fot. www.gov.pl

Instytucje unijne szykują zamach na polską suwerenność

Poprzez reformę unijnych traktatów Komisja Europejska chce narzucić państwom członkowskim walutę euro oraz wspólną politykę podatkową. To droga do  utraty kontroli nad polską gospodarką – przestrzegają ekonomiści. Na straży złotego stoi Konstytucja RP i Narodowy Bank Polski. Rada Polityki Pieniężnej utrzymała stopy procentowe na dotychczasowym poziomie. Główna stopa referencyjna wynosi 5,75 procent.   

Projekt zmiany unijnych traktatów forsują Niemcy i Francja – państwa, którą chcą mieć kontrolę nad decyzjami gospodarczymi, finansowymi i społecznymi wszystkich państw Unii Europejskiej. To droga do federalizacji Wspólnoty – przestrzega poseł do Parlamentu Europejskiego, Jacek Saryusz-Wolski.

– Państwa członkowskie przestają de facto być suwerenne. (…) To Unia staje się w ich miejsce suwerenem i to ona decyduje, ile i jakie kompetencje zechce pozostawić krajom członkowskim – zaznacza europoseł Jacek Saryusz-Wolski.

Projekt zmian w traktatach pod koniec października przyjęła Komisja do spraw Konstytucyjnych Parlamentu Europejskiego. Cały Parlament zagłosuje nad zmianami w drugiej połowie listopada. Autorzy zmian proponuję w Traktacie o Unii Europejskiej m.in. taki zapis.

„Walutą Unii jest euro” – brzmi zapis.

To próba zmuszenia państw członkowskich do przyjęcia waluty euro, wbrew dotychczasowym regułom – mówi Anna Bryłka z Konfederacji.

– Naturalnie nasuwa się myśl, że to po prostu będzie obowiązkowe i egzekwowane. Pytanie: co z państwami, które sobie wynegocjowały klauzulę opt-out, jak Dania, Szwecja? – zaznacza Anna Bryłka.

Klauzula opt-out oznacza, że państwo może, ale nie musi przystępować do strefy euro. Takiej klauzuli nie ma Polska, która zgodnie z Traktatem z Maastricht jest zobowiązana do przyjęcia unijnej waluty. Granicznej daty nie ma. Rząd Prawa i Sprawiedliwości utrzymuje, że to bardzo daleka perspektywa.

Entuzjastą przyjęcia europejskiej waluty jest Donald Tusk. Tak przewodniczący Platformy Obywatelskiej mówił rok temu:

– Chciałbym, żeby po przejściu tego dwuletniego okresu turbulencji, można by poważnie przystąpić do tego procesu – wskazywał wówczas Donald Tusk.

W strefie euro polityka pieniężna i stopy procentowe są ustalane w odniesieniu do sytuacji gospodarczej w największych gospodarkach, takich jak Niemcy czy Francja – przypomina prezes Narodowego Banku Polskiego, prof. Adam Glapiński i dodaje, że przyjęcie europejskiej waluty oznaczałoby wolniejszy rozwój gospodarczy Polski.

– Dzięki temu, że mamy złoty, możemy stosować politykę stosownie do naszych potrzeb, tak jak Amerykanie stosują ją stosownie do swoich potrzeb,  tak jak Niemcy – euro. No bo kto rządzi euro? Niemcy rządzą i Francuzi, czyli największe gospodarki – mówi prof. Adam Glapiński.

NBP odkrywa kluczową rolę w dbaniu o interesy zwykłych Polaków. Ma wpływ na politykę monetarną i stopy procentowe – przypomina ekonomista Uniwersytetu Jagiellońskiego, prof. Wojciech Piontek.

– Świadoma polityka Narodowego Banku Polskiego uniemożliwiła m.in. upadłość wielu gospodarstw domowych, które zaciągnęły kredyty na mieszkania – wskazuje prof. Wojciech Piontek.

Rada Polityki Pieniężnej utrzymała stopy procentowe na dotychczasowym poziomie. Główna stopa referencyjna wynosi 5,75 procent. Gdyby walutą w Polsce było euro, polskie instytucje nie mogłyby samodzielnie wzmacniać swojej waluty i walczyć z inflacją. Unikamy też problemów innych państw. W 2002 roku euro przyjęła pogrążona w kryzysie gospodarczym Grecja. Ten krok jeszcze pogłębił jej problemy. Skutki zmiany odczuły Litwa i Słowacja, gdzie ceny znacząco poszybowały w górę – mówi prawnik, europeista, prof. Marcin Szewczak.

– Nie miały swoich gospodarek na tyle rozwiniętych i na tyle mocnych, aby przeciwstawić się różnego rodzaju działaniom, jeśli chodzi o politykę monetarną. (…) Bardzo często mieszkańcy tych krajów wyjeżdżają do innych krajów, aby tam kupować bieżące dobra – podkreśla prof. Marcin Szewczak.

Przymusowe wprowadzenie waluty euro w Polsce nie jest obecnie możliwe – zaznacza prof. Tomasz Grosse z Uniwersytetu Warszawskiego. Artykuł 227 Konstytucji RP wprost wskazuje, że to Narodowy Bank Polski ma wyłączne prawo do realizowania polityki pieniężnej.

– Polska Konstytucja nie została póki co zmieniona. (…) Trudno mi sobie wyobrazić, aby polski parlament ratyfikował traktat, który jest wprost sprzeczny z Konstytucją RP – wskazuje prof. Tomasz Grosse.

Komisja Europejska chce wprowadzić do traktatów również zapisy mówiące o harmonizacji ustawodawstw podatkowych. Zewnętrzna regulacja wysokości danin także zagrozi naszej gospodarce.

– Właśnie podatki stały się jednym z narzędzi wykorzystywanych w ramach tarcz antyinflacyjnych. (…) Kraj taki jak Polska, nie będzie zdolny do prowadzenia niezależnej wyłącznie w interesie krajowym polityki gospodarczej – zaznacza prof. Wojciech Piontek.

Zmiana traktatów nie jest przesądzona. Wymaga zgody wszystkich państw członkowskich. Rząd Prawa i Sprawiedliwości zapowiadał weto. Ratyfikacja w polskim parlamencie wymagałaby zgody większości 2/3 oraz ostatecznego podpisu prezydenta Andrzeja Dudy.

TV Trwam News

drukuj
Tagi: , ,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl