Kończy się polska akcja ewakuacyjna z Afganistanu
Operacja ewakuacji Afgańczyków, którzy współpracowali z Polskim Kontyngentem Wojskowym oraz polskich dyplomatów dobiega końca. Jeszcze w środę do Polski dotrze ostatni samolot z ewakuowanymi.
15 sierpnia talibowie przejęli władzę nad Afganistanem.
– Już kilka miesięcy temu doszło do walk, gdy ISIS usiłowała się ukorzenić na terytorium jednej z prowincji Afganistanu. Talibowie im to po prostu uniemożliwili. Ruch talibański nie zamierza dzielić się władzą z nikim – podkreślił prof. Krzysztof Kubiak, historyk wojskowości z Uniwersytetu Jana Kochanowskiego w Kielcach.
Odkąd talibowie przejęli kontrolę nad Kabulem, trwa ewakuacja współpracowników z Afganistanu. Łącznie do Polski przetransportowano już 850 osób.
– Są one w ośrodkach na kwarantannie, tak jak każdy Polak przybywający z zagranicy, który ma obowiązek odbycia kwarantanny. Duża część z tych osób deklaruje chęć wyjazdu za granicę do swoich rodzin. Mają tam dzieci, córki, synów, ojców itd. – mówił wiceszef MSZ, Marcin Przydacz.
Osoby, które będą chciały zostać naszym kraju, otrzymają odpowiednie wsparcie ze strony Polski.
– To są wolni ludzie. Jeśli część z nich będzie chciała zostać w Polsce, […] będą chciały wtopić się kulturowo w nasze społeczeństwo, oczywiście to wsparcie zostanie im udzielone – oznajmił Marcin Przydacz.
Większość z ewakuowanych osób to osoby, które pomagały polskim dyplomatom i żołnierzom stacjonującym w Afganistanie – podkreślił szef kancelarii premiera, Michał Dworczyk.
– W czasie ewakuacji było kilkoro polskich obywateli, ale to były pojedyncze osoby. Byli obywatele innych krajów: Niemiec, Holandii. Pomagamy również w ewakuacji Litwinom oraz innym krajom, które zgłoszą się do nas z prośbą o pomoc – oznajmił Michał Dworczyk.
O ile nic się zmieni, prawdopodobnie do Polski wróci już ostatni samolot z ewakuowanymi Afgańczykami.
– Później będzie trwało wycofywanie polskich dyplomatów, polskich żołnierzy. Wszystko to jest związane z sytuacją bezpieczeństwa wokół lotniska w Kabulu, która się pogarsza – poinformował szef KPRM.
Istnieje obawa, że z ewakuowanymi Afgańczykami do Europy mogą przedostawać się także osoby powiązane z talibami.
– Nigdy nie możemy wykluczyć, że wśród fali migrantów próbujących nielegalnie przekroczyć granice RP i wschodnią granice UE nie będzie osób, które współpracują z talibami – mówił dr Grzegorz Wiński, socjolog.
We Francji pięciu ewakuowanych z Kabulu Afgańczyków znajduje się pod obserwacją służb francuskich w związku z możliwymi powiązaniami z ruchem islamistycznym. Jeden z obserwowanych został zatrzymany w Paryżu po naruszeniu aresztu domowego.
– Priorytetem jest bezpieczeństwo obywateli polskich, dlatego osoby, które były zgłaszane, to zanim trafiły na listę do ewakuacji, były wstępnie weryfikowane przez stosowne służby. Bez wątpienia również polskie służby będą dbały o bezpieczeństwo, żeby właśnie z tego rodzaju sytuacjami nie było do czynienia – podsumował Michał Dworczyk.
W ramach polskiej akcji ewakuacyjnej z Afganistanu do tej pory odleciało 12 samolotów.
TV Trwam News