Sejm debatował nad sprawozdaniem komisji finansów ws. SKOK-ów

Prawo i Sprawiedliwość domaga się odrzucenia sprawozdania podkomisji nadzwyczajnej dotyczącego SKOK-ów. Politycy PO, PSL i SLD  chcą, aby w przyszłym parlamencie powstała komisja śledcza ds. SKOK-ów. PiS i Zjednoczona Prawica uważają, że taka komisja nie jest potrzebna, a temat jest wykorzystywany w kampanii wyborczej.

Sejm debatował w środę nad przyjętym w lipcu przez komisję finansów sprawozdaniem. Przedstawiał go poseł PO Marcin Święcicki. Prezentacja sprawozdania to ostatni akt trwającego od marca badania przez obecny Sejm działalności kas.

Poseł PiS-u Jerzy Żyżyński wskazał, że sprawozdanie zostało przyjęte z naruszeniem regulaminu Sejmu.

– Zawiera ustalenia sprzeczne ze stanem faktycznym i zgromadzonym przez podkomisję materiałem. Była mowa o różnych sprawach, ale nie o funkcjonowaniu ustaw. Komisja Finansów Publicznych nie określiła zakresu działania ani terminu zakończenia prac podkomisji. Przewodniczący Marcin Święcicki prowadził prace podkomisji bez planu pracy. Mieliśmy całkowity chaos. Wprowadzano do punktów różne problemy, różne sprawy po to, żeby za każdym razem mówić, dlaczego nie ma, ówczesnego kandydata na prezydenta, pana Andrzeja Dudy, czy pana prezesa Biereckiego, ówczesnego senatora. Prace komisji miały charakter czysto polityczny – stwierdził poseł.

Światowa Rada Unii Kredytowych stanęła  w obronie SKOK-ów. Prezes rady wystosował pismo do marszałek sejmu Małgorzaty Kidawy-Błońskiej, w którym wyraża sprzeciw wobec szkalowania Spółdzielczych Kas przez sejmową podkomisję dotyczącą SKOK-ów.

RIRM

drukuj