fot. episkopat.pl

Ks. bp T. Bronakowski: Chrześcijanin zawsze, a zwłaszcza w stuleciu uzależnień, musi trzeźwo patrzeć na świat, trzeźwo myśleć i podejmować trzeźwe decyzje

Chrześcijanin nie może stracić duchowej czujności i odporności na dominujące propozycje łatwego życia; życia wypełnionego przyjemnościami, życia bez pracy nad sobą, bez wysiłków wzrastania w człowieczeństwie. Chrześcijanin zawsze, a zwłaszcza w stuleciu uzależnień, musi trzeźwo patrzeć na świat, trzeźwo myśleć i podejmować trzeźwe decyzje. Musi uczyć się tego codziennie, zapierając się siebie i żyjąc ofiarnie według Chrystusowych wymagań – powiedział ks. bp Tadeusz Bronakowski, przewodniczący Zespołu ds. Apostolstwa Trzeźwości i Osób Uzależnionych Konferencji Episkopatu Polski, w środowym felietonie z cyklu „Myśląc Ojczyzna” w TV Trwam.

Chociaż żyjemy w początkach XXI wieku – rozpoczął ks. bp Tadeusz Bronakowski – to jednak coraz częściej nazywany jest on stuleciem nowych uzależnień.

– Do znanych uzależnień od alkoholu, tytoniu, narkotyków dochodzą wciąż nowe związane, chociażby z korzystaniem z internetu i mediów społecznościowych. Badacze twierdzą, że w Polsce te o charakterze chemicznym dotyczą ponad miliona osób, a uzależnienia od czynności i zachowań to problem od 1,5 do 2 milionów osób – wyjaśnił duchowny.

Dodał także, że „naukowcy i praktycy coraz mocniej biją na alarm, że jeżeli ta choroba XXI wieku, jaką są uzależnienia, nie zostanie opanowana, wtedy przyszłość wielu społeczeństw stoi pod dużym znakiem zapytania.”

Wobec tych problemów musimy zająć odpowiednią postawę; odpowiednią to znaczy odpowiedzialną. Ważne jest szukanie odpowiedzi na pytanie o przyczyny i skutki problemów uzależnień na poziomie nauk społecznych i medycznych, ale jednocześnie nie można zapomnieć o tym, że człowiek jest istotą cielesno-duchową. Odpowiedzi należy więc szukać także w Słowie Bożym i w nauczaniu Kościoła świętego – podkreślił ks. Biskup.

Zwrócił również uwagę, że chrześcijanin XXI wieku nie może być człowiekiem, którym miotają fale grzesznych nałogów.

Chrześcijanin nie może stracić duchowej czujności i odporności na dominujące propozycje łatwego życia; życia wypełnionego przyjemnościami, życia bez pracy nad sobą, bez wysiłków wzrastania w człowieczeństwie. Chrześcijanin zawsze, a zwłaszcza w stuleciu uzależnień, musi trzeźwo patrzeć na świat, trzeźwo myśleć i podejmować trzeźwe decyzje. Musi uczyć się tego codziennie, zapierając się siebie i żyjąc ofiarnie według Chrystusowych wymagań – akcentował duchowny.

Jak przyznał ks. bp Tadeusz Bronakowski, nie jest to łatwe zadanie.

Przecież wierzymy, że nie jesteśmy sami w tej ważnej walce, którą za wszelką cenę musimy wygrać, bo w grę wchodzi nie tylko nasza pomyślność doczesna, ale przede wszystkim nasz wieczny los. Do pomocy Bóg daje nam swoich świętych, których przykład i wstawiennictwo są dla nas bardzo ważne, a nie zawsze z tego korzystamy – podkreślił.

W 1936 roku św. Siostra Faustyna Kowalska w widzeniu zobaczyła, jak przed tronem Chrystusa trzej święci wstawiają się za naszą Ojczyzną – przypomniał ks. Biskup.

Byli to Stanisław Kostka, Andrzej Bobola i Kazimierz, królewicz. Wizja ta miała miejsce dwa lata przed kanonizacją Andrzeja Boboli, której dokonał papież Pius XI w 1938 roku. We wtorek obchodziliśmy uroczyście jego święto. Święty Andrzej Bobola to niezwykła postać w dziejach naszego narodu. Postać coraz bardziej poznawana i czczona. Dobrze, że tak się dzieje, bo świeci patronowie, którzy wstawiają się za nami przed tronem Chrystusa, są potrzebni naszej Ojczyźnie, jeśli ma pozostać wierna Chrystusowi i Jego Kościołowi. Ich nieustanne wstawiennictwo jest nam potrzebne, jeżeli mamy pokonać wady narodowe w tym pijaństwo, które wyniszcza nasz naród biologicznie i oddala nas od Boga – dodał.    

Ks. Biskup zauważył, że nietrzeźwość naszych rodaków jest poważnym zagrożeniem dla istnienia Polski.

Musimy zrozumieć, że zwycięstwo jest możliwe tylko wtedy, gdy otworzymy się na pomoc z nieba. Świętego Andrzeja Bobolę uznaje się za autora tekstów tzw. ślubów lwowskich, które złożył król Jan Kazimierz 1 kwietnia 1656 roku, gdy nasza Ojczyzna przeżywała dramat potopu szwedzkiego. Tego świętego uznaje się także za patrona Jasnogórskich Ślubów Narodu Polskiego, które bł. kard. Stefan Wyszyński napisał 16 maja 1956 roku, w dniu jego święta. Właśnie w Jasnogórskich Ślubach znalazło się przyrzeczenie walki z wadami narodowymi, walki z pijaństwem. Ważne jest, aby pamiętać o tym, jak to podkreślał ks. prof. Józef Kudasiewicz, że w świetle teologii biblijnej śluby tylko wtedy mają sens i są chwałą Boga, gdy się je wypełnia. Jeśli się ich nie wypełnia, obrażają Boga i kompromitują składającego – wyjaśnił.

radiomaryja.pl

drukuj
Tagi:

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl