Sądny dzień w Sejmie

W Sejmie exposé wygłosi dziś premier Mateusz Morawiecki. Jeśli nie uzyska wotum zaufania, w kolejnym kroku kandydata zgłoszą posłowie. Wszystko wskazuje na to, że będzie to Donald Tusk.

Po dwóch tygodniach od powołania rządu premier Mateusz Morawiecki wygłasza w Sejmie swoje exposé. To dwudzieste exposé po 1989 r. i trzecie, jakie przedstawia obecny szef rządu. Kandydaturę Mateusza Morawieckiego przedstawiło Prawo i Sprawiedliwość, które w wyborach parlamentarnych zdobyło najwięcej głosów. Choć rząd PiS-u od początku nie miał większości w Sejmie, zgłaszał kolejne ustawy i naciskał na ich przyjęcie, m.in. w sprawie wakacji kredytowych.

– Zwłaszcza, gdy można się spodziewać, że następcy będą pewne marginalizować problemy, albo wręcz nie będą chcieli ich rozwiązywać dla dobra ludzi – powiedział prof. Arkadiusz Jabłoński, socjolog KUL.

Jeszcze dziś Sejm zagłosuje nad wotum zaufania dla rządu Mateusza Morawieckiego. Jeśli nie uzyska on poparcia posłów, dojdzie do tzw. drugiego kroku. Inicjatywę przejmie Sejm. Wszystko wskazuje na to, że pojawi się tutaj kandydatura Donalda Tuska.

 – To jest rząd koalicyjny. Rząd, który ma dużą przewagę w Sejmie i w Senacie – mówił Grzegorz Schetyna, senator KO.

Z ust Donalda Tuska padła deklaracja o podwyżkach dla nauczycieli.

– Podwyżki dla nauczycieli to jest 30 procent. One będą obowiązywały, tak czy inaczej, od 1 stycznia – zaznaczył Donald Tusk, przewodniczący PO.

Donald Tusk chce oddać resort edukacji i resort nauki w ręce polityków jednoznacznie kojarzonych z lewicą. Nadzorujący do tej pory szkoły i uczelnie prof. Przemysław Czarnek, spodziewa się kierunku silnie ideologicznego. Jednocześnie mówi, że w planach były podwyżki od 12 do 20 procent. Pieniądze te zostały znalezione już teraz bez udziału przewodniczącego Platformy Obywatelskiej.

– Musiałby znaleźć dodatkowe 11 mld złotych. Większość z tego, czyli z tej 30-proc. obietnicy Platformy, już nazbieraliśmy – podkreślił prof. Przemysław Czarnek, poseł PiS.

Platforma odchodzi na razie od planów podwyższenia kwoty wolnej do 60 tys. złotych. Pod znakiem zapytania stoi budowa Centralnego Portu Komunikacyjnego i przyszłość Orlenu jako koncernu multienergetycznego.

– To, co pokazuje większość opozycyjna na czele z panem Donaldem Tuskiem nie wskazuje na to, żeby to było kontynuowane – zauważył Stanisław Gogacz, senator PiS.

Jeśli klub PiS-u będzie w opozycji, to za cel postawi sobie zatrzymanie budowy europejskiego superpaństwa.

– Właśnie po to, żeby bronić polskiego interesu przed tymi, którzy raczej chcą realizować pomysły niemieckiego, brukselskiego lobby – mówił Michał Woś, poseł Suwerennej Polski.

Skład przyszłego gabinetu Donalda Tuska nie będzie dla nikogo zaskoczeniem. Wśród kandydatów na ministrów są już dzisiaj m.in. Radosław Sikorski jako szef MSZ czy Bartłomiej Sienkiewicz, który ma otrzymać zadania związane z przejęciem mediów publicznych.

– Elektorat Platformy Obywatelskiej jest tak ukierunkowany, także dzięki strategii Donalda Tuska, że osoby mocno agresywne, tzw. wyraziste, w dużym stopniu kształtują oblicze Platformy Obywatelskiej – zwrócił uwagę dr Krzysztof Kawęcki, politolog.

– Te wszystkie osoby muszą się wpisywać w to, co będzie realizowane, co już w jakimś stopniu realizuje Donald Tusk – mówił Stanisław Gogacz, senator PiS.

Pojawia się pytanie o koalicję. Co Donald Tusk będzie w stanie wymusić na politycznych partnerach, a czego nie? Ustawa wiatrakowa te wątpliwości tylko podbiła.

TV Trwam News