Rząd przygotowuje Strategię Rozwoju Transportu
Strategia Rozwoju Transportu ma uwzględniać działania państwa do 2030 roku. Jest on odpowiedzią na brak dostępności transportowej.
Dalszy wzrost gospodarczy pociąga za sobą inwestycję w transport. W ciągu ostatnich 10 lat ubyło blisko 600 km szlaków kolejowych oraz 40 proc. kursów komunikacji autobusowej poza miastami. Stąd program przywracania połączeń i ustawa o funduszu autobusowym.
W Polsce wciąż jest sporo do zrobienia – tłumaczył Mikołaj Wild, wiceminister infrastruktury.
– Z jednej strony mamy samorządy, które są w stanie zapewnić skutecznie swoim mieszkańcom dostępność transportową. Z drugiej strony, w wielu miejscach – jest to już wiedza publiczna – mamy do czynienia z prawdziwymi białymi plamami transportowymi – wskazał Mikołaj Wild.
Brak dostępu do transportu oznacza m.in. brak możliwości załatwienia spraw urzędowych, a w dalszej perspektywie także wykluczenie społeczne. W Polsce wciąż przybywa dróg szybkiego ruchu i autostrad. To jednak nie rozwiązuje wszystkich problemów. Sieć infrastrukturalna najsłabiej rozwinięta jest we wschodniej Polsce. Dlatego w rządzie powstaje strategia rozwoju transportu.
– To jest strategia, która określa działania państwa do 2030 roku – podkreślił wiceminister infrastruktury.
Strategia uwzględnia rolę Centralnego Portu Komunikacyjnego. To wokół niego ma powstać cała sieć połączeń kolejowych.
– Poprzez działania, które dotyczą transportu autobusowego, a także inwestycje w sektor lotniczy, możemy powiedzieć, że jesteśmy na dobrej drodze jeśli chodzi o dostępność transportową – zaznaczył wiceminister.
Centralny Port Komunikacyjny ma być objęty siecią TEN-T, czyli Transeuropejską Siecią Transportową.
– Nastąpiło bardzo wyraźne otwarcie na wspieranie przez fundusze europejskie segmentu lotniczego, czyli lotnisk w zakresie bezpieczeństwa i zarządzania ruchem lotniczym – mówił Mikołaj Wild.
Łącznie wokół Centralnego Portu Komunikacyjnego powstanie około 1 tys. 300 linii kolejowych i węzłów przesiadkowych.
TV Trwam News/RIRM