Podkarpackie. Na poligonie w Nowej Dębie strzelano z moździerza Rak

Około 300 sztuk amunicji zużyto w trakcie szkolenia ogniowego pierwszego modułu samobieżnego moździerza Rak kaliber 120 mm na podwoziu kołowym. Strzelanie odbyło się na poligonie w Nowej Dębie.

Elementy pierwszego modułu dywizjonowego Rak zostały dostarczone przez producenta – Hutę Stalową Wolę (HSW) – pod koniec czerwca br. do 17. Wielkopolskiej Brygady Zmechanizowanej w Międzyrzeczu. W tym tygodniu na poligonie w Nowej Dębie odbyło się pierwsze szkolenie ogniowe.

Jak poinformowała PAP w piątek rzeczniczka prasowa HSW Jowita Jajdelska, ćwiczenia, po raz pierwszy prowadzone były z użyciem amunicji bojowej i w warunkach zbliżonych do realiów pola walki.

„W czasie szkolenia ogniowego artylerzyści z 1. batalionu piechoty zmotoryzowanej wykonali zadania ogniem bezpośrednim, czyli do celów widocznych oraz z zakrytych stanowisk ogniowych zwany ogniem pośrednim. Strzelania żołnierze wykonali pojedynczym działem, plutonem oraz całością kompanii, co pozwoliło dowódcy kompanii zgrać i sprawdzić swój pododdział” – dodała.

W czasie strzelania zużyto ok. 300 szt. amunicji 120 mm oraz ponad 700 szt. amunicji do karabinów pokładowych UKM 2000P, które są na wyposażeniu moździerza.

Jak przypomniała Jowita Jajdelska, zgodnie z podpisaną w ubiegłym roku umową HSW dostarczy wojsku w sumie osiem modułów ogniowych Rak. Wartość umowy to niemal 1 mld zł.

Moduły trafią do trzech batalionów zmechanizowanych, które stacjonują w Międzyrzeczu, Szczecinie i Rzeszowie. HSW musi dostarczyć dwa pierwsze moduły w 2017 r., trzy kolejne w roku 2018 i trzy w 2019 r.

Podstawowy komponent każdego kompanijnego modułu ogniowego stanowi osiem moździerzy samobieżnych 120 mm Rak.

Rak to samobieżny moździerz kalibru 120 mm, który został zaprojektowany i wyprodukowany przez HSW. Jest to pierwszy moździerz, który znajduje się w zamkniętej wieży, dzięki temu w pełni chroni załogę; w pełni automatyczny, nie wymaga ingerencji człowieka.

Charakteryzuje się m.in. szybkostrzelnością wynoszącą osiem pocisków na minutę i donośnością (zasięgiem) do 10 km.

Poza tym moździerz ten może prowadzić ogień od minus 3 stopni położenia lufy aż do plus 80 stopni. To oznacza, że jest to jedyny moździerz, który może prowadzić ogień do celów, które są widoczne na wprost. Uzyskuje kąty, które dla dotychczasowych moździerzy były nieosiągalne. Do tej pory moździerze strzelały powyżej 45 stopni położenia lufy.

Wyposażenie moździerza stanowią m.in. inercyjny system nawigacji TALIN+GPS, komputer pokładowy z systemem kierowania ogniem, układ automatycznego naprowadzania działa na cel, system łączności wewnętrznej i zewnętrznej, system wykrywania promieniowania laserowego, system obserwacji dookrężnej, wyrzutnie granatów dymnych. Oprócz działa 120 mm jest wyposażony w uniwersalny karabin maszynowy 7,62 mm.

Huta Stalowa Wola posiada w swojej ofercie dwa warianty moździerza: na podwoziu kołowym KTO „Rosomak” oraz na podwoziu gąsienicowym – własnej konstrukcji.

HSW SA jest jednym z największych w kraju producentów sprzętu wojskowego. Produkuje m.in. samobieżne haubice, transportery opancerzone i wyrzutnie rakiet. Zatrudnia ok. 800 osób. Należy do Polskiej Grupy Zbrojeniowej.

PAP/RIRM

drukuj
Tagi:

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl