Katowicka prokuratura wszczęła śledztwo ws. prezesa TK
Prokuratura Regionalna w Katowicach wszczęła śledztwo w sprawie niedopełnienia obowiązków lub przekroczenia uprawnień przez prezesa Trybunału Konstytucyjnego Andrzeja Rzeplińskiego. Sprawę do Katowic skierowała Prokuratura Krajowa.
Chodzi o niedopuszczanie do orzekania trzech sędziów wybranych przez obecny Sejm; Lecha Morawskiego, Mariusza Muszyńskiego i Henryka Ciocha.
Rzecznik Prokuratury Ireneusz Kunert poinformował, że śledztwo koncentruje się na razie na korespondencji pomiędzy prokuratorem a TK. Jak dodał dotychczas w tym postępowaniu nie byli przesłuchiwani świadkowie.
Prof. Mariusz Muszyński podkreślił, że działania prezesa TK są bezprawne.
– Prezes nie ma prawa nie dopuszczać mnie jako wybranego sędziego do orzekania, bo nie istnieje taka instytucja niedopuszczania przez prezesa sędziego do orzekania i uważam, że ktoś powinien się tym zainteresować, bo to nie może tak być. Organ państwa ma działać w granicach prawa, a to jest przekroczenie ewidentne kompetencji przez prezesa, bo kompetencje prezesa określa tylko ustawa o Trybunale Konstytucyjnym i prezes tylko organizuje pracę sądów, a nie jest podmiotem, który ocenia, który sędzia ma orzekać, a który nie ma – wyjaśnia prof. Mariusz Muszyński.
„Jest to próba, jak rozumiem – nieudolna, ingerencji w niezależność i odrębność władzy sądowniczej” – tak prezes Rzepliński skomentował informację o wszczęciu śledztwa.
Prezes TK podtrzymuje natomiast, że nie może dopuścić do orzekania tych trzech sędziów. Podkreśla, że najpierw powinni zostać zaprzysiężeni trzej sędziowie wybrani przez poprzedni parlament.
W jego ocenie ich wybór był zgodny z konstytucją.
RIRM/PAP/TV Trwam News