fot. tv trwam

[TYLKO U NAS] Prof. M. Ryba: Jest pewne rozwiązanie prawne na to, żeby wybory nieco przesunąć, ale – jak wiemy – opozycja nie uznała tego stanu rzeczy

Na szczęście doszło do porozumienia wewnątrz prawicy. Na szczęście jest pewne rozwiązanie prawne na to, żeby wybory nieco tylko przesunąć np. na termin czerwcowy, ale – jak wiemy – opozycja nie uznała tego stanu rzeczy. Na to nie należy zwracać uwagi, ponieważ opozycja ma taką postawę swojej totalności – zaznaczył prof. Mieczysław Ryba w sobotnim felietonie z cyklu „Myśląc Ojczyzna” na antenie TV Trwam.

Na kanwie życia parlamentarnego toczył się spór o termin i formę wyborów prezydenckich, które ze względu na pandemię koronawirusa nie mogły się odbyć w tradycyjnej formie. Opozycja nie chciała wyborów korespondencyjnych i robiła wszystko, by przesunąć termin majowy, a wewnątrz Zjednoczonej Prawicy pojawił się spór między Porozumieniem a Prawem i Sprawiedliwością.

– Na szczęście doszło do porozumienia wewnątrz prawicy. Na szczęście jest pewne rozwiązanie prawne na to, żeby wybory nieco tylko przesunąć np. na termin czerwcowy, ale – jak wiemy – opozycja nie uznała tego stanu rzeczy. Już Robert Biedroń ogłosił, że mamy do czynienia z Jarosławem Kaczyńskim jako sędzią niesprawiedliwym, a inni podnoszą, że Sąd Najwyższy nie może unieważnić wyborów 10 maja, ponieważ one się fizycznie nie odbyły – zwrócił uwagę prof. Mieczysław Ryba.

Zdaniem felietonisty, ze względu na sondaże opozycja szuka różnych niuansów prawnych, aby nie wyjść z tego kryzysu.

– Kidawa-Błońska ma bardzo niskie sondaże, a opozycja jest w wewnętrznym konflikcie. Na to nie należy zwracać uwagi, ponieważ opozycja ma taką postawę swojej totalności, tak jak nie należało zwracać uwagi na ich skargi do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej czy Komisji Europejskiej. Totalna opozycja podkreślała, że prawo europejskie jest ponad polską konstytucją; że TSUE może wyrokować w każdych kwestiach, nawet w takich, gdzie nie zostały scedowane kompetencje krajów członkowskich na rzecz całej Wspólnoty – zaznaczył historyk.

– Oczywiście nasz Trybunał Konstytucyjny zawyrokował inaczej w sprawie reform systemu sądowego w Polsce, ale stwierdzono, że takie orzeczenie Trybunału i stosowanie się do niego oraz orzeczenie, że polska konstytucja i polskie prawo jest wyżej nad unijnym, doprowadzi nas do polexitu – do wyjścia Polski z Unii Europejskiej – dodał.

Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej orzekł, że Europejski Bank Centralny, który skupował obligacje państw strefy euro, działał zgodnie z prawem. Trybunał Konstytucyjny Niemiec nie zgodził się z tym wyrokiem i uznał go za nieważny.

– Czy teraz Małgorzata Gersdorf, pan Rzepliński pojadą do Brukseli i będą krzyczeć w mediach, że mamy do czynienia z wyjściem Niemiec z Unii Europejskiej; że tam jest łamana praworządność; że mamy do czynienia ze skandalem; że takie twierdzenie doprowadza do katastrofy i nie będzie praworządności? (…) Nie – mamy do czynienia z powszechnym milczeniem – zauważył wykładowca akademicki.

radiomaryja.pl

drukuj
Tagi: , ,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl