Nie milknie echo wtorkowych głosowań w Sejmie
Opozycja i sprzyjające jej media każdą sytuację chcą widzieć jako rozłam w Zjednoczonej Prawicy – oznajmił poseł Mariusz Kałużny, członek Solidarnej Polski, komentując wtorkowe głosowanie w Sejmie ws. podatku akcyzowego. Część posłów Solidarnej Polski i Porozumienia w przypadku jednej z poprawek zajęli takie samo stanowisko jak opozycja.
Sejm głosował wczoraj nad poprawkami ustaw, które zgłosił Senat. 7 posłów Solidarnej Polski i 13 Porozumienia zagłosowało inaczej niż Prawo i Sprawiedliwość. Zajęli takie samo stanowisko jak kluby opozycyjne, dzięki czemu poprawka została zaakceptowana. Przyjęta poprawka wydłuża vacatio legis dot. opłaty związanej z przekształceniem kampera w samochód osobowy.
Wśród posłów, którzy poparli poprawkę, był Mariusz Kałużny, sekretarz generalny Solidarnej Polski. Jak zaznaczył, jest przeciwny podnoszeniu podatków.
– To jest tak, że dziennie mamy czasami 50-60 głosowań i jeśli się różnimy w jednym czy dwóch, to nie ma tutaj rozdźwięku. Często to są szczegóły. Ja głosowałem za poprawką z racji tego, że wydłuża okres wejścia podwyższonego podatku akcyzowego, co wydaje mi się istotne w tym przypadku. Staram się rozważnie podchodzić do wzrostu podatków za naszej kadencji i staram się nie głosować za ich znaczącym wzrostem. Jeśli takie przypadki są, bo rząd musi skądś mieć dochody, to uważam, iż filozofia powinna być taka, aby dawać jak najwięcej czasu, żeby przedsiębiorcy mogli się do tego przygotować oraz dostosować rynek – powiedział Mariusz Kałużny.
Podobne stanowisko przyjmuje Porozumienie Jarosława Gowina. Wicerzecznik Porozumienia, Jan Strzeżek, zaznaczyła w rozmowie z Polską Agencją Prasową, że posłowie formacji poparli poprawkę w celu przedłużeniu vacatio legis Porozumienie chce, aby polscy przedsiębiorcy mieli więcej czasu na przygotowanie się do nowych przepisów.
Zuzanna Dąbrowska/RIRM