fot. Monika Bilska

[TYLKO U NAS] R. Bąkiewicz: Silny naród to naród, który jest gotowy na poświęcenia, moralnie się odnawia i ma siłę do tego, aby stawić opór tym, którzy chcą ten naród osłabić

Silny naród to naród, który się mobilizuje, który jest gotowy na poświęcenia, moralnie się odnawia i który ma siłę do tego, aby stawić opór grupom, które chcą ten naród osłabić, a nawet zniszczyć. Dlatego jeśli będzie silny naród, to będzie wielka, wspaniała Polska – mówił w audycji „Aktualności dnia” na antenie Radia Maryja Robert Bąkiewicz, prezes Stowarzyszenia „Marsz Niepodległości” oraz Stowarzyszenia „Roty Marszu Niepodległości”.

11 listopada, w Święto Niepodległości, ulicami Warszawy po raz kolejny przejdzie Marsz Niepodległości. Tym razem towarzyszyć mu będzie hasło „Silny Naród Wielka Polska”.

Robert Bąkiewicz zaznaczył, że hasło to wpisuje się w obecną sytuację geopolityczną. Od 24 lutego tego roku dobitnie widać, że ma miejsce sojusz rosyjsko-niemiecki, a w jego skutek poważnie ucierpieć może (i już cierpi) Polska. Nasze państwo toczy z Rosją wojnę hybrydową, a także jest skonfliktowane z Niemcami w ramach licznych kwestii dotyczących Unii Europejskiej. Gwarancją silnego państwa polskiego jest silny naród – na co wskazuje tegoroczne hasło Marszu Niepodległości.

– Silny naród to naród, który się mobilizuje, który jest gotowy dla poświęceń, który wraca do wartości, jakie były bliskie jego poprzednikom, który moralnie się odnawia i który ma siłę do tego, aby stawić opór państwom czy grupom, które chcą ten naród czy państwo osłabić czy nawet zniszczyć. Dlatego jeśli będzie silny naród, to będzie wielka, wspaniała Polska. Tu nie chodzi o geografię, ale chodzi o pewną symboliczną nazwę, która mówi, że państwo polskie będzie oddziaływało w przestrzeni Europy Środkowej czy Środkowo-Wschodniej w sposób pozytywny na własnych sąsiadów, a jednocześnie będzie gotowe do obrony własnych interesów – zwracał uwagę gość „Aktualności dnia”.

Niestety w Polsce jest wiele osób nieprzychylnych samej idei Marszu Niepodległości, jego uczestnikom czy organizatorom. Choć Stowarzyszeniu „Marsz Niepodległości” udało się wygrać długą batalię sądową o uznanie inicjatywy za legalne wydarzenie cykliczne, to ataki nie ustają. Tym razem organizatorom Marszu chce przeszkodzić Facebook, który blokuje wsparcie wydarzenia.

– Marsz niepodległości jest organizowany zawsze z darowizn, które otrzymujemy od uczestników czy sympatyków. Natomiast na „społecznościówkach”, m.in. na „społecznościówce” Facebook zablokowano nam możliwość promocji naszych treści. W tej chwili już sytuacja się zmieniła, czyli już możemy promować, natomiast za chwilę może być ponownie (blokada – dop. radiomaryja.pl) – podkreślił prezes Stowarzyszenia „Marsz Niepodległości” oraz Stowarzyszenia „Roty Marszu Niepodległości”.

Cały czas pojawiają się też głosy krytyków, którzy nazywają Marsz Niepodległości marszem „faszystów” czy „nacjonalistów”. Robert Bąkiewicz zwrócił uwagę, że Marsz Niepodległości to nie tylko wydarzenie skierowane do narodowców (choć oni go organizują), ale wszystkich polskich patriotów.

– Tutaj co roku zbierają się ludzie, którym idea niepodległego państwa polskiego jest bliska – wskazał rozmówca Radia Maryja.

Samo środowisko narodowców jest również niejednolite, choć w kontekście zamieszania wokół organizacji tegorocznego Marszu trudno uznać je wyłącznie za różnice w poglądach.

– Są pomiędzy nami, organizatorami, napięcia. Z jednej strony to jest moje środowisko, z drugiej strony to jest środowisko partyjne Roberta Winnickiego. Mam nadzieję, że uda się zażegnać te konflikty, dlatego że sama idea jest bardziej ważna niż zyski partyjno-polityczne. Uważam, że powinniśmy się porozumieć. Nie chcę dolewać oliwy do ognia i wzmacniać tego konfliktu – mówił Robert Bąkiewicz.

Sama perspektywa marszu – zdaniem organizatora – wykracza ponad polityczne podziały.

– To jest perspektywa tysiąca lat istnienia państwa polskiego – zaznaczył prezes Stowarzyszenia „Marsz Niepodległości” oraz Stowarzyszenia „Roty Marszu Niepodległości”.

W programie wydarzenia znajdą się m.in. wystąpienia polskich weteranów II wojny światowej.

– Będą pokazywali, że o niepodległość warto zabiegać, warto jej bronić, ale i – jak potrzeba – o nią także walczyć. Powiedzmy sobie szczerze – tych ludzi jest z roku na rok coraz mniej, odchodzą z tego świata. To, co nam mówią, co nam przekazują, powinno nam zapaść głęboko w serca i mobilizować nas do dalszej pracy dla Boga i Ojczyzny – podkreślił Robert Bąkiewicz.

Marsz Niepodległości będzie transmitowany w TV Trwam.

Całość rozmowy z Robertem Bąkiewiczem jest dostępna [tutaj].

 

radiomaryja.pl

drukuj