Koniec sądowej reformy Gowina?
Sejm nie przyjął uchwały Senatu o odrzucenie obywatelskiej ustawy przywracającej 79 sądów rejonowych – zniesionych w wyniku tzw. reformy Gowina. Wniosek Senatu poparli jedynie posłowie Platformy Obywatelskiej.
Za inicjatywą obywatelską, czyli za odrzuceniem uchwały Senatu zagłosowały kluby PSL, PiS, Ruch Palikota, SLD i Solidarna Polska.
Poseł Stanisław Piotrowicz akcentował, że PiS dostrzega potrzebę reformy wymiaru sprawiedliwości w Polsce, ale likwidacja 79 sądów temu nie służy. Wręcz przeciwnie – zlikwidowano sądy, które najsprawniej funkcjonowały. Ruch, który w nazwie ma obywatelski wystawił obywateli do wiatru – stwierdził poseł Piotrowicz.
– PiS nie może przejść obojętnie obok tego, że odrzucona została inicjatywa obywatelska; że zlekceważono głos wielu samorządów, że nie liczono się z opinią publiczną, że nie liczono się z tym, że społeczeństwa sprzeciwiają się temu, bo oto mają teraz utrudniony dostęp do sądu. Nie uwzględniono również tych argumentów, że teraz czas postępowania wydłuży się. Obieg dokumentów będzie do sądu macierzystego, a następnie do ośrodka zamiejscowego. Wzrosną koszty i wydłuży się czas postępowania – powiedział poseł Stanisław Piotrowicz.Poseł Andrzej Duda podkreślał, że zmiany, które miały uelastycznić czas pracy sędziów okazały się fikcją. Co więcej zauważył, że sądy dla wielu miast są także elementem tradycji – są instytucjami zakorzenionymi, które tworzyły lokalną tradycję, historię miast i budowały poczucie ich wartości. Jako przykład, polityk PiS przywołał zlikwidowany sąd w Miechowie, który istniał od czternastego wieku.
– Przez ostatnie 200 lat ten sąd był sądem samodzielnym. On przetrwał I RP, zabór austriacki, Księstwo Warszawskie, Królestwo Polskie, zabór rosyjski, II RP, wojnę światową, przetrwał Stalina, Bieruta, Jaruzelskiego, przetrwał transformację ustrojową. Nie przetrwał Donalda Tuska – został zlikwidowany – podkreślił poseł Andrzej Duda.Poseł akcentował, że nie jest istotne to, jak obywatele oceniają prace sędziów w tych sądach – musimy rozgraniczyć instytucję od ludzi, którzy w niej pracują.
– Zreformować trzeba było ludzi, którzy w tej instytucji pracują, a nie likwidować instytucje. To nie jest żadna reforma, jeżeli instytucja jest zlikwidowana. To jest zabieranie lokalnej tradycji, niszczenie Polski powiatowej w taki sam sposób, jak zabiera się komisariaty policji, jak likwiduje się urzędy pocztowe w ramach rządu Donalda Tuska, jak likwiduje się inne elementy, tworzące Polskę powiatową. Dlatego mówimy temu nie – zaznaczył poseł Andrzej Duda.RIRM