[TYLKO U NAS] Ks. prof. P. Bortkiewicz o skutkach transformacji systemowej: To była Polska usiłująca odnaleźć po omacku i nieporadnie swoją tożsamość

Polska po transformacji to była Polska zmagająca się z bardzo nieporadnie rozumianą wolnością i wizją życia publicznego, naznaczoną piętnem minionej, marksistowskiej epoki – powiedział ks. prof. Paweł Bortkiewicz, bioetyk, w piątkowym felietonie z cyklu „Myśląc ojczyzna” w TV Trwam.

30 lat temu w Polsce rozpoczęła się transformacja ustrojowa, która odchodziła od systemu neomarksistowskiego. Jednak mimo ogromnych nadziei w związku ze zmianami, przejście od jednego do drugiego systemu „okazało się być bardzo trudne, a koszty tego przejścia były bardzo wysokie”.

– W sferze gospodarczej to przejście oznaczało bezrobocie, nędzę i ubóstwo. Gwałtowna transformacja od strony psychologicznej okazała się bezkolizyjnie niemożliwa. Przynosiła ona ogromne koszty psychiczne. Pojawiają się frustracja, zazdrość, ale również bezkrytyczna fascynacja nowymi możliwościami konsumpcyjnymi. Nagle zaczęliśmy pojmować wolność w dziwnych kategoriach – powiedział autor felietonu.

Polskie społeczeństwo, korzystając z nowych możliwości, zaczęło koncentrować się na konsumpcyjnym trybie życia, rozwijając w sobie hedonistyczne pobudki. Ponadto do Polski zaczęły napływać trendy i standardy z Zachodu.

– Nowością stawał się nieznany dotąd styl życia, jak chociażby brutalna pornografia niszcząca miłość. Miłość, która jest sednem życia człowieka. Przypomnijmy sobie, że to właśnie wtedy rozpoczęła się prosperita czasopism brukowych, sex-shopów, przemysłu pornograficznego, handlu wideokaset, tak jakby wielu z nas chciało koniecznie utożsamić wolność w postkomunistycznej Polsce z wyuzdaniem seksualnym i traktowaniem drugiego człowieka w sposób przedmiotowy – ocenił ks. prof. Paweł Bortkiewicz.

Trudną sytuację w kraju pogłębiał kryzys polityczny i złe nastroje społeczne.

– Z jednej strony tzw. gruba kreska Mazowieckiego miała zezwalać na nierozliczanie przeszłości niekomunistycznej, ale z drugiej strony w tej atmosferze rzekomego porozumienia o nierozliczaniu się pojawiła się zadeklarowana „wojna na górze”. Oznaczała ona w istocie powrót do polityki i życia w kategoriach marksistowskich, który traktował życie publiczne, jako walkę – wskazał etyk.

Zdaniem eksperta, Polska po zmianie nie potrafiła odnaleźć się w nowej sytuacji. Na szeroką skalę panowała „bylejakość, brak poszanowania prawa, brak odpowiedzialności i nietrwałość więzi”.

– Powiedzmy sobie szczerze, że to była nasza Polska, zmagająca się z bardzo nieporadnie rozumianą wolnością i wizją życia publicznego naznaczoną piętnem minionej marksistowskiej epoki (…). To była Polska usiłująca odnaleźć po omacku i nieporadnie swoją tożsamość – wyjaśnił autor felietonu.

Obok transformacji, w 1991 roku miało miejsce również inne ważne wydarzenie, jakim była pielgrzymka do Polski św. Jana Pawła II.

– To do nas, takimi, jakimi byliśmy, Jan Paweł II powiedział: „wybrał Bóg miejsce na pustyni i Górę Synaj i wybrał lud, któremu objawił siebie jako Wybawcę z niewoli egipskiej. Wybrał człowieka, któremu powierzył swe Przykazania, 10 prostych słów – Dekalog” – przypomniał duchowny.

radiomaryja.pl

drukuj
Tagi:

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl