Szef służb specjalnych Mołdawii: Rosja planuje bezprecedensowe ingerencje przed wyborami
Szef mołdawskiej Służby Bezpieczeństwa i Wywiadu (SIS), Alexandru Musteata, ostrzegł przed bezprecedensowymi ingerencjami Rosji w czasie, gdy Mołdawia przygotowuje się do wyborów prezydenckich. Jego zdaniem Rosja chce w latach 2024-2025 prowadzić duże ataki hybrydowe przeciwko Mołdawii.
Szef SIS mówił o tym we wtorek, prezentując na konferencji prasowej raport służb.
Częścią strategii Rosji w Mołdawii, jak głosi raport, będzie „intensywne wykorzystanie mediów społecznościowych”, takich jak Telegram, w celu wsparcia prorosyjskich polityków mołdawskich. Moskwa będzie też podsycać problemy polityczne i gospodarcze, zachęcać do protestów antyrządowych i prowokować napięcia, by wywołać niesnaski na tle narodowościowym – uważa Musteata.
„Mamy informację o próbie zaszkodzenia referendum w sprawie wejścia Mołdawii do Unii Europejskiej oraz wyborom prezydenckim, jak również oczerniania instytucji i kandydatów, którzy będą promować ideę integracji z UE” – powiedział szef SIS.
Alexandru Musteata oskarżył w szczególności oligarchę Ilana Szora jako centralną postać w prowadzonej przez Rosję kampanii. Szor, który przebywa za granicą, w Mołdawii został skazany na 15 lat więzienia za przestępstwa finansowe. Kierował zdelegalizowaną już prorosyjską partią Szor.
Wybory prezydenckie w Mołdawii odbędą się jesienią. Prezydent Maia Sandu, która będzie się ubiegać o reelekcję, pod koniec 2023 roku proponowała połączenie wyborów z referendum w sprawie wejścia do UE.
Po inwazji rosyjskiej na Ukrainę sąsiadująca z tym krajem Mołdawia złożyła wniosek o członkostwo w UE w marcu 2022 roku, a w czerwcu 2022 roku uzyskała status państwa kandydującego.
PAP