fot. PAP/Grzegorz Michałowski

[TYLKO U NAS] C. Kaźmierczak: Tarcza Finansowa PFR ma największe znaczenie i tutaj rozegra się cały bój o utrzymanie miejsc pracy. Bogactwo bierze się z pracy

Tarcza Finansowa PFR ma największe znaczenie i tutaj rozegra się cały bój o utrzymanie miejsc pracy. Bogactwo bierze się z pracy. Póki co, to spełnia swoje zadanie. Zależy, ile to wszystko potrwa, ale na razie dane makroekonomiczne pokazują, że spowolnienie gospodarcze jest bardzo płytkie. Bezrobotnych jest poniżej 200 tys. – jest to bardzo mało. Nikt tak nie przewidywał, że będzie tak nisko – mówił Cezary Kaźmierczak, prezes Związku Przedsiębiorców i Pracodawców, w środowym „Polskim punkcie widzenia” w TV Trwam.

 

W projekcie nowych rozwiązań, które mają pomóc przedsiębiorcom podczas epidemii, w tzw. Tarczy 4.0, rząd proponuje nowe rozwiązania dot. m.in. ułatwień dla samorządów terytorialnych, kredytobiorców, zaległych urlopów wypoczynkowych – mówiła w środę w Sejmie wicepremier i minister rozwoju Jadwiga Emilewicz. [czytaj więcej]

Gość TV Trwam zauważył, że w ramach Tarczy Antykryzysowej jest kilka strumieni pomocy, a „wspólnym mianownikiem dla wszystkich strumieni jest to, by utrzymać płynność finansową firm i przewieźć je przez ten trudny okres, który przeżywamy”.

– Kluczowe znaczenie ma tarcza płynnościowa. Ona jest najważniejsza. Reszta to są dodatki, do tej Tarczy Finansowej PFR, bo ona ma największe znaczenie i tutaj rozegra się cały bój o utrzymanie miejsc pracy. Bogactwo bierze się z pracy. Póki co, to spełnia swoje zadanie. Zależy, ile to wszystko potrwa, ale na razie dane makroekonomiczne pokazują, że spowolnienie gospodarcze jest bardzo płytkie. Bezrobotnych jest poniżej 200 tys. – jest to bardzo mało. Nikt tak nie przewidywał, że będzie tak nisko. Oczywiście dla tych ludzi, którzy tracą tę pracę jest to tragiczne. Podobnie jak w niektórych sektorach gospodarki. Niektóre zostały mocniej dotknięte np. kluby fitness czy kina. Ale w skali całej gospodarki to jednak jest dużo bardziej płytko niż ktokolwiek się spodziewał – powiedział Cezary Kaźmierczak.

Największa pomoc od państwa dla polskich przedsiębiorców popłynęła z Tarczy Finansowej PFR – prawie 56 mld złotych.

https://twitter.com/MinRozwoju/status/1265730903696986113

 

– Te rozwiązania, które zostały zaprezentowane w tej Traczy Finansowej PFR to jest taka Polska, z której ja jestem bardzo dumny i chciałbym, żeby cała Polska tak wyglądała. Polska wiary w obywatela. Tam się nie kontroluje wszystkich, żeby wyeliminować 1 proc. oszustów. I to działa bardzo sprawnie. Ludzie dostają pieniądze nawet w ciągu 48 godzin od złożenia wniosku. Jest to całkowicie odbiurokratyzowane, zupełnie inna filozofia. A Tarcze Antykryzysowe to różnie – szczególnie ta [pierwsza]. Zawiera cały szereg słusznych instrumentów, ale już sposób ich realizacji jest daleko odbiegający od oczekiwań kogokolwiek. To filozofia rodem trochę z PRL-u. Na usprawiedliwienie Ministerstwa Rozwoju można powiedzieć, że działali w panice itd. Ważne jest teraz to, żeby takim punktem odniesienia dla działań polskiej administracji była sprawa wypłaty 500 plus, całej rejestracji i wszystkiego, z czym to było związane – zaznaczył.

Jak zauważył gość programu „Polski punkt widzenia”, należy pochwalić rząd i ministerstwa, że próbują działać i działają, by zapobiec kryzysowi gospodarczemu w Polsce.

– Jest cały szereg rozwiązań z Tarczy 4.0, które my popieramy, jak choćby uelastycznienie prawa pracy, które może być kluczowe dla utrzymania wielu miejsc pracy czy dopłaty do kredytów. Biznes też się nie popisał, bo wcześniejsze deklaracje o możliwości zawieszania spłat kredytów zarówno przez konsumentów, jak i przez firmy, które deklarowały banki, okazały się tylko deklaracjami. I rząd to teraz reguluje i to jest taka nauczka. Najlepsza jest samoregulacja. Jeżeli banki zdobyłyby się na to, żeby się samouregulować, to regulacja nie byłaby konieczna. Ale może jest nauczka, że jeżeli się sami nie uregulują, to będzie wkraczał ustawodawca. Uważam, że to działanie właściwe, bo deklarować wszystkim wszem i wobec, że będzie się udzielało wakacji kredytowych, a potem de facto ich nie udzielać, to nie jest to fair. Sektor bankowy bardzo sobie poczyna bezczelnie w tym zakresie – powiedział prezes Związku Przedsiębiorców i Pracodawców.

Jeżeli chodzi o przejmowanie polskich firm przez zagranicznych przedsiębiorców za zgodą rządu, to wielu właścicieli nie jest z tego powodu zadowolona, gdyż byli już dogadani z zagranicznymi firmami, jeśli chodzi o przejęcie części placówek bądź ich finansowanie – wskazał Cezary Kaźmierczak.

– Jeżeli chodzi o przejmowanie firm, to co do zasady – tak. Natomiast trzeba mocno popracować nad szczegółami, żeby to nie zatrzymało rozwoju polskich firm, bo w wielu przypadkach firmy muszą się łączyć, żeby móc coś osiągnąć. Nie wszyscy w tym międzynarodowym podziale pracy są w stanie wszystko zrobić. (…) Zapowiedź dopłat do oprocentowania do kredytów z Banku Gospodarstwa Krajowego oceniamy pozytywnie, to jest potrzebne. Generalnie większość działań, które rząd podejmuje w zakresie pandemii, uważamy za adekwatne. Rozumiem, że część przedsiębiorców z branż bardzo dotkniętych (kina, kluby fitness) są rozgoryczeni, ale to jest też taka sytuacja, której się nie da do końca rozwiązać. Widzę też wielu przedsiębiorców, którzy się nie kwalifikują do pomocy, chociażby z tego względu, że nie płacili podatków, czy nie płacili ZUS-u, ale tutaj też trudno mieć większe zastrzeżenia, co do ustawodawcy w tym zakresie – dodał.

Prezes Związku Przedsiębiorców i Pracodawców zwrócił uwagę, że od dłuższego czasu następuje proces zjednania i porozumienia między pracownikami (związkami zawodowymi) a pracodawcami.

– W tej chwili wymagana jest i od pracowników, i od pracodawców maksymalna solidarność. Oczywiście pracodawcy ponoszą większą odpowiedzialność, ponieważ są stroną silniejszą, a strona silniejsza ma trochę mniej praw i powinna trochę bardziej się ugiąć. (…) W tej chwili należy pracować nad planem odbudowy Polski i wykorzystania pandemii jako szansy a nie zagrożenia –  podsumował Cezary Kaźmierczak.

Od soboty maseczki pozostaną obowiązkowe tylko w takich miejscach, jak sklepy, środki komunikacji publicznej, kościoły i kina. Od najbliższej niedzieli nie będzie obowiązywał limit wiernych w trakcie Mszy św. Rząd ogłosił w środę kolejny etap odmrażania gospodarki. [czytaj więcej]

https://twitter.com/PremierRP/status/1265629439376928769

 

radiomaryja.pl

drukuj