Ks. prof. P. Bortkiewicz: Wyrok TSUE dot. zakazu noszenia symboli religijnych budzi niepokój, a jednocześnie budzi sprzeciw
Ks. prof. Paweł Bortkiewicz powiedział, że wyrok Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej dotyczący zakazu noszenia symboli religijnych w pracy budzi obawy i powinien być oprotestowany. Unijny Trybunał orzekł, że regulamin firmy zakazujący noszenia widocznych symboli religijnych, światopoglądowych i duchowych nie stanowi przejawu dyskryminacji bezpośredniej, o ile dotyczy wszystkich pracowników.
Orzeczenie zapadło w sprawie muzułmanki, której jedna z belgijskich firm odmówiła stażu z powodu tego, że nie chciała ona zdejmować chusty, aby podporządkować się polityce firmy. TSUE uznał, że zapis zawarty w regulaminie przedsiębiorstwa nie stanowi przejawu bezpośredniej dyskryminacji religijnej.
W ocenie bioetyka, ks. prof. Pawła Bortkiewicza, tego typu orzeczenia powinny być oprotestowywane, ponieważ zagrażają wolności religijnej. Jest to istotne tym bardziej, że wolność ta już została naruszona w Europie.
– Mieliśmy już przypadki zwalniania z pracy, chociażby słynna historia stewardessy z Wielkiej Brytanii, która została pozbawiona pracy za noszenie krzyżyka. Tego typu sytuacje prowokują do bardzo poważnych obaw. Orzeczenia muszą budzić niepokój i jednocześnie muszą budzić sprzeciw, nawet prewencyjny. Musimy być świadomi tego, że taka sytuacja nam zagraża i jednocześnie przygotowywać się do oprotestowywania ewentualnych decyzji, które mogą się pojawić w tym zakresie – mówił ks. prof. Paweł Bortkiewicz.
TSUE w swoim orzeczeniu zastrzegł, że wewnętrzne regulacje mogą jednak stanowić przejaw nierównego traktowania pośrednio opartego na religii lub przekonaniach, w przypadku ustalenia, że stawiają one np. wyznawców danej religii w niekorzystnej sytuacji. Sprawdzenie tego będzie należało do sądu pracy.
RIRM