fot. PAP

Czy Europa w końcu podejmie realne działania wobec rosyjskiego ludobójstwa?

Premier Mateusz Morawiecki wezwał Unię Europejską do stanowczej reakcji na ludobójstwo na Ukrainie. Po raz kolejny apelował o nałożenie skutecznych sankcji na Rosję. Jeszcze przed doniesieniami o zbrodniach dokonanych w Buczy pojawiały się przecieki z Brukseli, że Unia chce rozluźnić wprowadzone wcześniej sankcje.

Mateusz Morawiecki wskazał, że europejskie sankcje nałożone na Rosję przestają działać. Wartość rubla wróciła do poziomu sprzed inwazji na Ukrainę.

– Co to znaczy dla każdego z nas, dla wszystkich w Europie? To znaczy, że rosyjska gospodarka obroniła się przed sankcjami, które zostały nałożone. Muszą zostać nałożone zdecydowane sankcje na społeczeństwo rosyjskie – podkreślił.

W weekend pojawiły się doniesienia, że Bruksela chce złagodzenia sankcji. Chodzi m.in. o wznowienie sprzedaży do Rosji części zamiennych dla ekskluzywnych samochodów oraz produktów luksusowych, a także wznowienie współpracy kosmicznej i dostaw paliwa do elektrowni jądrowych. Jak zaznaczył ekonomista Paweł Dołkowski, jest to efekt europejskiego uzależnienia od Rosji.

– Mamy ciastko i chcemy zjeść ciastko. Tak się nie da na dłuższą metę. Te gospodarki są ze sobą tak powiązane gospodarczo, biznesowo, że sankcja nałożona na jeden kraj będzie się odbijała czkawką w drugim, trzecim, czwartym – zwrócił uwagę.

Aby zrównoważyć luzowanie ograniczeń, Bruksela zaproponowała m.in. wprowadzenie zakazu eksportu paliwa lotniczego do Rosji, wykluczenie Moskwy z przetargów oraz sankcje na import drewna, ryb i produktów morskich. Europoseł PiS Zbigniew Kuźmiuk uważa, że da to znikomy efekt.

Urzędnicy mówią: „Przygotowujemy piąty już, kolejny pakiet, który pogorszy sytuacje Rosji” i przedkładają propozycje, które wyglądają tak jak wyglądają – wyglądają na żarty – powiedział eurodeputowany.

Dlatego też premier Mateusz Morawiecki wezwał unijnych liderów do spotkania w ramach Rady Europejskiej w celu wypracowania skutecznych sankcji na Moskwę.

– Dość tej gry na zwłokę, lawirowania niektórych liderów europejskich – oznajmił szef polskiego rządu.

Emmanuel Macron zapowiedział stanowczą reakcję na ludobójstwo na Ukrainie.

– Nowe sankcje powinny być uzgodnione z europejskimi sojusznikami – przede wszystkim z Niemcami – i dotyczyć węgla oraz ropy naftowej – zaznaczył prezydent Francji.

– Panie prezydencie Macron, ile razy negocjował Pan z Putinem? Co Pan osiągnął? – pytał Mateusz Morawiecki.

Niemcy do tej pory wstrzymywali wprowadzenie skutecznych sankcji. Opóźniali też przekazywanie broni na Ukrainę. Teraz kanclerz Olaf Scholtz deklaruje podjęcie działań wobec Rosji.

– Razem z sojusznikami w najbliższych dniach zdecydujemy o dalszych środkach. Prezydent Putin i jego zwolennicy odczują konsekwencje – powiedział.

Nie wiadomo jednak, czy Niemcy poprą twarde ograniczenia proponowane przez Polskę.

– Najważniejsze jest to, żeby słowa wypowiadane przez polityków miały odzwierciedlenie w prawdziwych, realnych działaniach – wskazał politolog Marcin Krzyżanowski.

Projekt nowych unijnych sankcji jest na etapie negocjacji. Ujrzy on światło dzienne najprawdopodobniej w czwartek. Stanowczą reakcję na ludobójstwo już zapowiedział Joe Biden.

– Zamierzamy nałożyć kolejne sankcje na Rosję – poinformował prezydent USA.

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski po raz kolejny zwrócił się do społeczności międzynarodowej. Wystosował zaproszenie dla polityków, którzy przez dekady wspierali Władimira Putina.

– Zapraszam panią Merkel i pana Sarkozy’ego do odwiedzenia Buczy i zobaczenia, do czego doprowadziła ich polityka ustępstw wobec Rosji w ciągu 14 lat. Zobaczą na własne oczy torturowanych Ukraińców i Ukrainki – mówił.

Wiadomo już, że z zaproszenia nie skorzysta była kanclerz Niemiec, która podtrzymuje swoje stanowisko, że dla Ukrainy nie ma miejsca w NATO. W wywiadzie dla tygodnika „Sieci” wicepremier Jarosław Kaczyński przypomniał, że Rosja przez lata korumpowała zachodnich polityków.

– Rosjanie mają siłę niekontrolowanych i bardzo dużych pieniędzy – państwowych i półpaństwowych (…). Za setki miliardów takich pieniędzy można kupić wiele, także wielu ludzi. Zwłaszcza w świecie, w którym życie jest zdefiniowane jako użycie, a nie służba. Politycy też temu ulegają – podkreślał prezes PiS.

Tymczasem w weekend w Berlinie odbył się prorosyjski protest. Jego uczestnicy oficjalnie protestowali przeciwko rzekomej „dyskryminacji osób pochodzenia rosyjskiego”. Nie brakowało jednak flag z sierpem i młotem oraz literą „Z”, symbolizującą rosyjskie wojsko atakujące Ukrainę.

TV Trwam News

drukuj
Tagi: , , , ,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl