Zamknięcie w przeciągu kilkunastu lat wszystkich kopalń na Górnym Śląsku, nie zastępując tych miejsc pracy równie atrakcyjnymi miejscami pracy, bo nikt nie wskazuje tych nowych miejsc pracy – to jest dla nas nie do zaakceptowania. To jest po prostu koniec dla Śląska. Jeżeli mówimy tutaj o kopalniach PGG, to wstępnie, gdzieś w przeciekach medialnych, pojawiała się informacja o trzech ruchach kopalni Ruda, czyli „Halemba”, „Wierzchowice” i „Pokój”, oraz o „Wujku”. To jest nie do zaakceptowania, jeśli chodzi o Rudę Śląską, bo to są trzy potężne ruchy – mówił w poniedziałkowych „Aktualnościach dnia” na antenie Radia Maryja, Artur Braszkiewicz, wiceprzewodniczący „Solidarności” Polskiej Grupy Górniczej.