fot. TV Trwam

[TYLKO U NAS] O. bp E. Kawa ze Lwowa: Ludzie na Ukrainie nie poddają się, tylko stają się jeszcze mocniejsi

Mimo tego, że jest naprawdę bardzo ciężko, ludzie nie poddają się, tylko stają się jeszcze mocniejsi. Tego wróg się chyba nie spodziewał. Ludzie pod wpływem różnych trudności, cierpienia stają się jeszcze mocniejsi – podkreślał o. bp Edward Kawa OFMConv., biskup pomocniczy archidiecezji lwowskiej, we wtorkowej audycji „Aktualności dnia” na antenie Radia Maryja.

W dniach 21-22 listopada we Lwowie odbyły się obrady Konferencji Episkopatu Ukrainy. Duchowni – zarówno rzymskokatoliccy, jak i grekokatoliccy – rozmawiali na bieżące tematy dotyczące sytuacji mieszkańców Ukrainy związane m.in. ze zbliżającą się zimą.

– Już doświadczamy, że jest o wiele chłodniej i w związku z tym, że nie mamy prądu w takiej ilości i płynności jak to jest zazwyczaj, już cierpimy. Ale najbardziej poszkodowane są te tereny, które były niedawno wyzwolone. Chodzi tutaj o Chersoń i tę część Dniepru, która została uwolniona od rosyjskiej okupacji, i część obwodu mikołajowskiego, który też został wyzwolony (…). Tam rzeczywiście ludzie są pozbawieni wszystkiego, jeżeli chodzi o prąd, jakąkolwiek komunikację, jakiekolwiek zabezpieczenia. Oczywiście państwo i nasze organizacje charytatywne, Caritas, próbują tam dotrzeć – relacjonował o. bp Edward Kawa.

Innym z istotnych tematów rozmów ukraińskich biskupów był także trwający od niemal doby ciągły ostrzał Chersonia przez siły rosyjskie.

– Rosjanie chcą zrobić drugi Mariupol z Chersonia, mszczą się za to, że nie mogli utrzymać tego miasta na mieszkańcach, którzy w sposób radosny oczekiwali na wyzwolenie i wejście armii ukraińskiej – zaznaczył duchowny.

Wskazał, że Kościół rzymskokatolicki oraz grekokatolicki ma przed sobą zadanie niesienia Ukraińcom pomocy w przetrwaniu nadchodzącej zimy.

– Przygotowujemy nasze ośrodki na zachodniej Ukrainie, które mogłyby przyjąć większą ilość osób, bo podejrzewamy, że taka potrzeba będzie i przede wszystkim tak organizujemy życie, żeby dać tym ludziom tutaj, na miejscu, czyli w kraju, podstawowe zabezpieczenie, żeby nie musieli wyjeżdżać za granicę – mówił biskup pomocniczy archidiecezji lwowskiej.

Kościół jest jedną z niewielu struktur, które skutecznie oparły się chaosowi wojny i udzielają ciągłej pomocy mieszkańcom Ukrainy. Ani duchowni rzymskokatoliccy, ani grekokatoliccy nie opuścili swoich parafii na chersońszczyźnie podczas wielomiesięcznej okupacji miasta.

– Nie nagłaśnialiśmy tego ze względu na bezpieczeństwo tych kapłanów, którzy pozostali pod okupacją. Dopiero teraz możemy o tym mówić swobodnie, że ci kapłani byli na miejscu i posługiwali, i jak mogli pomagali ludziom, bo my dawaliśmy im pomoc, a oni potem tą pomocą się dzielili – zwrócił uwagę rozmówca Radia Maryja.

Księża wykorzystują też braterstwo i solidarność odczuwane przez mieszkańców Ukrainy do ich dalszej ewangelizacji. Gość „Aktualności dnia” wskazał, że wojna umocniła wiele osób.

– Mimo tego, że jest naprawdę bardzo ciężko, ludzie nie poddają się, tylko – mam takie wrażenie i myślę, że się w tym nie mylę – stają się jeszcze mocniejsi. Tego wróg się chyba nie spodziewał. Ludzie pod wpływem różnych trudności, cierpienia, śmierci, na którą się napatrzyli, na wszystkie tortury, które były dokonywane na cywilach, szczególnie na terenach okupowanych, stają się jeszcze mocniejsi – zaznaczył o. bp Edward Kawa.

Dzięki temu – zdaniem duchownego – nie dają się tak łatwo zastraszyć czy manipulować. Stali się za to dużo bardziej otwarci na Słowo Boże.

Całość rozmowy z o. bp. Edwardem Kawą jest dostępna [tutaj].

radiomaryja.pl

drukuj
Tagi: , , , ,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl