fot. episkopat.pl

[NASZ DZIENNIK]: Drugi zamach na Papieża

Już na początku pontyfikatu przez kilka lat w czasie generalnych audiencji środowych Jan Paweł II głosił katechezy na temat teologii ciała, które zostały później wydane jako książka „Mężczyzną i niewiastą stworzył ich”. Ta przestrzeń papieskiego nauczania jest dziś szczególnie atakowana przez ideologów neomarksizmu, którzy chcą narzucić ideologię gender redefiniującą płeć powiedział ks. abp Wacław Depo, członek Rady Stałej KEP w rozmowie z „Naszym Dziennikiem”.

Atakowanie św. Jana Pawła II to walka z ewangelicznym nauczaniem Papieża Polaka

Formułowanie tez jakoby „Jan Paweł II nie reagował właściwie wobec dramatu wykorzystywania seksualnego osób małoletnich i bezbronnych przez duchownych” jest próbą podważania autorytetu Papieża Polaka, a w konsekwencji – pomniejszania znaczenia jego pontyfikatu dla całego świata. Podkreślili to polscy księża biskupi w stanowisku dotyczącym działań Ojca Świętego odnoszących się do przestępstw wobec małoletnich. W dokumencie wydanym przez Radę Stałą KEP wskazują oni wprost, że medialny atak na św. Jana Pawła II i jego pontyfikat znajduje także swoją przyczynę w nastawieniu do jego nauczania, ponieważ nie odpowiada ono współczesnym ideologiom propagującym hedonizm, relatywizm i nihilizm moralny.

W rozmowie z „Naszym Dziennikiem” ks. abp Wacław Depo wskazał, że ogromne dziedzictwo Papieża Polaka nie pasuje współczesnym „rewolucjonistom” odrzucającym wartości chrześcijańskie, moralność opartą na Ewangelii.

Kiedy pytano Jana Pawła II o to, w jaki sposób przyczynił się do upadku komunizmu w środkowo-wschodniej Europie, powiedział, że zwalczając błąd antropologiczny, czyli fałszywą wizję człowieka stworzoną przez marksizm. Dziś widzimy, jak ten błąd antropologiczny powraca. Przestano traktować osobę jako jedność cielesno-duchową, a życie człowieka sprowadzono jedynie do ziemskiej rzeczywistości. Jeżeli nie ma odniesienia do Pana Boga, wówczas człowiek odrzuca wartości moralne i traci z perspektywy sens zbawienia – wyjaśnił ks. abp Wacław Depo.

Metropolita częstochowski nie ma wątpliwości, że w atakach na św. Jana Pawła II chodzi o pozbawienie współczesnego człowieka odniesień zarówno do Boga Stwórcy, jak i do Boga Zbawiciela objawionego w Chrystusie, o podważenie tego, co jest fundamentem wiary chrześcijańskiej.

Ks. abp Wacław Depo nie ma najmniejszych wątpliwości, że przyczynami ataków na św. Jana Pawła II jest dziś przede wszystkim próba podważenia jego nauczania w kwestiach moralnych.

Już na początku pontyfikatu przez kilka lat w czasie generalnych audiencji środowych Jan Paweł II głosił katechezy na temat teologii ciała, które zostały później wydane jako książka „Mężczyzną i niewiastą stworzył ich”. Ta przestrzeń papieskiego nauczania jest dziś szczególnie atakowana przez ideologów neomarksizmu, którzy chcą narzucić ideologię gender redefiniującą płeć – akcentował duchowny.

Przypomniał tu papieskie encykliki przywołane przez Radę Stałą KEP: „Redemptor hominis”, która mówi o Chrystusie jako Odkupicielu człowieka czy „Veritatis splendor” („Blask prawdy”), o moralności, związku między wiarą i rozumem oraz wolnością i prawdą. Nie można też zapomnieć innych dokumentów, np. encykliki „Dives in misericordia” („O Bożym miłosierdziu”), która ukazuje tajemnicę Boga bogatego w miłosierdzie, czy wreszcie „Evangelium vitae” („Ewangelia życia”).

W niej Papież wprost broni życia ludzkiego od poczęcia do naturalnej śmierci. Podstawą zawartego w niej nauczania jest przede wszystkim nauka objawiona przez Boga – mówił metropolita częstochowski.

Dlatego walka ze św. Janem Pawłem II to uderzenie wymierzone w naukę Kościoła, wypływającą z Ewangelii.

Zniszczyć ducha Polski

Atak na św. Jana Pawła II to też uderzenie w katolicką Polskę – ocenił ks. prof. Jan Machniak z Uniwersytetu Papieskiego Jana Pawła II w Krakowie, który uczestniczył w pracach komisji historycznej powołanej na etapie diecezjalnym w procesie beatyfikacyjnym i kanonizacyjnym św. Jana Pawła II.

Pomimo gwałtownych przemian kulturowych, jakie się dokonują w świecie, Polacy wciąż bardzo mocno przywiązani są do wartości głoszonych przez Kościół katolicki, a opartych na Dekalogu, Ewangelii. Dlatego ci, którzy bezpodstawnie uderzają w św. Jana Pawła II, chcą zniszczyć chrześcijańską duszę polskiego narodu – zwrócił uwagę ksiądz profesor.

Wskazał, że atak na św. Jana Pawła II to walka o oderwanie Polaków od chrześcijańskich korzeni, od tradycji, kultury, na straży których on stał.

Przeciwnicy Kościoła doskonale wiedzą, że siła Kościoła w Polsce tkwi w osobie św. Jana Pawła II, który miał ogromny wpływ na sposób percepcji Ewangelii w naszej Ojczyźnie. Stąd jesteśmy świadkami próby oderwania nas od jego nauczania, szczególnie młodego pokolenia, które nie ma doświadczenia osobistego spotkania z Janem Pawłem II – wyjaśnił ks. prof. Jan Machniak.

Wobec podważania autorytetu Papieża Polaka, a nawet prób kwestionowania jego świętości, nie można milczeć. Przykład, w jaki sposób reagować, dał nam ks. kard. Giovanni Battista Re, dziekan Kolegium Kardynalskiego, który odmówił udzielenia wywiadu dziennikarzowi ze względu na to, że pewne programy telewizji TVN, którą reprezentował, „obrzuciły błotem postać Papieża św. Jana Pawła II”.

Jego wyczucie jest bardzo ważne, podpowiada nam, że od tego typu mediów trzeba się radykalnie i natychmiast odciąć – zaakcentował ks. prof. Jan Machniak.- Naszą reakcją na ataki wobec św. Jana Pawła II powinna być całkowita rezygnacja z jakiekolwiek formy firmowania swoją osobą takich mediów – dodał.

Uderzyć w pasterza

Rada Stała KEP w wydanym komunikacie w obronie św. Jana Pawła II wykazała, że podjął on zdecydowaną walkę z przypadkami wykorzystywania seksualnego małoletnich.

Sebastian Karczewski, redaktor naczelny miesięcznika „Non Possumus. Imperatyw”, zwrócił uwagę na mechanizmy działania przeciwko polskiemu Papieżowi.

Oskarżenia dotyczące przestępstw o charakterze pedofilskim kierowane wobec księży czy zarzuty dotyczące rzekomych zaniedbań w tej kwestii ze strony hierarchów Kościoła formułowane są w myśl zasady: uderz w pasterza, a rozproszą się owce. Gdyby było inaczej, pokazywałoby się przy tym dowody winy, a tak nie jest. Stawia się zarzut, nie pokazując żadnych dowodów. W ten sposób niszczy się dobre imię pasterzy Kościoła – podkreślił red. Sebastian Karczewski.

W rozmowie z „Naszym Dziennikiem” ocenił, że kampania oczerniania św. Jana Pawła II jest próbą wprowadzenia w nauczanie Kościoła „korekt” dotyczących sfery płciowości, rozumienia małżeństwa i rodziny narzucanych przez ideologię gender i środowiska lewackie.

Jan Paweł II w sposób bardzo klarowny sformułował antropologię chrześcijańską. Nie ma argumentów rozumowych, które by mogły podważyć to nauczanie, stąd próbuje się oczernić św. Jana Pawła II i w ten sposób zniszczyć jego autorytet. Niszcząc autorytet, jednocześnie podważy się to, czego nauczał – tłumaczy red. Sebastian Karczewski.

Małgorzata Bochenek/”Nasz Dziennik”

drukuj
Tagi: , ,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl