fot. PAP/Zofia Bichniewicz

[TYLKO U NAS] Prof. W. J. Wysocki o rosyjskich zbrodniach na Ukrainie: Mamy do czynienia ze wschodnią dziczą. Okrucieństwo, sadyzm, katusze bieżącego agresora są wszczepione w ich „kulturę”. To zwyrodnienie kulturowe

Doświadczenia z okresu walk z Rosjanami, a potem Sowietami i dzisiejsze są takie same. Oni nic się nie zmieniają. Mamy do czynienia z czymś, co moglibyśmy określić jako wschodnią dzicz. Okrucieństwo, sadyzm, katusze są elementem, który w przypadku bieżącego agresora jest immanentnie wrodzony, wszczepiony w ich „kulturę”, czyli de facto zwyrodnienie kulturowe (…). To nie jest incydentalny przypadek. To jest coś systemowego i immanentnie tkwiącego w charakterze Rosjanina, który wyzwala z siebie to, co najgorsze – powiedział prof. Wiesław Jan Wysocki, historyk z Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego, w programie „Polski punkt widzenia” na antenie TV Trwam.

Wojskom ukraińskim udało się odbić Buczę, która mieści się w obwodzie kijowskim. Świat obiegły zdjęcia i filmy, na których widać ofiary rosyjskich zbrodni, tortur i gwałtów.

– W tym wypadku historia niestety się nie zmienia. Mamy doświadczenia od bardzo dawnych czasów, które możemy przywoływać. Myślę tu przede wszystkim o opracowaniu profesora Jana Kucharzewskiego, który napisał książkę pt. „Od białego caratu do czerwonego”. Dzisiaj trzeba by było dopisać do tytułu słowa „I z powrotem”. Doświadczenia z okresu walk z Rosjanami, a potem Sowietami i dzisiejsze są takie same. Oni nic się nie zmieniają. Mamy do czynienia z czymś, co moglibyśmy określić jako wschodnią dzicz. Okrucieństwo, sadyzm, katusze są elementem, który w przypadku bieżącego agresora jest immanentnie wrodzony, wszczepiony w ich „kulturę”, czyli de facto zwyrodnienie kulturowe – mówił prof. Wiesław Jan Wysocki.

Polska niejednokrotnie doświadczyła na swojej skórze, czym jest „ruski mir”. Przykładem radzieckiego wyzwolenia była rosyjska zbrodnia w Katyniu.

– Nasze doświadczenia powinny być doświadczeniami całej ludzkości. Nikt nie chciał nam wierzyć w to, co Rosjanie potrafili wyrządzić narodowi polskiemu. Dzisiaj robią dokładnie to samo na terenie Ukrainy. To nie jest incydentalny przypadek. To jest coś systemowego i immanentnie tkwiącego w charakterze Rosjanina, który wyzwala z siebie to, co najgorsze – podkreślił gość TV Trwam.

Rosyjskie zbrodnie przypominają zbrodnie popełniane przez Niemców i Rosjan podczas II wojny światowej, kiedy eliminowano wszystkich, którzy uznano za niegodnych do życia.

– Formalnie na Wschodzie nie sformułowano teorii o podludziach, ale praktycznie ją zastosowano, mówiąc, że wszyscy inni są wrogami, a wrogów trzeba zlikwidować. Przeciwników różnie epitetowano, ale w ogólnym ukierunkowaniu chodzi o eksterminowanie, zniszczenie, wyeliminowanie wrogów (…). To dla mnie bardzo dziwne, bo w ideologii rosyjskiej Ukraińcy są traktowani niemalże jako społeczność rosyjska. Tym bardziej musi dziwić, iż tych, których traktowano jako bardzo bliskich partnerów i niemalże swoich rodaków, potraktowano tak okrutnie i brutalnie. To zaprzeczenie wcześniejszej rosyjskiej propagandy – zaakcentował profesor.

Zachód, zwłaszcza Francja i Niemcy, są bardzo powściągliwe w obarczaniu winą Rosji za wojnę na Ukrainie.

Rosja „intelektualnie” podpiła Zachód, czyli go zdegenerowała. Federacja Rosyjska rozpowszechniła swoje wpływy ideologiczne na różne lewackie ośrodki, jakie istnieją na Zachodzie. Dzisiaj zbieramy żniwo propagandowe. Tam się nie wierzy w to, co ma miejsce. Tam się wierzy w to, co mówi Kreml, bo Kreml jest dla ludzi na Zachodzie jakimś objawieniem, latarnią morską i nadzieją. Tam się uważa, że Kremlowi trzeba służyć. Widać to w elitach niemieckich, francuskich – powiedział prof. Wiesław Jan Wysocki.

Pojawiają się pomysły, aby odpowiedzialnych za wojnę postawić przed międzynarodowym trybunałem.

– Być może wszystko zależy od strony amerykańskiej, bo ona dominuje w świecie. Jeżeli prezydent USA bardzo się uprze, to może powstać coś w rodzaju Komisji Maddena, natomiast nie wierzę, że powstanie międzynarodowy trybunał. Rosyjski zbrodniarz nie powinien być członkiem ONZ (…). Chodzi o to, żeby ONZ wreszcie było wiarygodne. Od postawy wobec sprawy rozliczenia Kremla, Moskwy zależy wiarygodność Europy i całego świata – podsumował gość TV Trwam.

radiomaryja.pl

drukuj
Tagi: , ,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl