fot. pixabay.com

[TYLKO U NAS] Dr R. Tyślewicz: Kaliningrad zostanie „wyspą”, a Rosja na Bałtyku będzie na łasce NATO 

NATO ma przewagę na Morzu Bałtyckim i jest w stanie stosować np. blokadę Federacji Rosyjskiej. Moskwa utraci swobodę działania i będzie na łasce państw Sojuszu Północnoatlantyckiego. Kaliningrad zaś zostanie „wyspą”. Federacja Rosyjska musi wziąć to pod uwagę, gdyż na Bałtyku zostanie ona zepchnięta do roli podmiotu, który nie może samodzielnie prowokować czy próbować narzucać własnych rozwiązań – powiedział dr Radosław Tyślewicz, wykładowca Akademii Marynarki Wojennej Wydziału Dowodzenia Operacji Morskich, w czwartkowej audycji „Aktualności dnia” na antenie Radia Maryja.

Trwa szczyt NATO, który w dużym stopniu nakierowany jest na kraje bałtyckie. Dodatkowo prezydent USA, Joe Biden, poinformował, że w Polsce powstanie stałe dowództwo V Korpusu Armii Stanów Zjednoczonych. Oznacza to wzmocnienie wschodniej flanki i potencjału obronnego Organizacji Traktatu Północnoatlantyckiego. [czytaj więcej]

– Na Morzu Bałtyckim państwa NATO mają przewagę i są w stanie skutecznie oddziaływać nawet w postaci blokady Federacji Rosyjskiej. To sytuacja odwrotna do tego, co dzieje się na Morzu Czarnym, gdzie Moskwa ma przewagę. (…) Konsekwencją działań Władimira Putina na Morzu Czarnym – paraliżu żeglugi handlowej, blokowania portów, puszczania min morskich na szlakach żeglugowych – jest pełne przejęcie kontroli nad przestrzenią nad Morzem Bałtyckim przez państwa Sojuszu – wyjaśnił dr Radosław Tyślewicz.

– Wtedy Kaliningrad zostanie „wyspą”. Nie będzie tam żadnych możliwości kontaktu z pozostałym terytorium Federacji Rosyjskiej. Moskwa musi wziąć to pod uwagę i będzie musiała nawiązywać relację z państwami bałtyckimi – dodał. 

Wykładowca Akademii Marynarki Wojennej powiedział, że bardzo ważnymi portami na Morzu Bałtyckim są obiekty należące do Federacji Rosyjskiej. 

– Dla Moskwy jest to jedna z ważniejszych arterii dostawy i odbioru towarów – zaznaczył. 

Gość Radia Maryja został poproszony także o wyjaśnienie obrazu Morza Bałtyckiego w wymiarze militarnym. Jak zaznaczył, „sprawa tutaj jest bardzo skomplikowana”.

– Bałtyk nie jest ani dużym, ani szerokim akwenem. Marynarka wojenna na tym morzu to kwestie kontroli szlaków żeglugowych. Natomiast bardzo istotnym czynnikiem jest kwestia przestrzeni powietrznej i zdolności państw w zakresie lotnictwa czy artylerii rakietowej. Szerokość Bałtyku na odcinku między Polską a Szwecją to niecałe 200 km. Nie jest to dystans, który nie byłby w zasięgu lotnictwa – zwrócił uwagę dr Radosław Tyślewicz. 

Szwecja i Finlandia już oficjalnie zostały zaproszone do Organizacji Traktatu Północnoatlantyckiego. Proces akcesyjny przeniesie się teraz do parlamentów poszczególnych krajów. [czytaj więcej] 

– To ułatwienie i przypieczętowanie dominacji państw cywilizacji euro-atlantyckiej na Morzu Bałtyckim. Federacja Rosyjska utraci swobodę działania i będzie na łasce państw NATO. Moskwa będzie musiała wypracować rozwiązanie w kwestiach zaopatrywania własnej ludności w obwodzie kaliningradzkim. Przejęcie kontroli spycha Federację Rosyjską do roli podmiotu, który nie może samodzielnie prowokować czy próbować narzucać własnych rozwiązań – podkreślił ekspert ds. wojskowości. 

Cała rozmowa z dr. Radosławem Tyślewiczem dostępna jest [tutaj]

radiomaryja.pl

drukuj
Tagi:

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl