fot. PAP/Marcin Obara/Mateusz Marek

PO zapowiada duży audyt w Orlenie

O konieczności przeprowadzenia audytu mówił w mediach były lider PO, Grzegorz Schetyna. Prezes koncernu, Daniel Obajtek, w odpowiedzi pokazał dane dotyczące zysków i nakładów na inwestycje.

Grzegorz Schetyna powiedział w jednej ze stacji radiowych, że ,,Orlen i to, co robił prezes Obajtek to temat na duży audyt i poważne decyzje”. Polityk PO podnosił, że w ostatnich latach ,,działy się tam rzeczy, o których nie śniło się filozofom”.

Prezes Orlenu w odpowiedzi wskazał, że zyski koncernu i kwoty przeznaczone na inwestycje rzeczywiście nadają się do ,,audytu”. Jak podał, za rządów PO-PSL koncern zarobił mniej niż 3 mld zł, a za Zjednoczonej Prawicy ponad 85,5 mld złotych.

Podobnie zwiększyły się nakłady inwestycyjne. Daniel Obajtek podkreślił, że zestawienie tych dwóch okresów jest jak porównywanie hulajnogi do tira.

Sprawę skomentował również wiceminister aktywów państwowych, Maciej Małecki.

Od momentu kiedy Prawo i Sprawiedliwość wprowadziło pakiet paliwowy, uderzyliśmy w mafie paliwowe i zmieniły się zarządy Orlenu, koncern zaczął zarabiać zdecydowanie większe pieniądze. Zyski ze stacji benzynowych i to ze wszystkich produktów – nie tylko paliw – to zaledwie 1 proc. w zysku koncernu. Orlen za czasów Prawa i Sprawiedliwości stał się największym koncernem Europy Środkowo-Wschodniej. Skutecznie rywalizuje na międzynarodowych rynkach, natomiast za czasów PO-PSL przez 8 lat zarobił zaledwie 2,9 mld zł, czyli tyle, ile za czasów Prawa i Sprawiedliwości zarabiał w jeden kwartał – powiedział Maciej Małecki.

Polityk powiedział, że PO nigdy nie wytłumaczy się z tego, dlaczego za jej rządów Orlen osiągał tak słabe wyniki i nie inwestował tyle co teraz.

Maciej Małecki dodał, że być może politycy PO chcą, by ten koncern był słabą i mało konkurencyjną firmą, bo wtedy będzie można ją łatwiej sprzedać.

RIRM

drukuj