[NASZ DZIENNIK] Prof. W. J. Wysocki o płk. W. Pileckim: Wiele wskazuje, że sprawą mordu sądowego osobiście zainteresowany był premier J. Cyrankiewicz, który był konfidentem obozowego gestapo w Auschwitz
W czerwcu 1946 r. Witold Pilecki dostał informację o grożącym mu niebezpieczeństwie aresztowania, ale na propozycję ucieczki do Londynu odpowiedział negatywnie. Dalszy ciąg swojej misji dla Ojczyzny określił słowami: „Ja stąd nie wyjadę. Ktoś tu musi trwać bez względu na konsekwencje”. Zamiast tego wysłał list do premiera Józefa Cyrankiewicza, w którym zarzucił mu, że kłamliwie przedstawia swoje zasługi dla obozowej konspiracji. W KL Auschwitz więźniowie przyrzekli sobie, że jeśli przeżyją, będą mówić tylko prawdę (…). Wiele wskazuje, że sprawą mordu sądowego osobiście zainteresowany był ówczesny reżimowy premier Józef Cyrankiewicz, były więzień KL Auschwitz, gdzie – jak wiele wskazuje – stał się konfidentem obozowego gestapo, a później zaciągnął się pod sztandary innego bliźniaczego totalitaryzmu, który odpłacił się mu dygnitarstwem i tytułem „żelaznego premiera” – napisał prof. Wiesław Jan Wysocki w artykule dla „Naszego Dziennika”.