PAP/Leszek Szymañski

[TYLKO U NAS] Dr A. Mazan: Po wyborach w Czechach odwróciło się myślenie. Współpraca z Polską nabiera rumieńców

Budowanie sojuszu państw, które mają ważny głos w Unii Europejskiej, czyli naszych krajów, które zostały wyzwolone  spod okupacji sowieckiej i mają doświadczenie okupacji sowieckiej jest niesłychanie istotne. Musimy cały czas budować koalicję wobec układu niemiecko-francuskiego – mówił dr Andrzej Mazan, publicysta „Naszego Dziennika”, komentator spraw międzynarodowych, odnosząc się w sobotnich „Aktualnościach dnia” na antenie Radia Maryja do zauważalnego zbliżenia w relacjach polsko-czeskich.

Od 1 lipca 2022 r. Czechy przejmują prezydencję w Unii Europejskiej. Choć do listopada ubiegłego roku relacje polsko-czeskie nie należały do najlepszych z uwagi na lewicowy rząd Andreja Babiša, za którego kadencji wybuchł spór o kopalnię węgla brunatnego „Turów”, to nowy prawicowy rząd Petra Fiali pozwala nieco bardziej optymistycznie patrzeć na relacje z naszymi południowymi sąsiadami. Sam premier Czech w piątek odwiedził Polskę. Podczas swojej wizyty rozmawiał z Mateuszem Morawieckim. Gość „Aktualności dnia” wskazał, że do zbliżenia Czech i Polski doprowadziła wojna na Ukrainie.

– To zbliżenie jest wywołane przede wszystkim dwoma czynnikami. Jak wszyscy wiemy, jeden to jest napływ uchodźców zarówno do Polski, jak i do Czech. U nas ten napływ jest ogromny, w Czechach, przy ich mniejszej ilości obywateli, jest również duży – zaznaczył dr Andrzej Mazan.

Drugim czynnikiem są sprawy związane z energetyką i surowcami.

– Z jednej strony Czechy są niezwykle uzależnione od gazu rosyjskiego – tam jest ponad 90 proc. uzależnienia od gazu rosyjskiego, w mniejszym stopniu są uzależnione od rosyjskiej ropy naftowej. Z drugiej strony jest też tak, że nasz Orlen jest właścicielem rafinerii w Czechach oraz wielu stacji benzynowych, czyli w jakiejś mierze uczestniczymy w gospodarce ropą naftową w Czechach – podkreślił publicysta.

Zbliżenie między Polską a Czechami występuje także na trzecim, nieco bardziej ukrytym poziomie, jakim jest dążenie do tego, by wojna na Ukrainie została wygrana przez Ukraińców. Pomoc Ukrainie jest realizowana na gruncie militarnym i humanitarnym, w co także wpisują się działania związane z kryzysem uchodźczym. Premierzy Polski i Czech podjęli decyzję, aby wspólnie wystąpić do Komisji Europejskiej o pozyskanie nowych środków na pomoc osobom uciekającym przed wojną. Nieprzydzielenie unijnych pieniędzy krajom najbardziej pomagającym Ukrainie jest częścią polityki Niemiec i Francji, która polega na tym, by Rosja nie poniosła zbyt dużego uszczerbku wskutek prowadzonej przez siebie wojny i związanej z nią reakcją innych państw.

– Ciągle toczy się w Unii Europejskiej bój o to, aby (…) cały projekt Międzymorza, czyli także projekt włączenia Ukrainy do Unii Europejskiej, był opóźniony, ślimaczył się. Myślę, że Niemcy i Francja będą dążyły do tego, żeby wzmocnienie i przyjęcie Ukrainy do Unii Europejskiej nie nastąpiło. Budowanie sojuszu państw, które mają ważny głos w Unii Europejskiej, czyli naszych krajów, które zostały wyzwolone spod okupacji sowieckiej i mają doświadczenie okupacji sowieckiej jest nie niesłychanie istotne. Myślę, że po wyborach w Czechach odwróciło się myślenie, współpraca z Polską nabiera rumieńców, co jest bardzo ważne, bardzo budujące dla nas, dlatego że straciliśmy w jakiejś mierze relacje z Węgrami. Musimy cały czas budować koalicję wobec układu niemiecko-francuskiego – mówił rozmówca Radia Maryja.

Zwrócił przy tym uwagę, że polityka ta musi być prowadzona mądrze, aby ze strony Unii Europejskiej otrzymać wsparcie materialne, nie zaś wyłącznie słowne.

Ważnym elementem współpracy polsko-czeskiej jest także uniezależnienie Czech od rosyjskiego gazu. Po tym, jak Rosja odcięła dostawy gazu Polsce i Bułgarii, pojawiają się obawy, że ten sam los może spotkać naszych południowych sąsiadów. Podobnie rzecz ma się z uniezależnieniem Czech od rosyjskiej ropy naftowej.

– Myślę, że to jest w tej chwili docelowa polityka czeska, która dąży do współpracy. To jest bardzo optymistyczne, żeby tworzyć takie kraje, które nie mogą być szantażowane przez Rosję w żaden sposób pod względem energetycznym czy politycznym – zaznaczył publicysta „Naszego Dziennika”.

Dr Andrzej Mazan zwrócił uwagę, że nowy prawicowy rząd w Czechach jest dla Polski nadzieją na budowanie współpracy w naszej części Europy, ale też sam upatruje nadzieję w Polsce w kwestii umocnienia własnej niezależności i suwerenności.

Całość rozmowy jest dostępna [tutaj].

 

radiomaryja.pl

 

drukuj

Tagi: , ,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl