Podsumowanie szczytu NATO

Szczytu NATO w Warszawie miał wymiar wszechstronny. Odpowiedział nie tylko na zagrożenia bezpieczeństwa dla Sojuszu ze wschodu, ale także na wyzwania związane z terroryzmem i falą nielegalnych imigrantów. 

Przywódców Sojuszu do Warszawy zaprosili przedstawiciele poprzedniej władzy. Sukces szczytu NATO w stolicy Polski to w ogromnej mierze efekt pracy obecnego prezydenta i aktualnie rządzącego naszym krajem obozu politycznego.

– Szczyt w Warszawie zakończył się podjęciem bardzo ważnych decyzji. Niektórzy nawet mówią, że decyzje te mają historyczne znaczenie – podsumował Andrzej Duda Prezydent RP.

– Mamy bardzo wyraźne podniesienie bezpieczeństwa naszego kraju. Mamy nowy etap w funkcjonowaniu Sojuszu, jego ożywienie, w jakiejś mierze nawet reanimację. To jest coś, na co czekaliśmy i co podnosi nasze bezpieczeństwo i pewność siebie – mówił Jarosław Kaczyński.

Szczyt w Warszawie okazał się również sukcesem organizacyjnym, co podkreślali zarówno przywódcy państw oraz zagraniczni dziennikarze.

– Kiedy mówimy o dobrym imieniu Polski, o tym, jak bronić naszych interesów, to też jest jeden ze sposobów by całemu światu pokazać, że jesteśmy państwem, które jest w stanie zorganizować takie przedsięwzięcie perfekcyjnie – podkreślił Marek Magierowski, dyrektor biura prasowego prezydenta RP.

Wczoraj lider partii rządzącej Jarosław Kaczyński podziękował najważniejszym politykom swojej formacji za przygotowanie szczytu i jego efekty. Prezes PiS wymieniła prezydenta, premier oraz ministrów spraw zagranicznych, spraw wewnętrznych i administracji. Pokreślił szczególną role szef resortu obrony.

– Antoni Macierewicz, który wielokrotnie pięknie wpisał się w polską historię, wpisał się w nią po raz kolejny. Sukces jest wielki – zaznaczył Jarosław Kaczyński prezes PiS.

Platforma Obywatelska przyznaje, że szczyt wzmocnił nasz region. Przypomina jednak bardzo mocno, że spotkanie przygotowali poprzednicy obecnego rządu i prezydenta.

– Te uzgodnienia dzisiaj, to jest wynik wcześniejszych ustaleń z Newport – podwalin, które były przygotowane na poprzednim szczycie przez rząd premier Ewy Kopacz, prezydenta Bronisława Komorowskiego i ministra Siemoniaka –  podkreślił Sławomir Neumann szef KP PO.

Polskie Stronnictwo Ludowe docenia rolę prezydenta i dokonuje oceny ponad podziałami politycznymi.

– Największy sukces może sobie zapisać obecny prezydent, ale także ta ekipa, która poprzednio ten szczyt przygotowała – powiedział Piotr Zgorzelski PSL.

Polacy po szczycie otrzymali zapewnienie od państw Sojuszu, że będzie on reagował na wypadek ewentualnego ataku.

TV Trwam News/RIRM