Parlament Europejski przyjął kolejny element Zielonego Ładu

Parlament Europejski przegłosował kolejny dokument Zielonego Ładu – dyrektywę o charakterystyce energetycznej budynków. Wdrożenie przepisów oznacza ogromne koszty dla zwykłych obywateli związane z przymusowymi remontami oraz wymianą źródeł ciepła.

Od 2025 roku z rynku europejskiego mają zniknąć kotły gazowe. Pięć lat później nie będzie ich można instalować w nowych domach. Unia Europejska chce też zakazać ich dofinansowywania, co oznacza znaczne ograniczenia w polskim programie Czyste Powietrze.

„To jednak tylko początek ograniczeń związanych z funkcjonowaniem kotłów na paliwa kopalne. Dyrektywa obliguje też Państwa Członkowskie do nakreślenia działań mających na celu odsunięcie paliw kopalnych w ogrzewaniu i chłodzeniu z perspektywą całkowitego wycofania piecyków na paliwa kopalne do 2040 roku. Co dodatkowo ważne, wszystkie nowe budynki mieszkalne od 2030 r. będą musiały być budynkami o zerowych emisjach, natomiast od 2050 r. taki wymóg będzie obowiązywał również wszystkie istniejące już budynki. W praktyce oznacza to koniec kotłów na paliwa kopalne, bowiem emisja dwutlenku węgla na miejscu jest niekompatybilna z definicją budynku o zerowych emisjach zawartą w artykule drugim” – mówiła europoseł Anna Zalewska.

UE nie przekaże na te cele nowych środków. Za wszystko zapłacą zwykli obywatele – alarmował eurodeputowany Patryk Jaki.

– Wyście oszaleli! Mieszkania będą jeszcze droższe, ludzi nie będzie stać na ciepło dla własnych dzieci, Europa będzie coraz biedniejsza. Ale co was interesuje jakiś biedny człowiek, któremu odbierzecie dorobek całego życia? – mówił polityk.

Unia Europejska chce również, aby od 2030 r. na nowych budynkach mieszkalnych oraz garażach były montowane panele fotowoltaiczne. Wcześniej ten obowiązek będzie dotyczył budynków publicznych. Właściciele prywatnych nieruchomości będą musieli również zapłacić na kosztowne świadectwa energetyczne budynków – wskazała europoseł Jadwiga Wiśniewska.

– Średniozamożni zbiednieją, a biedni będą jeszcze biedniejsi. Doprowadzicie do podwyżki cen mieszkań, pogłębiając tym samym kryzys mieszkaniowy – zwróciła uwagę polityk.

Niekorzystne zmiany poparli polscy europosłowie Lewicy współtworzącej rząd w Warszawie: Robert Biedroń, Włodzimierz Cimoszewicz, Marek Belka, Bogusław Liberadzki oraz Marek Balt. Za rozwiązaniem głosowała też Róża Thun reprezentująca w Parlamencie Europejskim Polskę 2050 Szymona Hołowni.

PE Zielonu Ład c.d.

Kto jak głosował w PE ws dyrektywy budynkowej:

Za:
1.       Thun und Hohenstein
2.       Balt
3.       Biedroń
4.       Cimoszewicz
5.       Liberadzki
6.       Spurek
 
PRZECIW:
1.       Brudziński
2.       Fotyga
3.       Jaki
4.       Jurgiel
5.…

— Jacek Saryusz-Wolski (@JSaryuszWolski) March 12, 2024

TV Trwam News/radiomaryja.pl