fot. Tomasz Strąg

[TYLKO U NAS] Prof. M. Ryba: Nie wiem, dlaczego opozycja upiera się przy tym, że Pegasus może osłabić Prawo i Sprawiedliwość. Są o wiele ważniejsze sprawy, którymi żyją Polacy

To była szczera wypowiedź obnażająca, o co w tym wszystkim chodzi. Wyjaśnia ona sprawy związane z sankcjami, z tzw. praworządnością, z blokadą kopalni Turów i zamrożeniem środków z Funduszu Odbudowy dla Polski. Chodzi o wymianę rządu i „zainstalowanie” w Warszawie ludzi zgodnych z polityką Berlina oraz Brukseli – podkreślił prof. Mieczysław Ryba, politolog, historyk i wykładowca akademicki, na antenie TV Trwam podczas programu „Polski punkt widzenia”.

W lutym 2022 roku do Polski przybędzie misja Parlamentu Europejskiego w sprawie używania oprogramowania Pegasus. Na jej czele stanie Esteban González Pons, wiceprzewodniczący Europejskiej Partii Ludowej. Mężczyzna w jednym z wywiadów poinformował, że celem jego wizyty jest zmiana władzy w naszym kraju, która w jego ocenie jest niekorzystna dla polskiego społeczeństwa. Wypowiedź wiceprzewodniczącego wywołała oburzenie wśród wielu polskich polityków.

– To była szczera wypowiedź obnażająca, o co w tym wszystkim chodzi. Wyjaśnia ona sprawy związane z sankcjami, z tzw. praworządnością, z blokadą kopalni Turów i zamrożeniem środków z Funduszu Odbudowy dla Polski. Chodzi o wymianę rządu i „zainstalowanie” w Warszawie ludzi zgodnych z polityką Berlina oraz Brukseli – wyjaśnił wykładowca akademicki.

Wykorzystując system Pegasus, opozycja próbuje wykreować obraz, że jest on narzędziem do inwigilacji stosowanym przez obecną władzę. Obraz ten psują jednak doniesienia o tym, że program był używany również wobec polityków z obozu rządzącego.

– Nie wiem, dlaczego opozycja upiera się przy tym, że Pegasus może osłabić PiS. Są o wiele ważniejsze sprawy, którymi żyją Polacy. To kwestie związane z inflacją i problemami z wprowadzaniem Polskiego Ładu. Pegasus jest tematem zastępczym. Niezrozumiałe jest to, że zamiast zająć się poważnymi tematami gospodarczymi, podgrzewają temat podsłuchów – poinformował prof. Mieczysław Ryba.

W polskim parlamencie trwa dyskusja nad powołaniem komisji śledczej w sprawie inwigilowania systemem Pegasus. Zdaniem gościa programu „Polski punkt widzenia” powołanie takiego organu niewiele zmieni, gdyż są poważniejsze problemy.

– Po pierwsze, ta komisja nie będzie mogła odtajnić wszystkich informacji. Po drugie istnieje ogrom materiałów, które w niedługim czasie zmęczą i znudzą polskie społeczeństwo – powiedział wykładowca akademicki.

Polacy zmagają się z poważnymi problemami gospodarczymi i to na tym skupia się cała ich uwaga – zauważył politolog.

– Ludzie patrzą na ceny produktów w sklepach, na swoje zarobki, na ceny gazu i energii. To są tematy, które opozycja w czasach kryzysu pocovidowego powinna rozgrzewać i przedstawiać jako istotne – wskazał prof. Mieczysław Ryba.

radiomaryja.pl

drukuj