Sąd Apelacyjny w Szczecinie staje po stronie bezprawia 

Sąd Apelacyjny w Szczecinie stanął po stronie ministra Adama Bodnara. „Prokurator Barbara Zapaśnik została przywrócona ze stanu spoczynku w sposób nieskuteczny” – orzekł sędzia Andrzej Olszewski. Ministerstwo Sprawiedliwości zatriumfowało, a Zjednoczona Prawica wytknęła sądom sprzyjanie Platformie Obywatelskiej.

Sprawa związana z prokurator Barbarą Zapaśnik ciągnie się od lutego. Sąd Okręgowy w Szczecinie umorzył postępowanie, do którego akt oskarżenia przygotowała prokurator Barbara Zapaśnik. Prokurator została przywrócona ze stanu spoczynku w 2016 roku na mocy ustawy o prokuraturze. Tak samo do pracy wrócił Dariusz Barski – wskazany jeszcze przez Zbigniewa Ziobro na Prokuratora Krajowego. Adam Bodnar uznał w styczniu, że przepisy obowiązywały tylko przez 60 dni od wejścia w życie ustawy w 2016 roku i Dariusz Barski nie mógł na ich podstawie wrócić ze stanu spoczynku.

– Moim głównym celem jest doprowadzenie do tego, aby prokuratura stała się niezależnym organem – mówił Adam Bodnar 15 stycznia bieżącego roku.

Na tej podstawie minister sprawiedliwości dokonał rewolucji w Prokuraturze Krajowej. Adam Bodnar bez opinii prezydenta, co zakłada ustawa, „odwołał” Dariusza Barskiego z funkcji Prokuratora Krajowego.

Sąd Apelacyjny w Szczecinie uznał, że w analogicznym czasie co Dariusz Barski doszło do przywrócenia ze stanu spoczynku prokurator Barbary Zapaśnik, co było niezgodne z prawem.

Wiceminister sprawiedliwości, Arkadiusz Myrcha, wyraził satysfakcję.

– Sąd apelacyjny potwierdził dokładnie stanowisko Ministerstwa Sprawiedliwości, które wykryło błędne powołania – akcentował wiceszef resortu sprawiedliwości.

Z kolei były wiceminister sprawiedliwości, Michał Woś, zwrócił uwagę, że są orzeczenia sądów, które stwierdzają iż powrót prokuratorów do pracy był zgodny z prawem.

– W tej ustawie jest katalog przepisów czasowych i konkretny przepis, na podstawie którego nastąpiło przywrócenie ze stanu spoczynku, nie jest przepisem czasowym. Mamy orzeczenie Naczelnego Sądu Administracyjnego – zauważył Michał Woś, poseł Suwerennej Polski.

Wyrok w Sądzie Apelacyjnym w Szczecinie wydał sędzia Andrzej Olszewski, który w latach 80. ubiegłego wieku był członkiem satelickiej partii PZPR – Stronnictwa Demokratycznego.

– Nadzwyczajna kasta ma się dobrze i nadzwyczajna kasta dba o to, aby ręka rękę myła i żeby wszystko szło w myśl „Doktryny Neumanna”, czyli sądy są Platformy Obywatelskiej – podkreślił Michał Woś.

Pytanie jest o to, co będzie dalej ze sprawą, do której akt oskarżenia pisała prokurator Barbara Zapaśnik. Postępowania dotyczy bowiem czterech osób, które miały działać na szkodę spółki – wartość szkody to ponad 3 mln złotych.

– Postępowanie musi zostać przejęte przez prokuratora, co do którego nie ma wątpliwości i co do jego statusu jego działania – mówił wiceminister Arkadiusz Myrcha.

Sąd apelacyjny pozostawia to Prokuraturze Regionalnej w Szczecinie.

Radca prawny, Piotr Żyłko, zwrócił uwagę, że skoro Sąd Apelacyjny w Szczecinie zajmował się samym aktem oskarżenia, to kwestia prokurator Barbary Zapaśnik nie jest zamknięta.

– Sąd Apelacyjny w Szczecinie właściwie orzekał tylko i wyłącznie na potrzeby danej sprawy karnej. Natomiast nie przesądza to absolutnie, nie rozwiązuje problemu, nie kończy kwestii legalności przywrócenia tych prokuratorów do służby czynnej – podsumował Piotr Żyłko.

To samo dotyczy Dariusza Barskiego, Prokuratora Krajowego.

TV Trwam News