Nieprawdziwe zarzuty Francji wobec Polski

Prezydent Francji Emmanuel Macron zarzuca Polsce, że blokuje wspólne wysiłki Unii Europejskiej na rzecz ochrony środowiska. To nieprawda – odpowiadają polskie władze i mówią, że Polska podejmuje szereg działań, by sprostać poprawie jakości powietrza, wód ziemi, ale również redukcji emisji dwutlenku węgla.

Polityka klimatyczna była jednym z głównych tematów szczytu klimatycznego w Nowym Jorku. W spotkaniu uczestniczyli szefowie rządów i państw z ok. 60-ciu krajów, w tym prezydent Francji.

– Myślę, że istnieje program działań, który nie polega na samozadowoleniu, ale powinien być programem pozytywnym. Po pierwsze my, szefowie państw i rządów, musimy wspólnie pracować, aby szybciej reagować. Musimy dotrzymywać porozumienia paryskiego i być zgodni z jego celami – mówił prezydent Francji.

Kanclerz Niemiec Angela Merkel zapowiedziała zwiększenie środków do funduszu ONZ dla krajów słabiej rozwiniętych w walce ze zmianami klimatu.

– Niemcy widzą swoją odpowiedzialność na arenie międzynarodowej i krajowej. Na arenie międzynarodowej zwiększymy nasze fundusze na globalną ochronę klimatu z dwóch do czterech miliardów euro w porównaniu z 2014 rokiem – stwierdziła Angela Merkel.

Tymczasem jeszcze przed rozpoczęciem szczytu klimatycznego, na pokładzie samolotu lecącego do USA, prezydent Francji przypomniał, że w czerwcu na szczycie Unii Europejskiej cztery kraje członkowskie – Polska, Czechy, Estonia i Węgry – zablokowały zapisy dotyczące neutralności klimatycznej, jaką wszystkie państwa unijne miałyby osiągnąć do 2050 roku. Francuska prasa podała, że zdaniem Macrona odpowiedzialna za to jest Polska.

– Mnie jest bardzo przykro, jak ja słyszę takie wypowiedzi, które zamiast łączyć w tym zakresie, szukać koncyliacyjnych rozwiązań, to dzielą, antagonizują, są agresywne i wzywają do agresji. Nie jestem w stanie tego zrozumieć, dlaczego można postępować w ten sposób. Przyznacie Państwo, że trudno się w tym dopatrywać uczciwych zamiarów – zaznaczył prezydent RP Andrzej Duda.

Szef państwa polskiego powiedział, że gdyby nie prowadzony przez Polskę w grudniu ubiegłego roku Szczyt COP24 w Katowicach, „porozumienie paryskie nie znalazłoby możliwości wdrożenia”.

– Pan prezydent Macron niesłusznie tak ocenia polską politykę w zakresie ochrony klimatu – zaakcentował premier Mateusz Morawiecki.

Szef rządu podkreślił, że Polska z ogromnym naddatkiem wypełniła zobowiązania wynikające z protokołu z Kioto.

– Zobowiązani byliśmy wówczas do redukcji emisji dwutlenku węgla i ekwiwalentów o około 6 proc. Zredukowaliśmy o ponad 30 proc., a więc zasadniczo więcej w ciągu tych około 20 lat w stosunku do naszych zobowiązań – wskazał szef polskiego rządu.

Polska podejmuje szereg działań, by sprostać poprawie jakości powietrza, wód ziemi, ale również redukcji emisji dwutlenku węgla.

– Polska nie blokuje działań na rzecz klimatu, tylko Polska jest za racjonalną polityką klimatyczną, gdzie efekt, czyli zmniejszenie koncentracji dwutlenku węgla w atmosferze, powinno się dokonywać jak najszybciej i jak najtaniej, jak najbardziej efektywniej – mówił prof. Jan Szyszko.

Bartłomiej Obajtek, dyrektor Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Gdańsku, wskazał, że dorobek Polski w zakresie poprawy klimatu jest ogromny.

– Dorobek leśnictwa polskiego już od wielu lat poprawia uwarunkowania klimatyczne z uwagi na to, że lasy wchłaniają CO2, to są miliony ton, i przerabiają go na masę, na drewno, a to drewno jako najlepszy i najzdrowszy surowiec użyteczny zastępuje produkty ropopochodne, beton czy szkło – podsumował Bartłomiej Obajtek.

TV Trwam News