fot. pixabay

Prof. A. Mazan o rosnącej liczbie uzależnień od narkotyków w UE: Unia Europejska nie potrafi się temu przeciwstawić w sensie prawnym. Zresztą w Polsce również pojawiają się głosy, które dopuszczają tego typu używki

Problem jest bardzo trudny, dlatego że uzależnienie od różnego rodzaju substancji, które źle wpływają na człowieka zarówno pod względem fizycznym, duchowym, jak i psychicznym, znany jest bardzo długo. Unia Europejska nie potrafi się temu przeciwstawić w sensie prawnym. Zresztą w Polsce również pojawiają się głosy, które dopuszczają tego typu używki (…). Dziecko i młody człowiek są niesłychanie wrażliwi na to, w jaki sposób społeczeństwo podchodzi do różnego rodzaju przyjemności związanych z ciałem. Młodzież i dzieci reagują przyjemnościowo, dlatego one już w takim społeczeństwie, jakie mamy na Zachodzie, poddawane są presji i przyzwoleniu na stosowanie różnego rodzaju przyjemności, które uzależniają i nie pozwalają człowiekowi rozwinąć się w pełni – wskazał prof. Andrzej Mazan, pedagog, dyrektor Kolegium Świętej Rodziny, w audycji „Aktualności dnia” na antenie Radia Maryja.

W dzisiejszym świecie problem związany z narkotykami wciąż narasta. Wzrasta liczba zgonów osób uzależnionych od narkotyków. Unia Europejska nie potrafi sobie poradzić z tym problemem. Jako społeczeństwo nie powinniśmy dopuścić do legalizacji narkotyków, ponieważ są one największym zagrożeniem dla dzieci i młodzieży. Środki te działają czysto przyjemnościowo i nie pozwalają się rozwijać młodemu pokoleniu.

Problem jest bardzo trudny, dlatego że uzależnienie od różnego rodzaju substancji, które źle wpływają na człowieka zarówno pod względem fizycznym, duchowym, jak i psychicznym, znany jest bardzo długo. Unia Europejska nie potrafi się temu przeciwstawić w sensie prawnym. Zresztą w Polsce również pojawiają się głosy, które dopuszczają tego typu używki. To jest coś z punktu widzenia prawnego, punktu rozwoju człowieczeństwa i społeczeństwa absolutnie naganne. Mamy tutaj do czynienia z pewną strukturą demokracji, która pozwala władzy stosować przemoc w stosunku do całego społeczeństwa. Mam tutaj na myśli legalizację czy dopuszczenie narkotyków, które odbijają się nie tylko niekorzystnie na całej strukturze społeczeństwa, ale najbardziej niszczą dzieci i młodzież. Dziecko i młody człowiek są niesłychanie wrażliwi na to, w jaki sposób społeczeństwo podchodzi do różnego rodzaju przyjemności związanych z ciałem. Młodzież i dzieci reagują przyjemnościowo, dlatego one już w takim społeczeństwie, jakie mamy na Zachodzie, poddawane są presji i przyzwoleniu na stosowanie różnego rodzaju przyjemności, które uzależniają i nie pozwalają człowiekowi rozwinąć się w pełni. To jest ogólny charakter społeczeństwa liberalnego – wskazał prof. Andrzej Mazan.

W krajach takich jak Holandia, Belgia czy Hiszpania dopuszczalne jest wpływanie na młode pokolenie pod względem ideologicznym. Wpływ na kształtowanie młodego człowieka w tych krajach ma również szkoła, która wpaja młodym ludziom różnorakie poglądy, przez które nie są oni później w stanie zakładać własnych rodzin czy funkcjonować w społeczeństwie.

– Tutaj dotykamy niesłychanie dramatycznej sytuacji, w której władza w różny sposób wykorzystuje ideologię do tego, żeby za pomocą instrumentu władzy wprowadzić pewną przemoc. W Hiszpanii mamy do czynienia z przemocą pewnej grupy, która wykorzystuje cały mechanizm demokratyczny do tego, żeby forsować powinien pogląd, który jest właściwy dla pewnej grupy ludzi. To nie jest coś takiego, co jest naturalne, powszechne, uniwersalne, tylko to, co sprawia pewne wyłamanie od naturalnych poglądów czy wzorców człowieka. Rzecz, która w Hiszpani jest dramatyczna, która dotyczy oczywiście wielu też krajów, to jest właśnie podatność systemu oświaty na wykorzystanie takiego systemu na zawłaszczenie dziecka i bezkarne zniszczenie jego przyszłości. Doprowadza się do tego, że dziecko, wzrastając, nie potrafi ani założyć rodziny, ani żyć społecznie i będzie cały czas kimś, kto nigdy nie odzyska swojej tożsamości – oznajmił pedagog.

Belgijscy sędziowie walczą o to, aby obywatele w zależności od ich samopoczucia mogli definiować swoją płeć.

– Tutaj nieodpowiedzialność i lekkomyślność sędziów są czymś absolutnie dramatycznym. Kazus belgijski jest narastający tzn., że wszystkie społeczeństwa będą w ten sposób rozszerzały swoje prawa, dlatego iż nie ma w nich granicy normalności (…). Przeciwstawienie się tego rodzaju niszczącym społeczeństwo decyzjom, które są podejmowane przez najwyższe władze ustawodawcze czy prawne, jak w Belgii się dzieje, jest czymś, co jest absolutnie konieczne. Musi być opór przeciwko tego typu decyzjom. W naszej Ojczyźnie mamy do czynienia z ogromnym napięciem, w którą stronę pójdzie ustawodawstwo społeczne – akcentował dyrektor Kolegium Świętej Rodziny.

Całą rozmowę z prof. Andrzejem Mazanem można odsłuchać [tutaj].

 

radiomaryja.pl

drukuj
Tagi:

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl