fot. Monika Bilska

[TYLKO U NAS] Dr J. Hajdasz: Nie ma żadnego merytorycznego argumentu przeciwko procedowaniu tzw. ustawy medialnej

Powściągnięcie emocji było głównym celem prezydenta. Nie zostały jednak zakwestionowane podstawy do tego, by przyjąć nowelizację. Nie ma żadnego merytorycznego argumentu przeciwko procedowaniu tego typu sposobu działania na rynku medialnym. Niech przepisy będą równe dla wszystkich, dla każdego nadawcy telewizyjnego w Polsce – powiedziała dr Jolanta Hajdasz, dyrektor Centrum Monitoringu Wolności Prasy Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich, w audycji „Aktualności dnia” na antenie Radia Maryja.

Mając zastrzeżenia do przepisów nowelizacji tzw. ustawy medialnej, rozważałem de facto dwa scenariusze: zwrócenie jej do ponownego rozpatrzenia przez Sejm lub skierowanie jej do Trybunału Konstytucyjnego – powiedział w poniedziałek prezydent Andrzej Duda. [czytaj więcej]

– Dla wielu z nas decyzja prezydenta Andrzeja Dudy nie była całkowitym zaskoczeniem. Po przyjęciu ustawy na naszych ulicach widać było rozpalone emocje. Prezydent był pod ogromną presją. W nowelizacji jest jeszcze jeden element utrudniający podpisanie dokumentu – ograniczanie jego kompetencji w sposobie wyboru członków Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji na kolejną kadencję. Marginalizacja jego roli na pewno mu nie odpowiadała. Są więc dwa punkty ciężkości. Przy wecie nie zostało nigdzie podniesione sztandarowe hasło, z którym TVN i opozycja wyprowadzili ludzi na ulicę, że ustawa jest zamachem na wolność słowa – zwróciła uwagę dr Jolanta Hajdasz.  

– Zwyciężyła chęć ochrony prawa własności, swobody działalności gospodarczej nad innymi pryncypiami. Żałuję, że tak się stało. Media nie są biznesem, jak wszystkie inne – dodała.

Dyrektor Centrum Monitoringu Wolności Prasy Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich powiedziała, że „pod zaistniały przypadek będziemy mogli teraz podciągnąć wszystkie inne rzeczy, które mogłyby wydarzyć się na polskim rynku medialnym”.

– Brak ustawy i brnięcie w kolejny precedens, że koncesje będą udzielane na podstawie nie do końca dobrych przepisów, jest dużym zagrożeniem dla tego, co dzieje się na polskim rynku medialnym. Widać to też po pierwszych reakcjach na weto. Donald Tusk już zdążył wyrazić radość, pisząc: „Ulica i zagranica, czyli presja, ma sens”. Pokazuje on, że nie ma znaczenia meritum, a wystarczy, że wyprowadzi się ludzi na ulice pod byle pretekstem. Opozycja pokazuje, że wie, co robi i dlaczego tak działa w sprawie ustawy – zaznaczyła gość Radia Maryja.

Dr Jolanta Hajdasz powiedziała, że „nieraz prawo nie nadąża za wszystkim, co dzieje i działo się w przeszłości, w szczególności w krajach, które wychodziły z okresu komunistycznego w dość patologiczny sposób”.

– Okrągły stół i konsekwencje umowy to rzeczy, z którymi przez lata się zmagamy i zmagać będziemy. Nie ma dobrego czasu na zmiany. Natomiast potrzebna jest odwaga, determinacja i zdecydowanie. (…) Powściągnięcie emocji było głównym celem prezydenta. Nie zostały jednak zakwestionowane podstawy do tego, by przyjąć nowelizację. Nie ma żadnego merytorycznego argumentu przeciwko procedowaniu tego typu sposobu działania na rynku medialnym. (…) Niech przepisy będą równe dla wszystkich, dla każdego nadawcy telewizyjnego w Polsce – podkreśliła medioznawca.

Cała rozmowa z dr. Jolantą Hajdasz dostępna jest [tutaj].

radiomaryja.pl

drukuj
Tagi: , , , ,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl