[TYLKO U NAS] J. M. Jackowski: Decyzja przywracająca handel w dzisiejszą niedzielę kłóci się to z naszym programem – programem Prawa i Sprawiedliwości
Ustawa przywracająca handel w dzisiejszą niedzielę spowodowała naderwanie zaufania „Solidarności” oraz kłóci się z naszym programem – programem Prawa i Sprawiedliwości, które popierało wolne niedziele i przeprowadziło zmiany w poprzedniej kadencji – akcentował Jan Maria Jackowski, senator RP, w rozmowie z TV Trwam.
Prezydent RP Andrzej Duda podpisał nowelizację ustawy, która incydentalnie zezwala na handel w dzisiejszą niedzielę. O powstrzymanie się od tej decyzji apelowali m.in. przedstawiciele „Solidarności”. [czytaj więcej]
– Niewątpliwie dla „Solidarności” jest to decyzja, która wprowadza rozczarowanie. Z bardzo prostej przyczyny: pan prezydent ma 21 konstytucyjnych dni na podpisanie ustawy, więc nie ma obowiązku podpisywania jej w ciągu drugiej doby po wyjściu z Parlamentu. Jak wiemy, „Solidarność” postulowała, aby ta ustawa została podpisana w poniedziałek. Ustawa zawiera zapis, że niedziela 6 grudnia jest niedzielą handlową, ale jest tam także szereg innych rozwiązań. Wystarczyło podpisać 7 grudnia i wówczas nie byłoby niepotrzebnego zaogniania ze środowiskiem „Solidarności” i łamania konsensusu, który powstał wokół wolnych niedziel. Na mocy obecnie obowiązującej ustawy przed każdymi ważnymi świętami – i przed Bożym Narodzeniem, i przed Świętami Wielkanocnymi – dwie ostatnie niedziele są otwarte dla handlu. Nie należało tego zmieniać – wskazał Jan Maria Jackowski.
Senator zaznaczył, że decyzja przywracająca handel w dzisiejszą niedzielę niesie ze sobą co najmniej dwa negatywne skutki.
– Po pierwsze, spowodowało to naderwanie zaufania „Solidarności”, a po drugie, kłóci się to z naszym programem – programem Prawa i Sprawiedliwości, które popierało wolne niedziele i przeprowadziło zmiany w poprzedniej kadencji. W tej sprawie było porozumienie ze związkiem zawodowym „Solidarność”. W tej chwili związek – i słusznie – obawia się, że może nastąpić „metoda salami”, to znaczy po kolei, z jakiegoś innego powodu, będzie się demontować to, co zostało stworzone, jeżeli chodzi o regulacje dotyczące handlu w niedzielę – zaznaczył polityk.
Jan Maria Jackowski na koniec rozmowy ocenił także, jaką rolę odgrywa Radio Maryja w dzisiejszym świecie. Od 4 grudnia trwamy w dziękczynienie za 29 lat istnienia naszej katolickiej rozgłośni. W pierwszą sobotę miesiąca odbyły się główne uroczystości. [czytaj więcej]
– Radio Maryja – a wiem co mówię, bo od 1992 r. uczestniczę w rocznicach, więc miałem okazję obserwować i wspierać to wielkie dzieło, które jest niezbędne Kościołowi w Polsce i Ojczyźnie – wyznacza kierunek, w jaki sposób ludzie zatroskani o dobro wspólne (czyli Rodzina Radia Maryja) powinni reagować na to, co dzieje się wokół nas. Jesteśmy na kolejnym zakręcie. Widać wyraźnie, że w tej chwili z bardzo dużą intensywnością przychodzą do Polski procesy dechrystianizacyjne, laicyzacyjne. Widzimy również, że Radio Maryja jest latarnią, która skupia ludzi dobrej woli i angażuje ich do działania: aktywności społecznej, formowania się, zdobywania wiedzy, a przede wszystkim do wspólnej modlitwy. Radio Maryja to platforma wielkiej narodowej modlitwy za Kościół i za Polskę – podkreślił senator RP.
Rozpoczęła się uroczysta Msza św. w 29 roczni ę powstania @RadioMaryja. pic.twitter.com/C6EK7Y1iTn
— Jan Maria Jackowski (@JanMJackowski) December 5, 2020
radiomaryja.pl