[TYLKO U NAS] A. Macierewicz: Solidarna Polska i Porozumienie zostały wykreowane przez samo PiS. Ich działanie musi się mieścić w pewnych ramach, bo tylko dzięki tym ramom one mogą funkcjonować

Te dwie formacje (Solidarna Polska i Porozumienie – przyp. red.) zostały wykreowane przez samo Prawo i Sprawiedliwość. Ich by przecież nie było, gdyby nie podjęto decyzji, żeby konkretni ludzie z tych formacji zajmowali miejsca na listach wyborczych. Ich działanie musi się mieścić w pewnych ramach, bo tylko dzięki tym ramom one mogą funkcjonować –  zwrócił uwagę Antoni Macierewicz we wtorkowym wydaniu „Polskiego punktu widzenia” na antenie TV Trwam. Wiceprezes PiS odniósł się w ten sposób do kryzysu w obozie władzy.

Kierownictwo partii rządzącej rozmawia o dalszej przyszłości Zjednoczonej Prawicy. W tym tygodniu mają zapaść konkretne decyzje. Trwają spekulacje na temat odwołania z funkcji ministra sprawiedliwości i Prokuratora Generalnego Zbigniewa Ziobry – prezesa Solidarnej Polski, która nad ustawą o ochronie zwierząt głosowała inaczej niż Prawo i Sprawiedliwość. [czytaj więcej]

– Mieliśmy nieporównywalnie trudniejszą sytuację kilka miesięcy temu – na przełomie kwietnia i maja, kiedy wicepremier Jarosław Gowin zakwestionował nie tylko istnienie koalicji, ale też sens pracy w kierunku wyborów prezydenckich, twierdząc, że mają być za dwa lata. Poddał w wątpliwość wartości ustrojowe Rzeczpospolitej Polskiej. (…) Decyzja Jarosława Gowina kwestionowała wtedy istnienie nie tylko rządów, ale i wyboru prezydenta, co łamało całą strukturę władzy w RP. To był nieporównywalnie poważniejszy kryzys niż wszystkie inne dyskusje i wątpliwości, jakie później nastąpiły – ocenił Antoni Macierewicz.

Zdaniem gościa TV Trwam, tzw. Piątka dla zwierząt nie była głównym powodem napięcia w obozie władzy rządzącej, bo – jak dodał – tej ustawy nie ma.

– Jesteśmy na początku procesu legislacyjnego, a nie na końcu. Tej ustawy nie ma. (…) Do Senatu trafia stanowisko Sejmu, ale ustawa jest dopiero wtedy, gdy podpisze ją prezydent. Mamy trzy, a nawet cztery fazy każdej ustawy: głosowanie Sejmu; głosowanie Senatu; jeśli są wątpliwości czy poprawki ze strony Senatu, projekt ustawy wraca do Sejmu; następnie trafia do prezydenta. (…) Czym innym jest dyskusja wewnętrzna, która powinna być rozbudowana i może być bardzo gorąca, a czym innym jest zajmowanie stanowiska wtedy, kiedy decyzja jest podjęta. To jest inna sytuacja. Naprawdę trzeba mieć świadomość odpowiedzialności za całość procesu politycznego, jaki prawica prowadzi i jaki ma kształtować – mówił wiceprezes PiS.

– Trzeba pamiętać, że te dwie formacje (Solidarna Polska i Porozumienie – przyp. red.) zostały wykreowane przez samo Prawo i Sprawiedliwość. Ich by przecież nie było, gdyby nie podjęto decyzji, żeby konkretni ludzie z tych formacji zajmowali miejsca na listach wyborczych. (…) Ich działanie musi się mieścić w pewnych ramach, bo tylko dzięki tym ramom one mogą funkcjonować – zwrócił uwagę gość TV Trwam.

Antoni Macierewicz stwierdził, że Zjednoczona Prawica ma inne problemy, które miały wpływ na obecną sytuację w obozie. Jego zdaniem, dyskusja toczy się na temat odmiennych wartości i spojrzeń m.in. na żądania ze strony Unii Europejskiej.

– Wydaje mi się, że podstawowym problemem jest kwestia kształtu obozu polskiej prawicy, obozu chrześcijańskiego, niepodległościowego – możemy tutaj przypisać wartości i elementy programowe, za którymi Polacy głosowali. Fundamentalne wyzwania są związane np. z kształtem naszej obecności w Unii Europejskiej. (…) To jest kwestia kształtu i podstawowego kierunku programowego – czy on ma być niepodległościowy, chrześcijański, czy też ma podporządkować się presji niektórych środowisk Unii Europejskiej do rozpoczęcia ewolucji w kierunku LGBT, lewicowym i jednocześnie w kierunku tworzenia quasi państwa kierowanego formalnie z Brukseli, a faktycznie z Paryża i Berlina – wskazywał poseł.

– Dyskusja jest raczej związana z rozważaniem, jaka jest relacja np. między żądaniami ze strony niektórych środowisk, ale też ze strony Komisji Europejskiej i Parlamentu Europejskiego a koniecznościami finansowymi, które przed nami stoją, związanymi z funduszami, które mogą być – mam nadzieję, że nie będą – uwarunkowane praworządnością – dodał polityk.

radiomaryja.pl

drukuj