Nie chcemy strajku – chcemy porozumienia
Całonocne negocjacje związków kolejowych z pracodawcą zakończyły się fiaskiem. Podpisano protokół rozbieżności.
W Przewozach Regionalnych jak i w spółkach reprezentowanych przez związek Pracodawców Kolejowych nie doszło do porozumienia w sprawie utrzymania ulg przejazdowych na dotychczasowym poziomie. Podpisano protokół rozbieżności. Rozmowy mają być kontynuowane 4 stycznia.
Mówi Leszek Miętek – przewodniczący Konfederacji Kolejowych Związków Zawodowych.
– Pracodawcy nalegali na to, że potrzebują więcej czasu, ażeby przeprowadzić dalsze konsultacje i negocjacje z pozostałymi spółkami samorządowymi, jeśli chodzi o realizację świadczeń przejazdowych. Na to potrzebują czasu; daliśmy im czas do 4 styczna. Mamy nadzieję, że do tego czasu będą mogli przyjść z propozycjami, które pozwolą na zawarcie porozumienia – powiedział Leszek Miętek.
Tak długie negocjacje świadczą o tym, że nam zależy bardzo na podpisaniu porozumienia, a nie na strajkowaniu dodaje związkowiec.
– Jeżeli nie uda się zawrzeć porozumienia to nie będzie wyjścia i będziemy musieli zastosować działania wynikające z ustawy rozwiązywania sporów zbiorowych czyli uruchomienie strajku. Zdajemy sobie sprawę, że strajk będą odczuwali podróżni; oni są mocno doświadczeni przez tę sytuację, która jest na Śląsku. Robimy wszystko, ażeby nasz spór zbiorowy zakończył się porozumieniem. Dajemy dużo dobrej woli w tym kierunku, ażeby to porozumienie zawrzeć. Jak się w końcu stanie trudno na tę chwilę wyrokować – powiedział Leszek Miętek.
Wypowiedź Leszka Miętka
RIRM