Prezydent podpisał nowelizacje Kodeksu Pracy
Roczny okres rozliczeniowy i ruchomy czas pracy – to główne założenia nowelizacji Kodeksu Pracy, którą podpisał dziś prezydent Bronisław Komorowski.
Przeciw rozwiązaniom zawartym w nowelizacji protestują związki zawodowe. Koalicja trzech central: NSZZ „Solidarność”, OPZZ i Forum Związków zawodowych zapowiedziała, że na początku września w Warszawie odbędzie się strajk.
W poniedziałek ma się odbyć kolejne spotkanie komitetu protestacyjno strajkowego w tej sprawie – mówi Marek Lewandowski, rzecznik „Solidarności”.
– Będziemy dalej pracowali nad scenariuszem tych akcji. Jesteśmy po posiedzeniu sztabu protestacyjnego „Solidarności”, gdzie omówiliśmy jak ten scenariusz mógłby wyglądać z naszej strony. Teraz te nasze przemyślenia też chcielibyśmy przekazać kolegom i koleżankom z pozostałych central związkowych. Na pewno wiemy, że ta manifestacja rozpocznie się 11 września. To będzie środa, czyli w dniu rozpoczęcia posiedzenia Sejmu. Wiadomo, że kulminacją tego protestu będzie sobota 14 września; będzie to najbardziej liczny i widowiskowy dzień – zaznaczył Marek Lewandowski.Tymczasem Rzeczpospolita napisała dziś, że im bliżej wrześniowego protestu związkowców tym więcej konfliktów rodzi się między poszczególnymi centralami. Marek Lewandowski sceptycznie odnosi się do tych rewelacji.
– To są oczywiście rzeczy pisane z boku, bez podania źródła. Podchodzę do tych informacji sceptycznie. Zawiązaliśmy wspólny komitet protestujący; akcje organizujemy razem. Natomiast co do różnic – przecież my przez dwadzieścia kilka lat byliśmy zupełnie osobno. To, co się dzieje dzisiaj – nawet jeśli są jakieś nieufności – to przecież i tak jest ogromnym skokiem jakościowym we współpracy ze związkami zawodowymi – powiedział Marek Lewandowski.Rzecznik Solidarności dodał, że różnych nieprzychylnych związkom komentarzy, opinii czy tekstów pojawia się ostatnio bardzo dużo i im bliżej wrześniowej manifestacji tym będzie ich więcej.
RIRM