PAP/EPA

J. Stoltenberg: Siły wysokiej gotowości NATO zostaną zwiększona do 300 tysięcy

W przeddzień szczytu NATO w Madrycie sekretarz generalny Sojuszu zapowiedział więcej wojsk gotowych do obrony wschodniej flanki. Siły szybkiego reagowania mają zostać rozbudowane do ponad 300 tysięcy. Jens Stoltenberg wyraził nadzieję, że sojusznicy jednoznacznie określą Rosję jako wroga. Agresor nie przerywa ostrzału prowadzonego przeciwko cywilom.

Celem Kremla ponownie stały się obiekty cywilne. Po ataku rakietowym płonie centrum handlowe w Krzemieńczuku. Wewnątrz budynku mogło przebywać nawet tysiąc osób. Prezydent Wołodymyr Zełenski powiedział, że „nie sposób nawet myśleć, ile jest śmiertelnych ofiar ataku, jednego z wielu od początku wojny”.

– To więcej niż barbarzyństwo – powiedział Joe Biden w trakcie szczytu państw G7.

Zaproszenie do udziału w wydarzeniu otrzymał także Wołodymyr Zełenski. Mówił o potrzebie wzmocnienia sankcji. Wyraził też nadzieję na kolejne dostawy sprzętu wojskowego. Stany Zjednoczone – co potwierdził doradca ds. bezpieczeństwa narodowego, Jake Sullivan – chcą przekazać Ukrainie m.in. zaawansowany system obrony powietrznej średniego zasięgu.

„Ukraina odczuwa poparcie państw G7. Dziękuję za wsparcie obronne i finansowe dla naszego kraju w walce z inwazją rosyjską. Ważne jest też dla nas konsekwentne stanowisko krajów G7 w sprawie sankcji” – przekazał prezydent Wołodymyr Zełenski.

W sprawie sankcji przywódcy państw G7 także się porozumieli. Chcą uderzyć m.in. w produkcję sprzętu wojskowego w Rosji i łańcuchy dostaw. Planowany jest też zakaz importu złota. Kolejny krok proponują Amerykanie. Z ich inicjatywy toczy się dyskusja o ograniczeniu cen rosyjskiej ropy. Szczyt G7 poprzedza rozpoczynający się we wtorek szczyt NATO.

– Oczekuję, że sojusznicy wyraźnie oświadczą, że Rosja stanowi bezpośrednie zagrożenie dla naszego bezpieczeństwa, dla naszych wartości, dla ładu międzynarodowego opartego na zasadach – mówił Jens Stoltenberg, sekretarz generalny NATO.

Polityk zapowiadał stanowczą odpowiedź Sojuszu wobec powstającego na wschodzie nowego imperium zła. Będzie więcej wojsk NATO gotowych do obrony każdego z sojuszników.

– Na szczycie wzmocnimy naszą wysuniętą obronę, wzmocnimy nasze grupy bojowe we wschodniej części Sojuszu do poziomu brygady, przekształcimy siły reagowania NATO i zwiększymy liczbę sił wysokiej gotowości do ponad 300 tysięcy – zapowiedział Jens Stoltenberg.

Obecnie siły szybkiego reagowania rozmieszczone wzdłuż wschodniej flanki NATO liczą 40 tysięcy. Oznacza to, że zostaną zwiększone prawie ośmiokrotnie. Twardych działań wobec Kremla oczekuje Polska. Rosja to wróg – ocenił Marcin Krzyżanowski, politolog.

– Trudno mówić inaczej o Rosji i o tym, co robi po naszej wschodniej granicy, ale również jak określa siebie w stosunku do NATO, mówiąc wprost, że NATO powinno cofnąć się do 1997 roku, a Europa Środkowo-Wschodnia to jest teren wpływów rosyjskich – wskazał Marcin Krzyżanowski.

Putin – chcąc wymusić na NATO krok wstecz – kreuje się na ofiarę. Stwierdził, że Sojusz, który ma charakter obronny, tworzy wobec niego zagrożenie militarne. Takie stanowisko przedstawiał w rozmowach z Emmanuelem Macronem, jeszcze przed inwazją, których treść opublikowała jedna z francuskich stacji telewizyjnych. Agresor oskarżał Wołodymyra Zełenskiego.

„To nie jest demokratycznie wybrany rząd. Oni doszli do władzy w wyniku zamachu stanu. Ludzie byli paleni żywcem, doszło do rozlewu krwi i Zełenski jest jednym z odpowiedzialnych” – przekonywał Władimir Putin.

Te słowa powinny były dać Zachodowi do myślenia, że Putin jest zdolny do wszystkiego. Przywódcami europejskimi wstrząsnęła jednak dopiero inwazja, a później zbrodnie wojenne. Dziś dla własnego bezpieczeństwa do Sojuszu chcą dołączyć Szwecja i Finlandia. Drży Mołdawia, której prezydent w poniedziałek spotkała się z Wołodymyrem Zełenskim, zapewniając go o poparciu dla integralności terytorialnej Ukrainy.

– Donbas to Ukraina. Chersoń i Mariupol to Ukraina. Krym to Ukraina – zaznaczyła prezydent Mołdawii, Maia Sandu.

Dokładnie takich samych deklaracji Kijów oczekuje od partnerów na Zachodzie. Szczyt Sojuszu może przynieść jedną i wspólną narrację, w której nie będzie zgody na podporządkowanie sobie słabszych; nie będzie zgody na działania, „których celem będzie zachowanie twarzy przez Putina”.

TV Trwam News

drukuj
Tagi: ,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl