Min. Ł. Szumowski: Nie widzę odzewu na propozycję, żebyśmy wszyscy w zgodzie zajęli się epidemią, a przełożyli dyskusję o wyborach na później
Jeśli politycy nie zgodzą się na bezpieczne wybory za 2 lata, bo to jest pierwsza moja rekomendacja, to nie widzę jakoś odzewu na propozycję, żebyśmy wszyscy w zgodzie zajęli się epidemią, a przełożyli dyskusję o wyborach na później. Nie bardzo wiem co proponują inni. Wybory tradycyjne to dopiero byłoby szaleństwo – powiedział minister zdrowia prof. Łukasz Szumowski w radiowej Trójce.
Liczba potwierdzonych przypadków zarażenia koronawirusem w Polsce zbliża się do 10 tys. Dziś rano pozytywny wynik testu potwierdzono u kolejnych 166 osób. Od początku epidemii zmarły 362 osoby.
Wczoraj padł rekord wykrytych nowych zakażeń koronawirusem w Polsce.
– To jest głównie efekt ognisk w zakładach opiekuńczo leczniczych. To jest troszkę coś innego niż DPS. Niestety tam są również pacjenci w bardzo ciężkim stanie, nie tylko pacjenci starsi, ale pacjenci, którzy wymagają opieki. Ta sytuacja jest bardzo niekorzystna dla nich, bo jeżeli jeden z nich choruje, to często choruje większa ilość – mówił w radiowej Trójce minister zdrowia.
Prof. Łukasz Szumowski pytany był także o wybory prezydenckie. Przypomniał, że jego główną rekomendacją jest przeprowadzenie bezpiecznych wyborów za dwa lata.
– Jeśli politycy nie zgodzą się na bezpieczne wybory za 2 lata, bo to jest pierwsza moja rekomendacja, to nie widzę jakoś odzewu na propozycję, żebyśmy wszyscy w zgodzie zajęli się epidemią, a przełożyli dyskusję o wyborach na później. Nie bardzo wiem co proponują inni. Wybory tradycyjne to dopiero byłoby szaleństwo – powiedział prof. Łukasz Szumowski.
Minister zdrowia dodał, że politycy powinni zachowywać się odpowiedzialnie i jeśli nie zgadzają się na wybory za dwa lata, to mogą one odbyć się korespondencyjnie. Zwrócił uwagę, że doniesienia z najważniejszych ośrodków naukowych na świecie wskazują, że za kilkanaście miesięcy powinny być leki i szczepionka przeciwko koronawirusowi.
TV Trwam News