[TYLKO U NAS] J. Janiec-Palczewska: Szpitale w Afryce są oddalone od siebie setki kilometrów, dlatego chcemy wspomóc lokalną społeczność. „Redemptoris Missio” wybuduje i rozbuduje placówki ochrony zdrowia

Poznańska Fundacja Pomocy Humanitarnej „Redemptoris Missio” wybuduje nową klinikę dla matki i dziecka w Tanzanii. Rozbuduje także Centrum dla Dzieci Niedożywionych w Senegalu i ośrodek zdrowia w Kenii. Bardzo często szpitale w Afryce oddalone są od siebie setki kilometrów. Posługa polskich misjonarzy jest więc bardzo istotna. Lokalna społeczność wie, że pomoc nigdy nie zostanie im odmówiona – zaznaczyła Justyna Janiec-Palczewska, prezes poznańskiej Fundacji Pomocy Humanitarnej „Redemptoris Missio”, w rozmowie z Radiem Maryja.

Projekty fundacji „Redemptoris Missio” zdobyły dotacje w rozstrzygniętym konkursie Ministerstwa Spraw Zagranicznych „Polska pomoc rozwojowa 2021”. W sumie pozyskano ok. 1,5 miliona złotych, dzięki którym będzie można podjąć szereg istotnych działań.

– Dzięki środkom pozyskanym z resortu będziemy mogli stworzyć klinikę dla matki i dziecka w Tanzanii, rozbudować Centrum dla Dzieci Niedożywionych w Senegalu i ośrodek zdrowia w Kenii. To są misje, z którymi współpracujemy od bardzo dawna. Wiedzieliśmy, że wsparcie jest tam bardzo potrzebne, ale nigdy nie mieliśmy większych środków, aby móc je zorganizować. Dzięki funduszom z MSZ będziemy mogli pomagać podopiecznym polskich misjonarzy – wskazała Justyna Janiec-Palczewska.

Prezes zwróciła przy tym uwagę na istotną rolę polskich misjonarzy w Afryce. Często prowadzone przez nich placówki medyczne dla lokalnych społeczności są jedyną szansą na profesjonalną i świadczoną w dobrych warunkach pomoc medyczną.

– Misjonarze pracujący poza granicami Polski nie tylko zajmują się wsparciem duchowym, ale świadczą również pomoc materialną. O tym warto mówić. Bardzo często są to szpitale oddalone setki kilometrów od innych placówek medycznych. To są jedyne ośrodki zdrowia w promieniu wielu kilometrów. Na miejscu jest lekarz, pielęgniarka. Kiedy ktoś zachoruje w Afryce, najczęściej idzie do szamana. Natomiast kiedy nie ma pieniędzy, udaje się po pomoc do polskich misjonarzy, bo wie, że tam nikt mu jej nie odmówi – powiedziała.

Na realizację wszystkich trzech projektów organizacja ma jedynie pół roku. Justyna Janiec-Palczewska zaznaczyła jednak, że „fundacja ma doświadczenie w budowie takich szpitali”.

 – Wybudowaliśmy już ośrodek zdrowia w Tanzanii czy dom dla sierot w Kenii. Czasu jest bardzo mało, ale przy Bożej pomocy wszystko uda się zrealizować do końca roku – poinformowała prezes poznańskiej Fundacji Pomocy Humanitarnej „Redemptoris Missio”.

Celem pierwszego projektu jest wybudowanie kliniki dla matki i dziecka w Maganzo w Tanzanii, gdzie funkcjonuje jedna placówka określana mianem „kliniki”. Składają się na nią dwa pokoje, gdzie ciężarne kobiety przechodzą podstawowe badania. Realizacja projektu poznańskiej organizacji podniesie standard świadczonych usług i pozwoli na zwiększenie liczby pacjentów, a także umożliwi leczenie chorych matek.

Głównym celem drugiego projektu jest wzmocnienie potencjału diagnostyczno-terapeutycznego misyjnego ośrodka zdrowia w Kithatu w Kenii oraz zwiększenie jakości i dostępności usług medycznych. Projekt zakłada stworzenie izby przyjęć, dostosowanej do prowadzenia medycznych czynności ratunkowych na rzecz pacjentów znajdujących się w stanie zagrożenia życia.

Trzeci projekt zakłada remont, modernizację oraz doposażenie Centrum dla Dzieci Niedożywionych w Velingarze w Senegalu. Centrum powstało niemal trzy dekady temu z inicjatywy sióstr boromeuszek. W chwili obecnej w centrum znajduje się 48 łóżek oraz 12 łóżek intensywnej terapii. Jest to jedyna tego typu placówka w okolicy.

Dzieci wymagające hospitalizacji przebywają w Centrum nawet do trzech miesięcy, w tym czasie matki uczestniczą w zajęciach edukacyjnych z zakresu właściwej opieki nad dziećmi, zwłaszcza w zakresie odpowiedniego żywienia i higieny. Przez wszystkie lata swojej działalności ośrodek nie był remontowany – obecnie niezbędny jest remont wszystkich budynków szpitalnych.

radiomaryja.pl/PAP