Narada w Biurze Bezpieczeństwa Narodowego
Ponad trzy godziny trwała narada w Biurze Bezpieczeństwa Narodowego. O sytuacji wokół rosyjskiego pocisku, który spadł w okolicach Bydgoszczy, prezydent Andrzej Duda rozmawiał z przedstawicielami rządu i Wojska Polskiego. Spotkanie dotyczyło także przygotowań do szczytu NATO, który odbędzie się w lipcu.
Pod koniec kwietnia w okolicach Bydgoszczy przypadkowa osoba znalazła w lesie szczątki rakiety. Śledztwo wszczęła Prokuratura Okręgowa w Gdańsku. Jak się okazało, był to rosyjski pocisk, który wleciał w polską przestrzeń powietrzną 16 grudnia ubiegłego roku. Lecący obiekt śledziły polskie i amerykańskie wojska, ale straciły z nim kontakt. 11 maja wicepremier, minister obrony narodowej, Mariusz Błaszczak, zarzucił wojskowym dowódcom, że o locie rakiety poinformowali go dopiero po znalezieniu szczątków.
– Dowódca Operacyjny Rodzajów Sił Zbrojnych zaniechał swoich instrukcyjnych obowiązków, nie informując mnie o obiekcie, który pojawił się w polskiej przestrzeni powietrznej – podkreślał Mariusz Błaszczak.
Opozycja żąda dymisji szefa MON, oskarżając go o wszczęcie konfliktu z wojskiem.
– To jest patologiczny przykład braku współpracy przy dowodzeniu, zarządzaniu polską armią – powiedział Krzysztof Paszyk, poseł PSL.
– Nie wykluczam tego, że Rosjanie bardzo precyzyjnie przeanalizowali ten przypadek, a nawet jestem tego pewien i następne incydenty podobne mogą być już intencjonalne – mówił senator PO, były minister obrony narodowej, Bogdan Klich.
Dymisję ministra Mariusz Błaszczaka wyklucza prezes PiS, Jarosław Kaczyński.
– Jeżeli ktoś tego rodzaju propozycje przedstawia, to działa na korzyść Kremla – zaznaczył prezes Prawa i Sprawiedliwości, Jarosław Kaczyński.
Sprawa rakiety była jednym z tematów narady w Biurze Bezpieczeństwa Narodowego. Prezydent zaprosił wicepremiera Mariusza Błaszczaka, ale też szefa MSZ, Zbigniewa Raua; szefa Sztabu Generalnego Wojska Polskiego, gen. Rajmunda Andrzejczaka; Dowódcę Operacyjnego Rodzajów Sił Zbrojnych, gen. Tomasza Piotrowskiego.
Nie ma mowy o konflikcie – mówił po naradzie szef BBN, Jacek Siewiera.
W trakcie spotkania w @BBN_PL bardzo szeroko omówione zostały wszystkie działania, które zostały zaplanowane do realizacji przed zbliżającym się szczytem #NATO w Wilnie. To działania skupione na kwestii dotyczącej planowania regionalnego, generacji sił, również struktury… pic.twitter.com/ZSj6zgadq0
— Kancelaria Prezydenta (@prezydentpl) May 18, 2023
– Nie stwierdziliśmy żadnych trudności w komunikacji. Panowie przywitali się, współpracują ze sobą – podkreślił szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego, Jacek Siewiera.
Wszyscy są zgodni co do potrzeby wyjaśnienia sprawy, aby zapobiec ewentualnym podobnym sytuacjom w przyszłości.
– W kontekście tych obiektów, które są obserwowane w ostatnim czasie (…). W jaki sposób można reagować na ich obserwację, ich przechwycenie (…). Są to doświadczenia, które będą wykorzystywane w przyszłości również w obszarze komunikacji publicznej – powiedział Jacek Siewiera.
Szef BBN zaznaczył, że sytuację z 16 grudnia utrudnił fakt, iż wojskowe myśliwce z racji złej pogody nie były w stanie potwierdzić, czy lecący obiekt jest rakietą.
– Pogoda jest jednym z głównych czynników, które warunkują skuteczność prowadzenia działań – wskazał szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego.
Wicepremier Mariusz Błaszczak nie wykluczył dymisji w szeregach armii. Jednak do dziś prezydent nie otrzymał żadnego wniosku w tej sprawie. Mariusz Błaszczak zapewnił, że procedury zadziałały prawidłowo do poziomu Dowódcy Operacyjnego RSZ. Swoje stanowisko przedstawił też prezydent, który otrzymał specjalny raport z resortu obrony.
– Są problemy również w procedurach, które były dawno przygotowane, bo procedury były, ale nigdy nie były wykorzystywane, bo nigdy nie byliśmy w takiej sytuacji – podkreślił prezydent Andrzej Duda.
Prezydent RP zapowiedział poprawianie procedur, włącznie z procedurami NATO. W trakcie szczytu Rady Europy rozmawiał z szefem Sojuszu, Jensem Stoltenbergiem.
NATO bada sprawę – podkreśliła Grażyna Ignaczak-Bandych, szef Kancelarii Prezydenta RP.
– Skoro było zaangażowanie NATO-wskich samolotów, to z całą pewnością jest to przedmiotem zainteresowania struktur Sojuszu – zaznaczyła szef Kancelarii Prezydenta RP, Grażyna Ignaczak-Bandych.
25 maja sprawą rakiety zajmą się sejmowe komisje do spraw służb specjalnych i obrony narodowej. Za zamkniętymi drzwiami posłowie wysłuchają informację ministra obrony narodowej i służb specjalnych.
TV Trwam News