H. Kowalczyk: Wprowadzamy przejrzystość w prowadzeniu biznesu
Chcemy przywrócić normalność w prawie dla przedsiębiorców – podkreślił minister Henryk Kowalczyk. Przewodniczący Stałego Komitetu Rady Ministrów w programie „Polski punkt widzenia” na antenie TV Trwam omówił zakres korzyści dla właścicieli firm, jaki przyniesie zapowiedziany pakiet zmian podatkowych.
Rząd Prawa i Sprawiedliwości przygotował pakiet zmian dla przedsiębiorców obejmujący ok. 100 ułatwień dla polskich firm. Minister Henryk Kowalczyk w rozmowie z red. Krzysztofem Loszem mówił, że dopiero część z nich została wdrożona, a już widać efekty.
– Pewne działania zostały podjęte po to, żeby prowadzenie biznesu było bardziej przejrzyste, a także, by zachować uczciwą konkurencję. Stopniowo proponowane są czynności, czyli podniesienie kwoty wolnej od podatku, definicja małego przedsiębiorcy, kolejne interpretacje podatkowe czy te dotyczące rozliczenia podatkowego. Działania są wdrażane etapami. Oczywiście przyjdzie czas na pakiet 100-tu zmian dla przedsiębiorcy w całości – powiedział minister.
Henryk Kowalczyk wyjaśnił, co oznacza pewność prawa dla firm, którą wdroży obecna władza.
– Wprowadza się nową instytucję: objaśnienie podatkowe (wiążące). Ma być obowiązujące, by nie było w przyszłości podważane. Najgorsze dla przedsiębiorców jest to, że jeśli Urząd Skarbowy, który wyjaśni, jak należy postępować – ktoś w dobrej wierze dalej prowadził działalność, a po pięciu latach przychodzi ktoś inny i mówi, że to było źle prowadzone oraz żąda podatku. W wielu przypadkach takie sytuacje prowadziły do bankructwa – akcentował Henryk Kowalczyk.
Jeśli chcemy mieć pewność działalności gospodarczej, to powinniśmy opierać się na prostym prawie, a objaśnienie powinno być obowiązujące dla wszystkich – podkreślił minister.
– Dotychczas wszystkie wątpliwości były rozstrzygane w indywidualnych interpretacjach podatkowych (…). Bardzo często zdarzało się, że interpretacje różniły się w zależności od lokalizacji. Nie było to dobre, bo przedsiębiorcy z różnych stron Polski mieli zupełnie inne interpretacje, a działali w tej samej branży. Te wyjaśnienia będą wiążące i nie zaistnieją już rozbieżności między interpretacjami (…). Chcemy przywrócić normalność – akcentował gość TV Trwam.
Przewodniczący Stałego Komitetu Rady Ministrów tłumaczył ważność wzrostu kwoty limitu z 1 mln 200 tys. euro do 2 mln euro dla firm, które mogą stosować uproszczoną księgowość.
– Jest księgowość, ale też skomplikowana sprawozdawczość. Przy ich uproszczeniu też można w pełni realizować dochody podatkowe i pozostałe kwestie. Taki system jest prostszy dla przedsiębiorcy, dlatego wychodzimy im naprzeciw. Musimy jednak chwilę poczekać, gdyż przepisy europejskie nie przewidują tak wysokiej kwoty. W związku z tym wystąpiliśmy o notyfikację i mam nadzieję, że ją uzyskamy – wskazał polityk.
Henryk Kowalczyk zaprzeczył pogłoskom, że przewidziane zmiany spowodują uszczuplenia wpływów podatkowych.
– Uszczuplenia polegają na czymś innych. Czasem wyłudzenia podatków nie robią mali przedsiębiorcy, ale wręcz wyspecjalizowane firmy, które zajmują się tylko wyłudzeniami. Liczę, że to też zostanie ukrócone – mówił minister.
Przewodniczący Stałego Komitetu Rady Ministrów powiedział, iż widać już efekty uszczelnienia systemu podatkowego.
– W kampanii wyborczej [2015 rok] mówiłem, że z sytemu podatkowego wycieka nam co najmniej 52 mld zł rocznie. Teraz wzrost widać bardzo wyraźnie – nie skończył się jeszcze rok rządzenia państwem przez obecną władzę, a jest ponad 10 mld zł wzrostu wpływów podatkowych, np. VAT prawie 4 mld. Zakładaliśmy, że wpływy podatkowe na ten rok wzrosną nam o 6 mld, jednak okazuje się, że prawie dwukrotnie przekroczyliśmy ten plan. Nie wszystkie rozwiązania weszły już w życie, dopiero w tym roku wchodzą, zatem efekty będą wyraźniej widoczne w 2017 r., a pełny ich zakres w 2018 roku – dodał Henryk Kowalczyk.
Minister przedstawił obecnie trwający etap prac nad ułatwieniami dla przedsiębiorców, a mianowicie wprowadzenie jednolitego podatku.
– Kończymy założenia do tego podatku, czyli to, co jest najważniejsze. Te założenia przyjmie Rada Ministrów (…) i wtedy to upublicznimy oraz poddamy dyskusji ogólnej, do której zaprosimy związki zawodowe i przedsiębiorców (…). Chcemy też wprowadzić kwotę wolną od podatku w wysokości 8 tys. zł (…). Nowy system będzie bardzo prosty. Jedna danina, a nie kilkanaście ich rodzajów, tak jak ma to teraz miejsce – zwrócił uwagę minister Henryk Kowalczyk w „Rozmowach niedokończonych”.
RIRM