Mec. J. Kwaśniewski: Niemiecki ksiądz, znany aktywista LGBT błogosławiący pary jednopłciowe, wbrew stanowisku Stolicy Apostolskiej zażądał ścigania ks. prof. D. Oko przez prokuraturę niemiecką za „podżeganie do nienawiści”
Jeden z niemieckich księży, znany aktywista LGBT błogosławiący pary jednopłciowe, wbrew stanowisku Stolicy Apostolskiej zażądał ścigania ks. prof. Dariusza Oko przez prokuraturę niemiecką. Rzeczywiście sąd w Kolonii odpowiedział na to wyrokiem nakazowym, skazując ks. prof. Dariusza Oko na karę grzywny oraz skazując również na karę grzywny 90-letniego prof. teologii ks. Johannesa Stöhra, redaktora naczelnego czasopisma „Thelogisches” – powiedział Jerzy Kwaśniewski, prezes Instytutu „Ordo Iuris”, w rozmowie z Redakcją Informacyjną Radia Maryja.
Kapłan miał „podżegać do nienawiści” w ramach artykułu naukowego opublikowanego w czasopiśmie „Thelogisches”. Informację podał Instytut „Ordo Iuris”, który podjął się obrony ks. prof. Dariusza Oko. Z informacji Instytutu wiadomo, że sąd w Kolonii skazał też redaktora naczelnego czasopisma, ks. Johannesa Stöhra.
– To artykuł dotyczący zjawiska zorganizowanej przestępczości w ramach Kościoła katolickiego skierowanej przeciwko wolności seksualnej dzieci oraz również wykorzystywania seksualnego kleryków. Jako przykład podano m.in. słynną postać b. ks. kard. Theodorea McCarricka, pozbawionego wszelkich praw kościelnych. Przywołano także autorytety papieży: Franciszka, Benedyktach XVI oraz Jana Pawła II, którzy walczyli z tym zjawiskiem, którzy piętnowali zjawisko pasożytowania na Kościele przestępców seksualnych – wyjaśnił prezes Ordo Iuris.
Ks. prof. Oko opisuje mechanizmy stojące za nietykalnością przestępców seksualnych kryjących się w Kościele.
Donosi na niego ksiądz przeniesiony do Monachium z funkcji wicerektora seminarium, gdzie znaleziono pedofilskie zdjęcia.
Stań po stronie ks. Oko:https://t.co/TXHoaDRQKN
— Jerzy Kwaśniewski (@jerzKwasniewski) July 27, 2021
Sąd w Kolonii wydał wyrok nakazowy, zgodnie z którym obaj kapłani mają zapłacić 4 tys. 800 euro grzywny lub odbyć 120 dni aresztu.
Powodem jest artykuł ks. prof. Dariusza Oko opisujący zjawisko wewnątrzkościelnej zorganizowanej grupy przestępczej, połączonej homoseksualnymi praktykami i wzajemnym wsparciem jej członków. Publikacja nie spodobała się jednemu z niemieckich kapłanów – mówił mec. Jerzy Kwaśniewski.
– Jeden z niemieckich księży, znany aktywista LGBT błogosławiący pary jednopłciowe, wbrew stanowisku Stolicy Apostolskiej zażądał ścigania ks. prof. Dariusza Oko przez prokuraturę niemiecką. Rzeczywiście sąd w Kolonii odpowiedział na to wyrokiem nakazowym, skazując ks. prof. Dariusza Oko na karę grzywny oraz skazując również na karę grzywny 90-letniego prof. teologii ks. Johannesa Stöhra, czyli redaktora naczelnego czasopisma „Thelogisches”. Mamy do czynienia (na szczęście) z nieprawomocnym ukaraniem, z pogwałceniem podstawowych wolności demokratycznego państwa, takich jak: wolność słowa, wolność sumienia, wolność prowadzenia badań naukowych, a w tej konkretnej sprawie chodzi również o naruszanie wolności religijnej – powiedział mecenas.
Według niemieckiego sądu ks. prof. Dariusz Oko demaskując w artykule naukowym grupę gwałcicieli działających wewnątrz kościoła, podżegał do nienawiści. Sąd tym samym zadeptał wolność akademicką i pokazał, że wyżej ceni oprawców niż ofiary. Nie dopuśćmy do takiej paranoi w Polsce
— Marcin Romanowski (@MarRomanowski) July 26, 2021
Oskarżeni księża uzyskali pomoc od Instytutu „Ordo Iuris”, który zapewnił im wsparcie prawników współpracujących z niemieckimi obrońcami.
– Przystąpiliśmy do obrony ks. prof. Dariusza Oko, jak i również ks. prof. Johannesa Stöhra i razem z niemieckimi prawnikami złożyliśmy sprzeciw od tego wyroku, co doprowadzi do otwarcia procesu na nowo, do możliwości powołania dowodów, do możliwości obrony podstawowych wolności. Na końcu ścieżki procesowej jest możliwość mówienia prawdy o bolesnych zjawiskach, które muszą być wyjaśniane właśnie po to, żeby uzdrawiać Kościół katolicki, żeby za głosem św. Jana Pawła II, Benedykta XVI i papieża Franciszka doprowadzić do sytuacji, w której przestępcy kryjący się wewnątrz struktury Kościoła, byli ujawnieni i napiętnowani, żeby nie byli bronieni, chociażby przez prawo karne niemieckie. Mamy nadzieję, że w najbliższym czasie sąd w Kolonii uniewinni obu księży profesorów i pozwoli im na dalsze prowadzenie badań – podsumował mec. Jerzy Kwaśniewski.
Instytut uruchomił też petycję do sądu w Kolonii oraz do kanclerz Niemiec o ochronę wolności akademickiej, wolności słowa i wolności sumienia.
RIRM/radiomaryja.pl
Poniżej stanowisko mec. Jerzego Kwaśniewskiego, prezesa Instytutu „Ordo Iuris”