażona koronawirusem – powiedział wiceminister zdrowia.
Gość „Aktualności dnia” podkreślił, że dyrektorzy wielu szpitali w Polsce poinformowali resort zdrowia, że mają wystarczający potencjał medyczny do tego, aby cały czas przeprowadzać planowane operacje.
– Mamy informacje od wielu dyrektorów, że mają wystarczający potencjał medyczny do tego, aby kontynuować zaplanowane operacje. Trudno mówić, że ta decyzja dotyczy całego kraju. Myślę, że kiedy w danym szpitalu planowe operacje będą wstrzymane, to kolejka automatycznie będzie przesuwana o ten okres i idzie w tej kolejności, która miała być – wskazał Waldemar Kraska.
Całą audycję „Aktualności dnia” z udziałem Waldemara Kraski można odsłuchać [tutaj].
radiomaryja.pl