fot. Tomasz Strąg

[TYLKO U NAS] Prof. H. Wnorowski o nowym szlaku transportu towarów na linii Wschód-Zachód: Kiedy pojawiają się takie pomysły, to jest to ze szkodą dla polskiej gospodarki

Wydaje się, że Rosjanie mają ukryty, zadeklarowany cel. Często można odnieść wrażenie, iż mają radość z tego tytułu, że udaje im się funkcjonować, realizować różne przedsięwzięcia biznesowe z pominięciem Polski. Jest to w tej chwili wyłącznie efektem sytuacji politycznej. To nie jest dobre dla polskiej gospodarki – powiedział prof. Henryk Wnorowski, ekonomista z Uniwersytetu w Białymstoku, w poniedziałkowej audycji „Aktualności dnia” na antenie Radia Maryja.

Rosja dąży do ponownego otworzenia bezpośredniego połącznia promowego z Europą Zachodnią.

– Dzisiaj jest to ciągle aktualne. Informacja, która się pojawiła w związku z drugim podejściem do ustanowienia stałej linii promowej pomiędzy Obwodem Kaliningradzkim a Niemcami – w 2016 roku taką próbę podjęto, jednak zakończyła się ona porażką – wskazał ekonomista.

Prof. Henryk Wronowski podkreślił, że bardzo ważny sektor polskiej gospodarki, jakim jest transport ciężarowy, przez ostatnie 10 lat stopniowo oddawał pole transportowaniu ładunków na Wschód.

– Wpływ na to ma bardzo wiele czynników. Sam fakt, że jeśli połączenie promowe zostałoby uruchomione, oznaczałby, że mniej rosyjskich ciężarówek wjedzie do Polski. To jest spowodowane obowiązkiem symetrii, wydawaniu zezwoleń na przejazdy – powiedział gość Radia Maryja.

Ekonomista zauważył, że Polska nie odnosi wiele korzyści z przejazdów rosyjskich ciężarówek.

– Z punktu widzenia środowiska naturalnego czy bezpieczeństwa na drogach to dobrze, jeśli ciężarówek będzie mniej, bo aż tak wielkich korzyści z przejazdu ciężarówek rosyjskich nie odnosimy. One wjeżdżają z pełnymi zbiornikami paliwa, raczej u nas nie tankują. Korzystamy tylko z opłaty za drogi – podkreślił prof. Henryk Wronowski.

– Wydaje się, że to nie jest do końca uporządkowane – dodał.

Gość „Aktualności dnia” wskazał również, że sytuacja na polskiej granicy prowadzi do tego, że firmy transportowe będą szukały innych i szybszych rozwiązań przewozu towarów.

– Nie chodzi wyłącznie o czas pracy kierowcy, ale w ogóle o ładunki, na które ktoś czeka. Jakość tych dostaw została osłabiona, jednak są to często transporty na drodze z Chin do Europy Zachodniej. Widomo, że ten, kto świadczy usługi przewozowe, jeśli nie dotrzyma terminu będzie szukał usprawiedliwienia. Wtedy nagłaśniane są sytuacje, które z całą pewnością powodują poszukiwanie innych rozwiązań – powiedział ekonomista.

Całą audycję „Aktualności dnia” z udziałem prof. Henryka Wnorowskiego można odsłuchać [tutaj]. 

radiomaryja.pl

drukuj
Tagi:

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl