Cicha zbiórka podpisów pod kandydaturą R. Trzaskowskiego? KO: materiał TVP Info to prowokacja
Portal TVP Info publikuje nagranie, które potwierdza cichą zbiórkę podpisów pod kandydaturą Rafała Trzaskowskiego. Koalicja Obywatelska mówi o prowokacji. Prawo i Sprawiedliwość żąda wyjaśnień.
Jeszcze przed tym, jak Koalicja Obywatelska zmieniła kandydata w wyborach prezydenckich, Hanna Gronkiewicz-Waltz mówiła o zbieraniu podpisów. Na dwóch kandydatów – Rafała Trzaskowskiego i Radosława Sikorskiego.
– Mi się wydaje, że przynajmniej od rana już mają na obu naszych kandydatów po 10 tys. podpisów – powiedziała na antenie RMF FM b. prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz.
Kiedy w odpowiedzi usłyszała, że nie można zbierać podpisów, bo nie ma rozpisanych wyborów, wycofała się ze swoich słów.
– Nie są jeszcze rozpisane wybory? To nie wiedziałam, to od pierwszego dnia będą zbierać – stwierdziła Hanna Gronkiewicz-Waltz.
Kampanii wciąż nie ma, bo nie została opublikowana uchwała Państwowej Komisji Wyborczej. Prawo i Sprawiedliwość wciąż czeka na Senat, który przetrzymuje ustawę regulującą przeprowadzenie wyborów prezydenckich. Rafał Trzaskowski ruszył jednak w Polskę. I takie obrazy, które zarejestrowano już w trakcie kampanii, muszą budzić wątpliwości.
– Przynieście karty. Karty przynieście, czyste, tak? – pytał podczas jednego ze spotkań Rafała Trzaskowskiego z wyborcami poseł Platformy Obywatelskiej Sławomir Nitras.
Teraz portal TVP Info donosi, że podpisy na Rafała Trzaskowskiego zbierane są w Warszawie. Udało się to potwierdzić w biurze rachunkowym prowadzonym przez warszawską radną Koalicji Obywatelskiej. Potwierdza to nagranie, jakie zamieścił portal.
– Na pana Trzaskowskiego tutaj można podpis złożyć? – zapytała jedna z osób nagrywających materiał.
– Oczywiście. (…) Proszę, piszcie Panowie imię, nazwisko, adres zamieszkania – brzmiała odpowiedź.
Koalicja Obywatelska idzie w zaparte.
– Nie prowadzimy żadnej oficjalnej zbiórki podpisów pod kandydaturą Rafała Trzaskowskiego. Materiał portalu tvp.info to prowokacja – oświadczył poseł Koalicji Obywatelskiej Marcin Kierwiński.
Rzecznik rządu Piotr Müller zaznaczył, że gołym okiem widać, że są zbierane podpisy. Dodał, że odbywa się to przy cichym przyzwoleniu Koalicji Obywatelskiej.
– Jestem przekonany, że w ciągu kilku najbliższych dni wyjdzie co najmniej kilkanaście, kilkadziesiąt podobnych przypadków w kraju – powiedział Piotr Müller.
Na razie sprawy nie komentuje Państwowa Komisja Wyborcza.
TV Trwam News