[TYLKO U NAS] Prof. H. Wnorowski o nowej Polityce Przemysłowej: W tych rozwiązaniach nie ma jakiegoś specjalnego aspektu nowości. Odnoszę wrażenie, że jest to potrzeba zaistnienia ze zgłoszeniem jakiejś strategii

Jeśli wczytamy się i popatrzymyna strukturę nowej Polityki Przemysłowej, to zdecydowana większość, jeśli nie wszystkie z zawartych tam propozycji, mieści się czy komponuje w Polskim Ładzie. Czasami odnoszę wrażenie, że nazywanie tego dokumentu nową Polityką Przemysłową jest potrzebą zaistnienia ze zgłoszeniem jakiejś strategii. W tych rozwiązaniach nie ma jakiegoś specjalnego aspektu nowości, natomiast samo nagłośnienie, które zmierza w stronę podkreślania znaczenia przemysłu, jest ważne – ocenił prof. Henryk Wnorowski, ekonomista, w sobotnich „Aktualnościach dnia” na antenie Radia Maryja.

Ministerstwo Rozwoju, Pracy i Technologii przygotowało plan Polityki Przemysłowej Polski – dokument zawierający konkretne formy wsparcia dla przemysłu po lockdownie związanym z pandemią. Wyszczególniono w nim pięć osi rozwoju, które zaprezentował podczas konferencji wicepremier Jarosław Gowin, szef MRPiT.

https://twitter.com/MRPiT_GOV_PL/status/1402542114261585923

– Nie wiem, czy nasz przemysł potrzebuje trampoliny, gdyż ma się całkiem dobrze. Wyniki ostatniego roku, który był czasem trudnego kryzysu, okazały się dla przemysłu bardzo dobre. To polski przemysł w dużej części odpowiada za dobre wyniki oraz za to, że tak łagodnie przeszliśmy przez kryzys. Jeśli chodzi o wydźwięk samego dokumentu, to wydaje się, że on ma znaczenie. Dobrze, że zaczynamy mówić, iż Produkt Krajowy Brutto, dochód narodowy powstają przede wszystkim w przemyśle. Pamiętamy lata, kiedy w początkach naszej transformacji w strukturze naszego rządu (…) ówczesny minister forsował tezę, iż najlepszą polityką przemysłową jest jej brak. Wiemy, czym to się skończyło – wspominał prof. Henryk Wnorowski.

Wicepremier Jarosław Gowin uważa, że ogłoszona Polityka Przemysłowa to „koło zamachowe dla dalszego dynamicznego rozwoju naszego przemysłu”. Jak dodał, w dokumencie znalazły się odpowiedzi na potrzeby poszczególnych branż.

Polityka Przemysłowa 🇵🇱 to program, który powstał dzięki bliskiemu współdziałaniu i konsultacjom z przedsiębiorcami i ekspertami. To koło zamachowe dla dalszego dynamicznego rozwoju naszego przemysłu. Znalazły się w nim odpowiedzi na potrzeby branż – @Jaroslaw_Gowin #PolskiŁad pic.twitter.com/pQrE2tMJMv

— Ministerstwo Rozwoju i Technologii (@MRiTGOVPL) June 9, 2021

– Czasami odnoszę wrażenie, że nazywanie tego dokumentu nową Polityką Przemysłową jest potrzebą zaistnienia ze zgłoszeniem jakiejś strategii. Pamiętam lata 80. ubiegłego wieku, kiedy na arenie międzynarodowej jednym z większych problemów w gospodarce światowej był problem zadłużenia. Wówczas w dobrym tonie było zgłaszanie jakiejś propozycji w kierunku rozwiązania problemu długu. (…) Wydawać by się mogło, że to jest pokazanie, iż premier Gowin też coś proponuje – ocenił ekonomista.

– Jeśli wczytamy się i popatrzymy na strukturę nowej Polityki Przemysłowej, to zdecydowana większość, jeśli nie wszystkie z zawartych tam propozycji, mieści się czy komponuje w Polskim Ładzie. W tych rozwiązaniach nie ma jakiegoś specjalnego aspektu nowości, natomiast samo nagłośnienie, które zmierza w stronę podkreślania znaczenia przemysłu, jest ważne w świetle tego, że jeszcze kilka czy kilkanaście lat temu świat zachwycał się etapem postindustrialnego rozwoju przemysłu – kontynuował.

Parlament Europejski grozi Komisji Europejskiej, że jeżeli unijna instytucja nie zablokuje Polsce środków z Funduszu Odbudowy, europosłowie zaskarżą ją do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej. [czytaj więcej]

Przedstawiciele Parlamentu Europejskiego w sposób sprzeczny z zasadami regulującymi traktaty, określającymi reguły funkcjonowania Unii Europejskiej, usiłują narzucić swoją wolę suwerennemu, demokratycznemu państwu… 1/2 pic.twitter.com/a83HBhMdH6

— Zbigniew Ziobro | SP (@ZiobroPL) June 10, 2021

 

– Zachowania Komisji Europejskiej, a szerzej Brukseli, wobec Polski w ostatnim czasie sprowadzają się do jednego – do ciągłego „grillowania”. (…) Ja mam pełne zaufanie do premiera Mateusza Morawieckiego. Kilka miesięcy temu w trakcie negocjacji nad nową perspektywą (…) premier powiedział, że takiego zagrożenia nie ma. Ciągle nie wiadomo do końca, jak definiujemy praworządność, kto miałby być wyrocznią i ocenić, czy doszło do istotnego naruszenia. (…) Polska nauczyła się wykorzystywać środki unijne w poprzednich perspektywach. Częstokroć Komisja Europejska potwierdza, że jesteśmy liderami, zgłaszamy wiele projektów i wypełniamy wnioski – zauważył rozmówca Radia Maryja.

Całą rozmowę z prof. Henrykiem Wnorowskim w „Aktualnościach dnia” można odsłuchać [tutaj]. 

 

radiomaryja.pl