fot. PAP/Abaca

[TYLKO U NAS] B. Nowak: Człowiek moralny, a już na pewno chrześcijanin, nie może mieć zamkniętego serca na tych, którzy uciekają przed prześladowaniem. Zryw humanitarny Polaków jest czymś wspaniałym

Opiekując się uchodźcami, dziećmi z Ukrainy, proponujemy im miejsce w naszych szkołach, a przede wszystkim w oddziałach przygotowawczych, gdzie mogą uczyć się w sposób intensywny języka polskiego. Jest tam zagwarantowane co najmniej sześć godzin języka polskiego i powolne wchodzenie w nasze rówieśnicze środowisko – powiedziała Barbara Nowak, małopolska kurator oświaty, w „Rozmowach niedokończonych” na antenie TV Trwam.

 

Jak zaznaczyła Barbara Nowak, wojna w Ukrainie jest dokładnie taką samą wojną, o jakiej jej pokolenie już tylko się uczyło. To samo okrucieństwo, ta sama potworność, dzicz i bestialstwo. 

 

– Jeżeli karmi się potwora, to potwór nadal działa tak, jak chce, tak jak sobie planuje. Dzisiaj widzimy konsekwencje działalności tego potwora, widzimy najokrutniejsze z możliwych scen – te, które ostatnio były widoczne pod Kijowem – podkreśliła małopolska kurator oświaty.

Barbara Nowak zaznaczyła, że pomoc, którą Polacy okazują swoim wschodnim sąsiadom jest wspaniałym czynem i obowiązkiem każdego chrześcijanina.

 

– Człowiek moralny, a już na pewno chrześcijanin, katolik, nie może mieć zamkniętego serca na tych, którzy uciekają przed prześladowaniem. Dla mnie rzeczą oczywistą i cywilizacyjną jest to, że Polacy otwarli granice i przyjmują Ukraińców. Ten wspaniały zryw humanitarny Polaków i masowa pomoc ludzi, którzy przyjmują tych, co uciekają przed wojną, jest czymś wspaniałym – powiedziała gość programu.

Gość TV Trwam podkreśliła, że Polska nie zbudowała przy granicy ogromnych obozów dla uchodźców. Ukraińcy otrzymali serdeczną pomoc w polskich rodzinach i domach. Jak dodała, to samo tyczy się szkoły.

– Te dzieci, które uciekają przed wojną ze swoimi mamami, muszą otrzymać pomoc i wsparcie. Tutaj nie ma dyskusji – nasza cywilizacja i wychowanie chrześcijańskie wymaga od nas czynów – podkreśliła małopolska kurator oświaty.

Barbara Nowak zaznaczyła, że są w polskich szkołach miejsca, gdzie Ukraińcy wprowadzani są od razu do klasy, nic nie rozumiejąc po polsku i mają w tym jakoś funkcjonować. Wskazała również, że są sytuacje, w których dyrektorzy szkół mówią, że najwyżej te osoby zostaną na następny rok w tej samej klasie.

– Jak pomagać to tak, żeby naprawdę udzielać tej pomocy i nie powodować kolejnej traumy. Ci młodzi ludzie muszą mieć czas na to, aby nauczyć się języka polskiego, żeby dobrze zafunkcjonować w nowym środowisku i nie powodować tego, że na koniec roku nauczyciel powie, że zostaje na następny rok w tej samej klasie. (…) Jeżeli mamy szacunek do drugiego człowieka i tych młodych ludzi, to podchodźmy do nich spokojnie. Pozwólmy się im zaaklimatyzować i na to, aby mieli czas zafunkcjonować w naszym społeczeństwie. Uczmy ich języka polskiego (…), a przede wszystkim nie narzucajmy Ukraińcom naszego systemu edukacyjnego – podkreśliła Barbara Nowak.

Dzieci ukraińskie w polskich szkołach bardzo szybko się odnalazły. Zostały otwarte oddziały przygotowawcze, czyli miejsca, gdzie Ukraińcy znajdują się wśród życzliwych nauczycieli i intensywnie uczą się języka polskiego.

– W takim oddziale przygotowawczym nauka języka polskiego to co najmniej sześć godzin dziennie. (…) Zależy nam na tym, aby ci, którzy uciekli przed wojną, poczuli się w Polsce dobrze, spokojnie i bezpiecznie – zaznaczyła kurator.

Barbara Nowak przypomniała również, że Polska szkoła jest przede wszystkim dla polskich dzieci. Zaznaczyła, że nie mogą mieć oni pogorszonych warunków.

 

– Dla polskiego systemu edukacji jest bardzo ważne, żeby polskie dzieci naprawdę uczyły się w bardzo dobrych warunkach. To jest ich szkoła, ich państwo. Ja bym nie nazwała przywilejami tego, co w tej chwili dzieje się w odniesieniu do uchodźców ukraińskich. (…) Polscy uczniowie muszą mieć tak samo dobre warunki nauki, jak wcześniej – powiedziała gość TV Trwam.

Małopolski kurator oświaty wspomniała również o finasowaniu pomocy, jaką jest przyjmowanie ukraińskich dzieci do szkół.

– Na razie Zachód nie jest chętny do pomocy, już nie mówiąc o tym, że nie daje nam tego, co jest nam winien, więc w dużej mierze finansowane jest z budżetu państwa polskiego. Taka jest potrzeba i państwo polskie w tym momencie ponosi ten ogromny wysiłek finansowy, opiekując się we wszystkich wymiarach osobami, które szukają ratunku – podkreśliła Barbara Nowak.

radiomaryja.pl

 

drukuj
Tagi: , , ,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl