MSZ: starania o wypłatę należnych Polsce odszkodowań ze strony Niemiec będą kontynuowane
Niechęć rządu Niemiec do rozmów w sprawie reparacji wojennych budzi rozczarowanie polskich władz. Ministerstwo Spraw Zagranicznych zapewnia, że starania o wypłatę należnych nam odszkodowań będą kontynuowane. Na przełomie stycznia i lutego dojdzie do rozmów z amerykańskimi partnerami w tej sprawie, a także z Polonią w USA.
Polska próbuje nakłonić Niemcy do wypłaty reparacji wojennych za straty poniesione w trakcie II wojny światowej. We wtorek w wiceminister spraw zagranicznych, Arkadiusz Mularczyk, skierował prośbę do Organizacji Narodów Zjednoczonych. Chodzi o pomoc w próbie podjęcia negocjacji z Niemcami. Te nie odpowiadały na notę dyplomatyczną Polski z 3 października ubiegłego roku. Nieoczekiwanie we wtorek Berlin przesłał odpowiedź.
„Według rządu RFN sprawa reparacji i odszkodowań za straty wojenne pozostaje zamknięta, a rząd RFN nie zamierza podejmować negocjacji w tej sprawie” – oświadczyło Ministerstwo Spraw Zagranicznych Niemiec.
Odpowiedź niemieckiego rządu jest niewspółmierna do strat i krzywd zawartych w przygotowanym trzy tomowym raporcie – wskazał wiceminister Arkadiusz Mularczyk. Sprawa reparacji nie może być zamknięta.
– Państwo niemieckie nie może zamknąć sprawy, która nigdy nie był otwarta. (…) Oczekiwałem partnerskiego podejścia w ramach europejskiej rodziny i współpracy, jakie wymagalibyśmy od państwa, które mieni się państwem praworządnym – powiedział Arkadiusz Mularczyk.
Wczoraj do MSZ 🇵🇱 wpłynęła nota, 🇩🇪 w której z ubolewaniem stwierdzamy, że „kwestia odszkodowań za straty wojenne jest zamknięta". Sprawa ta nigdy nie była kwestią otwartą, nigdy bowiem nie podjęto rozmów bilateralnych w tej sprawie. Dlatego 🇩🇪 nie mogą jej jednostronne zamknąć.
— Arkadiusz Mularczyk (@arekmularczyk) January 4, 2023
Polska skieruje pismo do Niemiec o odrzuceniu ich stanowiska. Jak podkreślił rzecznik rządu, Piotr Muller, oszacowane straty materialne i niematerialne wyrządzone przez Niemcy to ponad 6 bilionów 220 miliardów złotych.
– Kropla drąży skałę. Prędzej czy później dojdzie do sytuacji, w której przynajmniej część szkód zostanie wyrównana pod kątem ekonomicznym – przekonywał Piotr Muller.
Wiceminister spraw zagranicznych, Marcin Przydacz, zaznaczył, że nasz kraj nigdy nie zrzekł się reparacji. Co innego twierdzi strona niemiecka, która powołuje się na działania rządu Bolesława Bieruta z 1953 roku.
– Jednostronna deklaracja Bieruta –niezgodna z ówczesną polską konstytucją i ówczesnym polskim prawem – nie była w żaden sposób wystarczająca. (…) Nie było podpisanego traktatu polsko-niemieckiego w tym zakresie – zauważył wiceminister Marcin Przydacz w rozmowie z Polskim Radiem 24.
Jak powiedział politolog, prof. Rafał Juchnowski, skierowanie sprawy do ONZ to dla Niemiec niewygodny krok. Nasi sąsiedzi będą opierać się ewentualnej presji ze strony Organizacji.
– Ze zwykłych etyczno-moralnych względów Niemcy powinny poczuwać się do zadośćuczynienia Polsce. (…) Oni i tak mają już w środowisku międzynarodowym nadwyrężoną opinię ze względu na postawę wobec wojny na Ukrainie i stanowisko wobec Rosji – zwrócił uwagę prof. Rafał Juchnowski.
Nasz rząd przygotowuje kolejne pismo, tym razem do Kongresu Stanów Zjednoczonych. Wiceminister Arkadiusz Mularczyk osobiście uda się do USA na przełomie stycznia i lutego. O potrzebie uzyskania reparacji od Niemiec będzie rozmawiał z kongresmenami, senatorami i amerykańską Polonią.
– Stany Zjednoczone są ważnym krajem gwarantującym światowy ład, są stałym członkiem Rady Bezpieczeństwa. (…) Liczymy na współpracę – powiedział wiceszef resortu spraw zagranicznych.
💬 Będziemy prowadzić działania na polu międzynarodowym, żeby przekonać opinię publiczną w Niemczech do zmiany stanowiska przez rządzące warstwy polityczne.
| Wicemin. @arekmularczyk podczas konferencji dot. odpowiedzi 🇩🇪 MSZ na polską notę ws. odszkodowań za straty wojenne pic.twitter.com/23HMlmc6Lt
— Ministerstwo Spraw Zagranicznych RP 🇵🇱 (@MSZ_RP) January 4, 2023
Jak zaznaczył dr Tomasz Teluk, prezes Instytutu Globalizacji, sprawa reparacji wymaga jak największego rozgłosu.
– Należy czynić wszystko, żeby zmiękczyć stanowisko Niemiec. (…) Skoro Niemcy potrafią wypłacić odszkodowanie Namibii, jakimś krajom afrykańskim, to z pewnością należy się ono bardziej Polsce – wskazał dr Tomasz Teluk.
Eksperci nie mają wątpliwości, że do ewentualnego rozpoczęcia wypłaty reparacji wojennych przez Niemcy jest jeszcze długa droga.
TV Trwam News