Polska już od 25 lat jest członkiem Sojuszu Północnoatlantyckiego

12 marca 1999 roku Polska – wraz z Węgrami i Czechami – dołączyła do NATO. Podobnie jak 25 lat temu, również i dziś członkostwo w Sojuszu daje nam podstawowe poczucie bezpieczeństwa przed agresją ze strony Rosji.

Po 25 latach naszej obecności w NATO Polska stała jedynym z kluczowych członków Paktu. Wzmacniamy swoją armię i skutecznie chronimy wschodniej flanki Sojuszu. Polska jest liderem zbrojeń. Wydajemy na armię ponad cztery proc. PKB.

Nasz kraj pozostaje lojalnym sojusznikiem – podkreślał w trakcie głównych obchodów rocznicowych w Warszawie wicepremier i minister obrony, Władysław Kosiniak-Kamysz [czytaj więcej].

– Potwierdzam zobowiązania sojusznicze państwa polskiego wobec wszystkich członków Paktu Północnoatlantyckiego i oczekuję od naszych sojuszników wywiązania się ze wszystkich postanowień Traktatu – mówił wicepremier, minister obrony narodowej, Władysław Kosiniak-Kamysz.

Obecnie w Polsce stacjonuje około 20 tys. żołnierzy z dziewięciu państw sojuszniczych NATO. To głównie Amerykanie, Brytyjczycy, Francuzi i Rumuni. W Poznaniu działa stały V Korpus Sił Lądowych USA – centrum dowodzenia sił amerykańskich na wschodzie Europy.

Jarosław Kaczyński, prezes PiS, przypomniał, że wojska sojusznicze pojawiły się w Polsce dopiero kilka lat temu.

– Tutaj bardzo ważna była narada warszawska, spotkanie kierownictwa państw należących do NATO w 2016 roku w Warszawie – podkreślił polityk.

W ciągu 25 lat Polska wzięła udział w 13 misjach i operacjach sojuszniczych m.in. w Afganistanie i Iraku. Z uwagi na wojnę na Ukrainie środek ciężkości przesuwa się na Europę Środkowo-Wschodnią, gdzie wiodącą rolę odgrywa nasz kraj.

Wnosimy do Sojuszu strategiczne położenie geopolityczne i kilkusetletnie doświadczenie dzielenia granicy z Rosją – wskazał ekspert ds. obronności, prof. Krzysztof Kubiak.

– Polska w tej chwili jest obszarem transferowym między państwami rdzeniowymi Sojuszu a Ukrainą. Bez Polskich Linii Klejowych, bez polskich lotnisk Ukraina nie mogłaby walczyć – zwrócił uwagę prof. Krzysztof Kubiak z Uniwersytetu Jana Kochanowskiego w Kielcach.

Rozmowy o przyłączeniu Polski do Sojuszu Północnoatlantyckiego trwały od momentu zakończenia Zimnej Wojny. Przed formalnymi rozmowami konieczne było wyprowadzenie z Polski wojsk sowieckich.

Proces akcesyjny rozpoczął jeszcze rząd Jana Olszewskiego przy początkowym sprzeciwie prezydenta Lecha Wałęsy.

– Wprowadzenie Polski to było stworzenie stałej podstawy bezpieczeństwa dla naszego kraju i to była pierwsza sprawa, którą wtedy staraliśmy się postawić i załatwić. Tutaj muszę powiedzieć, że pewne rzeczy, które zostały zrobione, przyniosły później dobre rezultaty. W tym zakresie mogę powiedzieć, iż przyczyniłem się do tego sukcesu – mówił śp. Jan Olszewski w archiwalnym wydaniu „Rozmów niedokończonych” w TV Trwam.

Pomimo politycznych różnic starania o wstąpienie do NATO kontynuowali postkomuniści wspólnie z liberałami.

Wszystkim zależało na dołączeniu do świata zachodniego – przypomniał historyk, prof. Krzysztof Kawalec.

– Było to bardzo pozytywnie oceniane na Zachodzie. Pod tym względem Polska różniła się od innych krajów bloku wschodniego – zwrócił uwagę ekspert.

Jednym z nieoficjalnych warunków przystąpienia Polski do NATO była rehabilitacja generała Ryszarda Kuklińskiego skazanego na karę śmierci za przekazanie Amerykanom sowieckich planów wojny nuklearnej. Wyrok skasowano dopiero w kwietniu 1998 roku. Rok później, 12 marca, ówczesny minister spraw zagranicznych, Bronisław Geremek, przekazał w Independence w Stanach Zjednoczonych dokument ratyfikacyjny Traktatu Północnoatlantyckiego.

– Dziś z radością i dumą świętujemy koniec dwubiegunowego świata, którego symbolem była Żelazna Kurtyna – powiedział wówczas Bronisław Geremek.

Dokumenty ratyfikacyjne odebrała ówczesna sekretarz stanu USA, Madeleine Albright.

– Historia zapisze ten dzień jako moment, w którym narody Węgier, Czech i Polski przekroczyły próg NATO i zajęły należne im miejsce w Sojuszu. Nigdy więcej wasze losy nie będą rzucane jak żetony do pokera na stole przetargowym – podkreśliła polityk.

Następnego dnia flaga Polski oficjalnie została wciągnięta na maszt przed Kwaterą Główną NATO w Brukseli.

TV Trwam News