fot. PAP/Albert Zawada

Sąd Apelacyjny w Warszawie skrócił areszt ks. Michała Olszewskiego i b. urzędniczek MS

Bezprawnie więzieni ksiądz Michał Olszewski i byłe urzędniczki Ministerstwa Sprawiedliwości będą przetrzymywani za kratami jeszcze przez miesiąc. Sąd Apelacyjny w Warszawie skrócił dziś ich areszt.

 

Ksiądz Michał Olszewski oraz dwie urzędniczki zostali zatrzymani w marcu. Sąd od razu zgodził się na ich trzymiesięczny areszt. W czerwcu, gdy dobiegał końca, prokuratura zawnioskowała o kolejne trzy miesiące, formułując nowe zarzuty. Obrońcy zaskarżyli decyzję śledczych do Sądu Najwyższego, który częściowo przychylił się do ich wniosku.

– Sąd apelacyjny wyszedł z założenia, że tymczasowe aresztowanie nie może być stosowane przez prokuratora dla jego wygody, tylko ma swój określony cel, który jest ograniczony koniecznością wykonania czynności dowodowych – mówi pełnomocnik jednej z urzędniczek, mecenas Adam Gomoła.

Sąd dał prokuraturze dodatkowy miesiąc na zebranie dowodów, które miałby potwierdzić jej zarzuty. W skuteczność tych działań wątpi obrońca ks. Michała Olszewskiego, mecenas Michał Skwarzyński.

– Dowiedzieliśmy się jednej nowej rzeczy – prokuratura nie jest w stanie przedstawić sensownego planu śledztwa – wskazuje mec. Michał Skwarzyński.

Sąd Najwyższy podzielił też argumentację obrońców w sprawie kwalifikacji prawnej czynów zarzuconych podejrzanym.

– W szczególności jeden z elementów w postaci jednego z przestępstw. Jest to dla nas bardzo istotna wskazówka, bardzo istotna okoliczność, dlatego że ona całkowicie zmienia optykę postępowania i patrzenia na sprawę w kontekście planów i zarzutów, które do tej pory stawiała Prokuratura Krajowa – zaznacza mec. Adam Gomoła.

To kolejny dowód pokazujący niekompetencję Prokuratura Generalnego, Adama Bodnara – mówi poseł Marcin Romanowski z Suwerennej Polski, który został w tej samej sprawie bezprawnie zatrzymany, pomimo posiadania europejskiego immunitetu.

– Zazwyczaj sędziowie nie wgłębiają się w kwalifikacje prawne, w ocenę zarzutów, tylko podchodzą do sprawy formalnie. Jeśli stało się inaczej, to tylko pokazuje miałkość tej argumentacji – zauważa poseł Marcin Romanowski.

Sędzia orzekająca w sprawie w przeszłości była skonfliktowana ze swoimi przełożonymi, nominowanymi za rządów Prawa i Sprawiedliwości. Były obawy o jej bezstronność.

– Nawet sędziowie z Iustici nie chcą już tak bezkrytycznie akceptować i brać odpowiedzialność za działania prokuratury, za areszt wydobywczy, za tortury – podkreśla poseł Marcin Romanowski.

Sąd powołując się na kwestie proceduralne, nie zgodził się na obecność na sali mediów.

– Państwa obecność dzisiaj, nagranie tego, co mówił prokurator – to zakończyłoby sprawę natychmiast, jeśli chodzi o areszty, bo nikt nie chciałby dalej bronić tej sprawy – zapewnia mec. Michał Skwarzyński.

Po raz kolejny Polacy pokazali swoje wsparcie dla księdza i dwóch urzędniczek. Przed Sądem Apelacyjnym w Warszawie zebrało się kilkadziesiąt osób.

Obrońca księdza Michała Olszewskiego zapewnia, że kapłan jest wdzięczny za modlitwy i słowa wsparcia.

– Generalnie dzięki aktywności medialnej i społeczeństwa ksiądz jest w dość dobrej sytuacji psychicznej. Wiadomo, zdrowotnie podupadł. Ale wszystkie negatywne zachowania wobec niego ze strony władzy zelżały, poza takimi pozostałościowymi, np. nie otrzymał zgody na paczkę higieniczną – mówi mec. Michał Skwarzyński.

Polacy od miesięcy modlą się o uwolnienie aresztowanych. Organizują marsze sprzeciwu wobec działań rządu Donalda Tuska.

TV Trwam News

drukuj
Tagi: ,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl